Kaczyński przed posiedzeniem Sejmu. "To przybiera charakter klęski żywiołowej"

Jarosław Kaczyński
Kaczyński: doprowadzono do kryzysu finansów publicznych
Źródło: TVN24
W krótkim czasie doprowadzono do bardzo poważnego kryzysu finansów publicznych - oświadczył w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński przed głosowaniem w Sejmie nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Premier swoim expose ma przedstawić plan na najbliższe dwa i pół roku. 

Premier Donald Tusk w środę w Sejmie przedstawi wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Po jego wystąpieniu odbędzie się debata i głosowanie. Propozycja szefa rządu to reakcja na przegraną kandydata KO Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, która ma umocnić koalicję rządową, czyli: KO, PSL, Polskę 2050 i Lewicę.

Kaczyński: doprowadzono do kryzysu

Przed posiedzeniem Sejmu prezes PiS Jarosław Kaczyński wystąpił na konferencji prasowej. Jak mówił, "bardzo poważna część społeczeństwa, niecałe 60 procent, ocenia tą władzę źle albo bardzo źle".

- W krótkim czasie doprowadzono do bardzo poważnego kryzysu finansów publicznych - oświadczył Kaczyński. Podkreślił przy tym, że finanse publiczne to "podstawa funkcjonowania państwa".

- My mamy dzisiaj taką oto sytuację, że niedawno dziennie zadłużaliśmy się na miliard, ale teraz to już jest miliard dwieście, co dzień - powiedział Kaczyński. Jak dodał, wszystko wskazuje na to, że nawet "ogromny deficyt budżetowy, który został założony w projekcie budżetu będzie przekroczony albo będą musiały nastąpić ogromne cięcia". Zaznaczył, że cięcia w wydatkach publicznych zawsze odbijają się na sytuacji obywateli, "w ten czy inny sposób, ale zawsze negatywnie".

Zdaniem prezesa PiS wspomniany problem "w tej chwili przybiera charakter klęski żywiołowej". - Były momenty w czasie kryzysu końca pierwszego dziesięciolecia XXI wieku, 2008 rok był najistotniejszy, kiedy były bardzo duże deficyty budżetowe. Wtedy ten kryzys budżetowy był częścią kryzysu ogólnoświatowego. Dzisiaj tego kryzysu ogólnoświatowego nie ma. Mamy tylko tę szczególną sytuację w Polsce - stwierdził Kaczyński.

Czytaj także: