W środę Sejm zajmie się wnioskiem o wotum zaufania wobec rządu Donalda Tuska. Głosowanie nad nim zaplanowano na godzinę 14 - po wcześniejszej debacie.
Posłanka Urszula Pasławska z Polskiego Stronnictwa Ludowego i europoseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej mówili w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, jaki jest cel wniosku o wotum.
- Myślę, że bardziej niż rządowi to wotum potrzebne jest naszej koalicji, aby potwierdzić współpracę, aby ustalić cele - powiedziała Pasławska. Zaznaczyła przy tym, że nie ma wątpliwości, iż wotum "będzie jutro osiągnięte". - Jednak nie może to zmniejszyć dynamiki zmian, która, mam nadzieję, już niedługo nastąpi - zastrzegła.
"Donald Tusk musi dokonać nowego otwarcia"
Szczerba został zapytany, czy wiadomo, co powie jutro w Sejmie Donald Tusk. - Nie wiem, co powie premier. Natomiast wiem, co chciałbym usłyszeć - odpowiedział.
- Przede wszystkim chciałbym zobaczyć (...) koalicję odpowiedzialności. Koalicję odpowiedzialności, która jest silna, zdeterminowana, która jest zmobilizowana do tego, żeby zmieniać Polskę na lepsze. I do tej swojej wizji Polski zaprosić każdego i każdą - wyjaśnił eurodeputowany.
Przekonywał, że "na czele rządu mamy fightera, mamy prawdziwego wojownika, mamy człowieka szanowanego w Europie, który w ekstremalnej sytuacji i w ekstremalnych warunkach, jakimi była władza PiS-owska, potrafił nas wyrwać z tego koszmaru, z tego piekła, jakim były rządy PiS-owskie". - Złodziejskie, skorumpowane, ale przede wszystkim niebudujące bezpieczeństwa i zaufania wśród naszych partnerów w Europie - skwitował.
Zdaniem europosła "Donald Tusk musi dokonać z pewnością nowego otwarcia". - To jest coś, na co czekamy - dodał.
Szczerba: koalicja nie jest po to, żeby każdy się dobrze czuł
Goście programu byli też pytani, czy Szymon Hołownia zostanie na stanowisku marszałka Sejmu do końca kadencji, choć umowa koalicyjna przewiduje zmianę na współlidera Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Hołownia pytany w poniedziałek w "Kropce nad i", czy chciałby pozostać na stanowisku do końca kadencji, odparł, że "chętnie".
Szczerba apelował, żeby o personalia "zapytać Donalda Tuska". - Ja chciałbym, żeby każdy się dobrze czuł w tej koalicji. Ale ta koalicja nie jest po to, jeżeli chce być koalicją odpowiedzialności, żeby każdy się dobrze czuł na swoim stanowisku i zrobił sobie taką małą stabilizację. Ta koalicja jest po to, żeby rozwiązywać konkretne sprawy, których oczekują od nas Polacy - ocenił.
Posłanka ludowców wskazywała z kolei, że "umów w polityce należy dotrzymywać". - Rozumiem, że dzisiaj obowiązują umowa koalicyjna i ona jest dzisiaj faktem. Ale też rozumiem, że ta umowa będzie zmieniana. Jeżeli będzie zmieniana, to będzie zmieniana przez liderów i dostosujemy się do ustaleń liderów - zaznaczyła.
Pasławska mówiła, że "ważne są nie personalia", ale "oczywiście ci, którzy dali ciała w tych ostatnich miesiącach, powinni odejść rządu". - Na przykład ci, którzy wzniecali bezsensowne konflikty z leśnikami, branżą drzewną, z ulowcami, myśliwymi. Można sobie dopowiedzieć - dodała.
- Chodzi mi o to, że dzisiaj potrzebny jest spokój i dialog. Czasy, kiedy decyzje były podejmowane w jednym miejscu, przez jednego polityka, się skończyły. I tutaj jest dobra przestrzeń na dialog, ponieważ my akurat z Platformą Obywatelską, jako Polskie Stronnictwo Ludowe, znamy się bardzo długo i mamy różne doświadczenia. Zaczęliśmy w 2006 roku od sejmików wojewódzkich. Te koalicje w wielu województwach trwają do dziś - zaznaczyła.
Co z Trzaskowskim? "Szkoda marnować tak ważny potencjał"
Hołownia twierdzi, że widziałby udział Rafała Trzaskowskiego w "restarcie koalicji", a funkcję premiera dla niego określił jako "ciekawą propozycję". O komentarz do takiej opinii zostali zapytani goście "Faktów po Faktach".
Szczerba uważa, że "Rafał Trzaskowski ma ważną misję do wykonania". - Jest prezydentem Warszawy, jest świetnym prezydentem Warszawy - ocenił. Powiedział, że "o przyszłości Rafała Trzaskowskiego zdecyduje Rafał Trzaskowski i środowisko, które go wspiera".
W opinii posłanki PSL "Rafał Trzaskowski ma taką ważną cechę: umie rozmawiać z każdym, z każdą ze stron". - To potwierdził na Campusie (Polska Przyszłości), potwierdził w tej kampanii, potwierdził również, rozmawiając z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Mają wspólny język. Szkoda dzisiaj marnować tak ważny potencjał w trudnej koalicji. Bo to nie jest koalicja ani rząd Donalda Tuska. To jest rząd koalicyjny. To jest pewna trudność, ale to jest też jego wielka siła. I żeby to scementować, potrzeba jest ludzi, którzy potrafią rozmawiać. A Rafał Trzaskowski na pewno robi to znakomicie - podsumowała Pasławska.
Autorka/Autor: Aleksandra Koszowska /lulu
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN