Za oszustwa i wyłudzenia podatku VAT w wysokości 40 mln zł odpowie przed olsztyńskim sądem okręgowym 15 osób. Dwie spośród nich będą sądzone za kierowanie grupą przestępczą, która pod pozorem legalnego obrotu paliwem wyłudzała ze Skarbu Państwa nienależny podatek.
- Prokuratura okręgowa w Olsztynie skierowała do miejscowego sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi M. ps. Predator i Karolowi J., którym zarzucono przede wszystkim kierowanie grupą przestępczą - poinformował rzecznik prokuratury okręgowej w Olsztynie Zbigniew Czerwiński.
Jak dodał, aktem oskarżenia objęto ponadto 13 innych osób pod zarzutami działania w tej grupie przestępczej i popełnienia szeregu przestępstw polegających na wyłudzeniu podatku VAT pod pozorem legalnego obrotu paliwem i popełnienia występku prania brudnych pieniędzy oraz dokonania przestępstw skarbowych.
Materiał dowodowy zebrany w postępowaniu przygotowawczym zawiera się w 132 tomach akt sprawy. W wyniku pracy prokuratury okręgowej oraz CBŚ potwierdzono funkcjonowanie tak zwanej karuzeli VAT-owskiej, to jest wymiany faktur i innych dokumentów poświadczających nieprawdę między wieloma spółkami faktycznie kierowanymi przez oskarżonych. To pozwoliło na wyłudzenie kwoty od kilku do przeszło 19 mln zł. Łączna kwota wszystkich oszukańczych operacji to przeszło 40 mln zł - podała prokuratura okręgowa w Olsztynie.
Zabezpieczone mienie
Jak podkreślił prokurator Czerwiński w toku postępowania prześwietlono operacje finansowe na kontach tych firmy w postaci wpłat i wypłat wynoszących odpowiednio 46 mln 511 tys. zł i 46 mln 66 tys. zł, a które te środki pieniężne były następnie przekazywane do podmiotów i osób kontrolowanych przez grupę przestępczą pod pozorem rozliczeń za rzekome transakcje związane z obrotami paliwami płynnymi.
Prokuratura zabezpieczyła podczas śledztwa u Grzegorza M. dwa samochody marki mercedes o wartości kolejno 450 tys. zł i 300 tys. zł oraz markowe pióro do pisania warte 25 tys. zł. Prokuratura zabezpieczyła także u innych oskarżonych mienie o wartości od kilku do kilkuset tysięcy zł.
Jak podał prokurator Czerwiński część oskarżonych nie przyznała się do zarzucanych im czynów, odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania prokuratora, a niektórzy przyznali się do popełnienia przestępstw i złożyli obszerne wyjaśnienia.
Za przestępstwa oszustwa, prania brudnych pieniędzy i wyłudzenia oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 15 lat więzienia. Grzegorz M. przebywa w areszcie.
Autor: MAC/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja.pl