Na policję zgłosiła się mieszkanka Gliwic z informacją o niebezpiecznym incydencie. Mógł skończyć się tragicznie dla nastolatki, która zbierała słodycze na osiedlu w Halloween. W cukierku był kawałek metalowego przedmiotu o ostrych krawędziach, co wskazuje na czyjeś celowe działanie - informuje śląska policja. Apeluje do rodziców i opiekunów dzieci o dokładne przejrzenie słodyczy i zgłaszanie podobnych przypadków.
Jak przekazuje w komunikacie śląska policja, w sobotę po południu na policję zgłosiła się mieszkanka Gliwic, "informując o niebezpiecznym incydencie, który mógł skończyć się tragicznie dla 12-latki".
"31 października dziewczynka wraz ze swoją rówieśniczką wyruszyły na halloweenową zbiórkę słodyczy po osiedlu. Mieszkańcy chętnie wrzucali łakocie do ich siatek. Po powrocie do domu jedna z dziewczynek sięgnęła po cukierek. Tylko dzięki temu, że jej brat zauważył metalowy element wystający z cukierka, dziecko uniknęło tragedii" - opisuje.
CZYTAJ: Igła, gwóźdź i szpilki w cukierkach zebranych podczas Halloween. "Szok, głupota, okrucieństwo"
Okazało się, że "w cukierku był kawałek metalowego przedmiotu o ostrych krawędziach, co wskazuje na czyjeś celowe działanie".
Apel policji po Halloween
W związku z tą sytuacją policja zwróciła się z apelem do opiekunów i rodziców dzieci, które uczestniczyły w zbieraniu słodyczy w ramach zabawy Halloween o zwrócenie na nie szczególnej uwagi.
"Dokładnie przejrzyjcie cukierki przed spożyciem. Jeśli zauważycie coś podejrzanego, natychmiast skontaktujcie się z gliwicką policją - telefon 47 85 922 00 lub zadzwońcie pod numer alarmowy 112 - czytamy w komunikacie.
Śląska policja apeluje "o zgłaszanie wszelkich podobnych przypadków". "Każda informacja jest niezwykle ważna dla prowadzonego postępowania. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych dzieci" - podkreśla.
CZYTAJ TAKŻE: Ostrze temperówki w cukierku. Jest nagroda za pomoc w ujęciu tego, kto chciał zrobić krzywdę dzieciom
Źródło: tvn24.pl