Gliński: Władza nie odgradza się od obywateli. Musimy stosować barierki

[object Object]
Barierki ustawione na Krakowskim Przedmieściu w WarszawieTrójka Polskie Radio
wideo 2/29

Niestety ze względów bezpieczeństwa musimy stosować barierki - stwierdził wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Zaprzeczył, by władza na obchodach ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej odgradzała się od obywateli. - Wszyscy obywatele są zaproszeni na uroczystości, poza awanturnikami, którzy tam idą po to, żeby tam robić złe rzeczy - zastrzegł.

Piotr Gliński, zapytany w radiowej Trójce, jakie są jego osobiste refleksje związane z katastrofą z 10 kwietnia 2010 roku, odpowiedział, że są one "bardzo smutne, bardzo traumatyczne".

Samo wydarzenie wicepremier nazwał "straszliwym".

- W zasadzie to jest takie wydarzenie, o którym również dobrze można milczeć, można się modlić, można być przerażonym, ale chyba najwłaściwszą postawą jest robić wszystko, żeby takie tragedie w polskiej historii się nie powtarzały.

"Zamykamy pewien symboliczny okres żałoby"

Gliński pytany, czy przy całym zgiełku dotyczącym pomnika przy placu Piłsudskiego stanie się on miejscem pamięci i zadumy, odpowiedział, że "ma nadzieję, że tak będzie". W tym kontekście przypomniał słowa byłego premiera Donalda Tuska, który - jak cytował Gliński - mówił, że katastrofa smoleńska to największa tragedia narodu polskiego od II wojny światowej.

- Tak, to była największa tragedia polskiego narodu od II wojny światowej i ona wymaga uhonorowania, wymaga pamięci i do tego służą pomniki - argumentował.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego pytany, co musi się stać, aby miejsce upamiętnienia ofiar nie budziło takich emocji, odpowiedział, że "emocje na pewno będą". - Ale chodzi o to, żeby te emocje były takimi emocjami, które są należne pomnikowi, który upamiętnia tragedie i nic poza tym - dodał. - Są w Polsce środowiska, są partie polityczne, część polskiej opozycji, która chce robić awanturę i przecież nie od dzisiaj jako swój główny oręż polityczny używa złych emocji".

Pytany, czy fakt, że między innymi Nowoczesna i Platforma Obywatelska odmówiły wzięcia w udziału w uroczystościach obchodów ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej, umniejsza rangę tego wydarzenia, odparł, że "to ich sprawa".

- Tu nie chodzi o rangę. Zamykamy pewien symboliczny okres żałoby. Nie pozwolono nam przeżywać tej żałoby w sposób cywilizowany i normalny, dlatego teraz [powstały - przyp. red.] pomniki, dlatego też są jakieś dywagacje na temat tego, czy te pomniki powinny tu stać, czy gdzieś indziej. Nie można było ich postawić w innym miejscu, bo władza Warszawy zachowywała się w tej kwestii, żeby powiedzieć w sposób delikatny - niecywilizowany - mówił Gliński.

Gliński o katastrofie smoleńskiej: bardzo smutne przeżycie
Gliński o katastrofie smoleńskiej: bardzo smutne przeżycieTrójka Polskie Radio

Zaproszenia na ostatnią chwilę? Gliński dementuje

W rozmowie w Trójce przypomniano też doniesienia medialne o tym, że rodziny ofiar katastrofy są oburzone otrzymaniem zaproszeń na uroczystości w ostatniej chwili i rozważają bojkot uroczystości.

Gliński zapewnił, że "wszystko zostało wyjaśnione", a zaproszenia nie zostały wysłane "na ostatnią chwilę" i pracownicy ministerstwa kultury dodatkowo dzwonili do rodzin ofiar z informacją o uroczystościach. - Nie można było też wcześniej wysłać zaproszeń (...) chociażby dlatego, że myśmy nie wiedzieli jeszcze do niedawna, czy uda się na czas skończyć pomnik. Dużo robiono, żeby nam uniemożliwić zrealizowanie tego pomnika - przekonywał.

Pytany, czy przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej są na uroczystościach oczekiwani, wicepremier odparł: - Nie tylko oczekiwani, oni są głównym aktorem tych uroczystości.

