Straż Graniczna we wtorek zamieściła na swoim koncie na Twitterze film, na którym widać osoby stojące po białoruskiej stronie granicy. Osoby te rzucają między innymi grubymi gałęziami w samochód Straży Granicznej.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
"W miniony weekend na granicy Polski i Białorusi zanotowaliśmy kilka kolejnych przypadków agresywnego zachowania migrantów w stosunku do funkcjonariuszy SG, żołnierzy WP oraz policjantów" - przekazała Straż Graniczna. "Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało. Ucierpiał 'tylko' samochód służbowy" - dodał w rozmowie z PAP chor. Michał Tokarczyk z sekcji prasowej Straży Granicznej.
"Wczoraj po północy w okolicach Bobrówki w pow. hajnowskim kilkudziesięciu policjantów pojechało na pomoc żołnierzom, zaatakowanym przez dużą grupę osób z terytorium Białorusi" – poinformował we wtorek zespół prasowy podlaskiej policji.
Według podanych przez policję informacji, na miejsce przyjechali też funkcjonariusze SG. "Agresorzy rzucali kamieniami w kierunku żołnierzy i funkcjonariuszy. Na widok kolejnych policyjnych radiowozów wsiedli do białoruskich ciężarówek i odjechali. Podczas tego ataku zakłócana była policyjna łączność radiowa i telefoniczna. Pomimo porysowanych kasków ochraniających głowy policjantów, żaden z funkcjonariuszy nie został ranny" - opisała zdarzenie policja.
CZYTAJ RAPORT: Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
Napięta sytuacja na granicy
W poniedziałek strażnicy graniczni zanotowali 684 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej – poinformowała we wtorek Straż Graniczna. Za pomoc w przekraczaniu granicy zatrzymano dwie osoby - obywatela Ukrainy oraz obywatela Egiptu.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 29 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
W związku ze stanem wyjątkowym na teren pasa przygranicznego nie mają wstępu dziennikarze. Dlatego są zmuszeni opierać się na oficjalnych informacjach podawanych przez pograniczników i władze państwowe.
Autorka/Autor: pp\mtom
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Straż Graniczna