- Niestety w polskim Kościele katolickim postawy antysemickie są częste - powiedziała w "Kropce nad i" Agnieszka Holland. Komentując pytanie o obrzezanie, jakie miał zadać ks. Lemańskiemu arcybiskup Henryk Hoser, stwierdziła, że "jest to obrzydliwe". - To pokazuje poziom tego biskupa - oceniła Holland.
W czwartek w rozmowie z TOK FM ks. Lemański opowiedział co dokładnie wydarzyło się między nim, a arcybiskupem Hoserem w 2010 roku. W trakcie jednego ze spotkań arcybiskup miał poruszyć kwestię zaangażowania ks. Lemańskiego w dialog chrześcijańsko-żydowski. Jak relacjonował ks. Lemański, biskup zaczął wspominać swoje spotkania ze wspólnotą żydowską i sugerował, że "to nie jest środowisko, z którym warto mieć kontakty". - W pewnym momencie arcybiskup dość emocjonalnie zapytał, czy jestem obrzezany - mówił w TOK FM ks. Lemański. - Niestety w polskim Kościele katolickim postawy antysemickie są bardzo częste. Również Radio Maryja i Telewizja Trwam odnoszą się do tego typu myślenia. Jakby nie istniał II Sobór Watykański, jak gdyby nie było papieża Jana Pawła II, który w sposób bardzo dobitny z tym walczył - skomentowała pytanie biskupa Hosera Agnieszka Holland. Dodała, że jej zdaniem fala antysemicka wraca. - Ksiądz Lemański nie jest pierwszą ofiarą - oceniła.
"Poziom szacunku niski"
Zdaniem Holland, pytanie jakie zadał księdzu Lemańskiemu arcybiskup Hoser "pokazują poziom tego biskupa". - Jego poziom empatii i szacunku dla człowieka już w paru sprawach okazał się dość niski według powszechnie obowiązujących norm etycznych - mówiła Holland w "Kropce nad i". Dodała jednak, że nie nie jest jej sprawą mówienie o tym, który biskup jest dobry, a który nie.
"Wolałabym kościół ks. Bonieckiego, a nie Rydzyka"
Jak oceniła Holland, w kościele nadal jest wielu księży , którzy nie potrafią pogodzić się ze zmianą myślenia o Żydach. - W końcu wiele lat pracowało na to, by widzieć Żydów nie jako Chrystusa, Matkę Boską i apostołów, ale jako tych perfidnych, którzy ukrzyżowali. Trudno sobie wyobrazić by kilkadziesiąt lat mogło wszystko zmienić - stwierdziła Holland w "Kropce nad i". Przyznała też, że życzyłaby sobie Kościoła otwartego. -Wolałabym, żeby polski Kościół był kościołem ks. Bonieckiego czy Jerzego Turowicza, a nie koścolem ks. Rydzyka, czy pana Terlikowskiego - wyznała Holland.
Autor: kde / Źródło: tvn24