- Wszyscy zostali zaproszeni, wbrew temu, co się w mediach ukazywało - zapewniał.

"Władza się nie odgradza od obywateli"

Gliński poinformował również, że to rodziny ofiar będą odsłaniać pomnik. Pytany, jak zwykli obywatele mają włączyć się w uroczystości, skoro plac Piłsudskiego jest obstawiony barierkami i nie będzie można na niego wejść, stwierdził, że barierki postawiono "ze względów bezpieczeństwa".

- Niestety tak się stało, nad czym bardzo ubolewam, że bardzo agresywne grupy kontrmanifestantów - zamiast wyrażać swoje opinie w sposób cywilizowany - od wielu miesięcy dążą do jakichś scysji, do awantur, zagłuszają, krzyczą, obrażają - mówił.

- Musimy niestety stosować te barierki, [choć - red.] zarzucają [nam - red.], że to władza odgradza się od obywateli. Ja chciałem wyraźnie powiedzieć, że władza się nie odgradza od obywateli. Wszyscy obywatele są zaproszeni na uroczystości, poza awanturnikami, którzy tam idą po to, żeby tam robić złe rzeczy - powiedział.

Dodał też, że uczestnicy miesięcznic mogą otrzymać identyfikatory. - Wszyscy inni mają możliwość wejścia do jednego z sektorów, który będzie sektorem wolnym dla każdego - tłumaczył wicepremier.

Gliński przypomniał jednocześnie, że pomnik smoleński zostanie jeszcze otoczony żywopłotem, w którym będzie stał krzyż z Krakowskiego Przedmieścia.

Rosjanie "zaczęli stawiać warunki" w sprawie pomnika w Smoleńsku

Wicepremier odniósł się również do kwestii pomnika ofiar katastrofy, który miał stanąć w Smoleńsku. Jak mówił, Rosjanie po rozstrzygnięciu konkursu "zaczęli stawiać warunki", choć - jak dodał - uczestniczyli w pracach komisji konkursowej dotyczącej pomnika. Przyznał, że "najpierw proponowali, żeby ten pomnik skrócić, później, żeby go obniżyć".

- Nasza strona nie może dyskutować w ten sposób, że druga strona ciągle zmienia i zawęża warunki rozwiązania tej kwestii, czyli krótko mówiąc - niszczy koncepcję, która wygrała w konkursie - wskazywał.

Dopytywany, jaki jest stan na dzisiaj, odpowiedział, że "czekamy aż się, przepraszam, Rosjanie opamiętają".

- Albo chcą tam zrobić pomnik zgodnie z cywilizowanymi procedurami i będą dotrzymywać słowa, albo będą próbować wprowadzać zamieszanie i robić wszystko, żeby pomnik nie powstał - mówił.

"Na Wschodzie wszyscy wiedzą, że Putin zemścił się na Kaczyńskim"

W poniedziałek w "Rzeczpospolitej" ukazał się wywiad z Glińskim, w którym wicepremier stwierdził, że wyjaśnienie katastrofy "jest bardzo trudne", między innymi przez brak kluczowych dowodów oraz zaniedbania rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Stwierdził, że "nie można wykluczyć" żadnej przyczyny katastrofy, włącznie z zamachem. Ocenił, że raporty rosyjskiego MAK-u (Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego) i polskiej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych "nie są wiarygodne".

"Nawet jeśli nie mamy wiedzy co do faktów, to mamy wiedzę co do charakteru systemu postsowieckiego. Istnieje taka, hłaskowska, kategoria 'prawdziwych zmyśleń': na Wschodzie wszyscy wiedzą, że Putin zemścił się na Kaczyńskim" - dodał.

Gliński pokreślił jednocześnie, że zbudowanie w Warszawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej "to moment symbolicznie kończący czas żałoby".

Autor: pk//now / Źródło: PAP, Rzeczpospolita

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pożar, który wybuchł w australijskim buszu, zmusił setki mieszkańców stanu Wiktoria do ewakuacji. Walka z żywiołem trwać może jeszcze co najmniej kilka dni - poinformowały w niedzielę lokalne władze.

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Źródło:
PAP, The Guardian

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl