Okazuje się, że tylko 122 gabinety w Polsce mają obniżany fotel ginekologiczny, dostosowany do kobiet z niepełnosprawnościami. Brakuje procedur, wytycznych i rekomendacji. Są bariery i często upokarzające uwagi - zwraca na to uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie do minister zdrowia. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Nosidło pozwala zachować wolne ręce, a wolne ręce to więcej mobilności dla Izabeli Sopalskiej-Rybak, kobiety chorującej na stwardnienie rozsiane i mamy 8-miesięcznej dziewczynki.
Czas ciąży to był w jej przypadku wyjątkowy test dostępności świadczeń medycznych i test kompetencji personelu medycznego. - Zostałam zapytana o wagę i dowiedziałam się, że jak nie wiem, ile ważę, to mogę iść do weterynarza lub na wagę dla samochodów – wspomina prezeska Fundacji Kulawa Warszawa. - To jest coś, co nigdy nie powinno się zdarzyć żadnej osobie z niepełnosprawnością, żadnej kobiecie, żadnej osobie – podkreśla.
Będąc w ciąży miała zaufaną lekarkę, która wiedziała, że potrzebny jest obniżany fotel ginekologiczny. Na standardowy pani Izabela po prostu nie wejdzie. Doświadczenia z przeszłości z wizyt u ginekologów były różne. - Zdarzyło mi się, że mi odmówiono badania ze względu na to, że mnie ktoś nie będzie nosił. Jest to bardzo nieprzyjemne, kiedy ktoś mówi "nie zbadam pani, bo ja pani dźwigać nie będę" – przyznaje Izabela Sopalska-Rybak.
Niewidoma Monika Dubiel punktuje inne problemy - mówi o wynikach cytologii, które otrzymuje w formie papierowej. Aby się z nimi zapoznać, musi poprosić o pomoc.
- W gabinecie ginekologicznym jest ta specyfika, że trzeba się położyć na fotelu, trzeba go znaleźć, trzeba znaleźć bezpieczne miejsce, rozebrać gdzieś, gdzie nie ma ryzyka, że ktoś nas zobaczy – mówi Monika Dubiel. - Zdarzyło mi się, że lekarz chciał pomóc, ale nie wiedział, jak to zrobić, gdzieś mnie złapał, zaczął ciągnąć – dodaje. Niedosłysząca Aleksandra Szors czyta z ruchu ust - w przychodniach, podczas rejestracji to mordęga. - Pani często są zasłonięte, często patrzą w monitor, gdzieś tam schowane. Za każdym razem muszę prosić o powtórzenie i patrzenie przodem do mnie – zwraca uwagę.
RPO alarmuje w sprawie kobiet z niepełnosprawnościami
Sprawie przyjrzał się Rzecznik Praw Obywatelskich i napisał pismo do minister zdrowia. Mówi w nim o konieczności wprowadzenia szkoleń z zakresu wiedzy o potrzebach tych pacjentek i apeluje o wypracowanie i wdrożenie standardów wyposażenia gabinetów ginekologicznych, by były dostosowane do potrzeb wszystkich pacjentek.
- Wydaje się, że tylko akty prawa powszechnie obowiązującego będą pozwalały wdrożyć tę dostępność w sposób powszechny – mówi Dorota Beker z biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Na razie jedynym źródłem wiedzy o gabinetach ginekologicznych dostosowanych do potrzeb kobiet z niepełnosprawnościami jest baza stworzona przez Fundację Kulawa Warszawa. Dzięki niej można sprawdzić, czy w przychodni jest na przykład dostosowana toaleta, możliwość wejścia z psem asystującym, czy jest obniżany fotel ginekologiczny. Taki fotel można znaleźć na przykład w Warszawskim Szpitalu Południowym. To wciąż bardziej wyjątek niż norma. - Bez problemu pacjentka, która jeździ na wózku inwalidzkim może na ten fotel wejść i może go sobie w ten sposób sobie obniżyć – wyjaśnia Izabela Sopalska-Rybak.
Program "Dostępna przestrzeń publiczna"
Pieniądze na doposażenie gabinetów ginekologicznych są - z PFRON-u. Wiceminister rodziny i polityki społecznej właśnie przedstawił rozstrzygnięcie programu "Dostępna przestrzeń publiczna".
Na razie będzie to mniej niż mogłoby być, gdyby było więcej chętnych. Rozdysponowano tylko pięć milionów złotych z 25 mln złotych dostępnych, bo tylko takie było zainteresowanie. Już wiadomo, że będą kolejne edycje programu.
- Bardzo chcę, żeby lekarze, żeby dyrektorzy placówek medycznych byli otwarci i stawiamy na ginekologię, bo wiadomo, że to jest obszar, który jest szczególnie wrażliwy - mówi wiceminister rodziny i polityki społecznej Paweł Wdówik.
Idealnie byłoby gdyby uwrażliwiony został też personel medyczny, by lekarze nie dziwili się widząc w gabinecie ginekologicznym kobietę z niepełnosprawnością.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu