Podległość administracyjna nie oznacza, że minister sprawiedliwości może dyktować prokuratorom stanowisko w spornych sprawach - powiedział w "Jeden na jeden" wicepremier Jarosław Gowin, komentując ustalenia dziennikarzy śledczych tvn24.pl. Dowiedzieli się oni, że z projektu decyzji, który powstaje w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga wynika, że nie będzie śledztwa ws. niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca.
Decyzja – według ustaleń tvn24.pl – o odmowie wszczęcia śledztwa powinna zostać ogłoszona jeszcze w tym tygodniu. Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga zapytana przez nas we wtorek, stwierdziła, że nie została ona jeszcze podjęta.
Gowin: nie będę zaskoczony
Do tych informacji odniósł się w "Jeden na jeden" wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Jak powiedział, nie wie, czy takie będzie stanowisko prokuratury i nie widzi powodu, dla którego przedstawiciel rządu miałby komentować decyzje prokuratorów.
Dodał jednak, że fakt, iż prokuratorem generalnym jest Zbigniew Ziobro, nie oznacza, że decyzje prokuratorów powstają pod dyktatem politycznym. - Podległość administracyjna nie oznacza, że minister sprawiedliwości może dyktować prokuratorom stanowisko w spornych sprawach - podkreślił.
Gowin powiedział, że jeśli prokuratorzy zdecydują o nie wszczynaniu śledztwa, nie będzie zaskoczony. - To będzie oznaczało, że duża część środowiska prawniczego - chociaż pewnie mniejszość - popiera tę interpretację sporu o Trybunał Konstytucyjny, jaką przedstawia rząd - ocenił.
Powinni procedować na podstawie ustawy
Jak ustalił portal tvn24.pl, zdaniem prokuratury 9 marca sędziowie powinni procedować na podstawie przyjętej przez Sejm głosami PiS "noweli grudniowej” zwanej też ustawą naprawczą ustawy o TK. Przypomnijmy, że tego dnia TK sprawdzał zgodność z konstytucją właśnie tego aktu prawnego. I uznał go za częściowo niekonstytucyjny. Trybunał obradował w składzie 12 sędziów. Zaś zgodnie z "nowelą grudniową" powinien orzekać przy udziale co najmniej 13 sędziów.
Autor: js//gak / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24