"Bumar z nim pracował pomimo jego przeszłości". Polska firma zbrojeniowa i "francuski oszust"

[object Object]
"Francuski oszust w Bumarze" - pierwsza część reportażuSuperwizjer
wideo 2/4

Pierre Konrad D. to polsko-francuski biznesmen, który zrobił błyskawiczną karierę w największej państwowej firmie zbrojeniowej w Polsce. Nie przeszkodziły mu w tym podejrzenia o powiązania z francuską i rosyjską mafią. Jego wspólnik to były polski wiceminister obrony, który go przedstawiał innym wpływowym postaciom. Dziś D. jest podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy, oszustwa podatkowe i - przede wszystkim - nielegalny handel bronią. Reportaż dziennikarzy: "Superwizjera" - Endy'ego Gęsiny-Torresa i "Newsweeka" - Wojciecha Cieśli.

W lipcu 2016 roku Pierre Konrad D., polsko-francuski biznesmen, został aresztowany na Ibizie w swojej luksusowej willi, która bardziej przypomina twierdzę niż dom. Hiszpańska policja aresztowała również jego partnerkę, ukraińską modelkę Katerinę D. oraz kilku byłych funkcjonariuszy polskiego Biura Ochrony Rządu, którzy pracowali jako jego ochrona osobista.

Dziennikarze "Superwizjera" i "Newsweeka" dotarli do nagrań z przesłuchań Pierre'a D. i jego ochroniarzy przed hiszpańskim sądem.

FBI, a także hiszpańskie, francuskie, belgijskie władze podejrzewają urodzonego w Paryżu 42-letniego Pierre'a D. o pranie brudnych pieniędzy marsylskiej mafii, stworzenie międzynarodowej karuzeli VAT, wymuszenia i groźby, a przede wszystkim - o nielegalną sprzedaż broni do krajów objętych embargiem na dostawy uzbrojenia, jak Sudan Południowy, Libia czy Birma.

Szokujące w tej historii jest nie tylko to, że ktoś z tak niejasną przeszłością jak D. przez kilka lat pracował jako agent handlowy Bumaru, największej polskiej firmy zbrojeniowej kontrolowanej przez Skarb Państwa. Także to, że jego wspólnikiem i wpływowym kontaktem w Polsce jest Krzysztof W., były wiceminister obrony narodowej.

W trakcie dziennikarskiego śledztwa prowadzonego przez półtora roku wspólnie z międzynarodową organizacją reporterską Organized Crime and Corruption Reporting Project i dziennikarzami z pięciu europejskich krajów, dziennikarze "Superwizjera" i "Newsweeka" dotarli do dokumentów hiszpańskiej i francuskiej policji, FBI, Europolu oraz ONZ.

Życiorys niczym scenariusz filmu sensacyjnego

Wyłonił się z nich porażający obraz bezradności polskich służb specjalnych, niekompetencji pracowników największej polskiej firmy zbrojeniowej i Polski jako partnera niegodnego zaufania.

- Dwóch ochroniarzy Pierre'a D. powiedziało, że polski generał ostrzegał, iż Pierre D. może mieć kłopoty - powiedział Aubrey Belford, reporter i wydawca Organized Crime and Corruption Reporting Project.

Być może to właśnie brak współpracy ze strony Polski przyczynił się do tego, że od połowy grudnia D. jest na wolności. Po ponad roku spędzonym w hiszpańskim więzieniu wyszedł po wpłaceniu 30 tysięcy euro kaucji.

Epizody z życia Pierre'a D. przypominają scenariusz filmu sensacyjnego.

W 2013 roku wylądował ze swoją dziewczyną Kateriną na stołecznym lotnisku w Gwinei Bissau. Kolumna rządowych motocykli odebrała parę VIP-ów z lotniska. Pierre D. dostał w prezencie kubańskie cygara oraz to, na czym tak naprawdę mu zależało, czyli tytuł konsula honorowego i paszport dyplomatyczny Gwinei Bissau.

Potem na bramie swojej willi na Ibizie kazał przymocować tablicę, która oznajmiała: teren dyplomatyczny Gwinei Bissau. Obiecał, że w zamian zainwestuje miliony dolarów w gwinejską gospodarkę. Słowa nigdy nie dotrzymał.

"Dużo gada a mało robi"

Takie samo wrażenie D. musiał wywrzeć na kierownictwie Bumaru, polskiej największej firmy zbrojeniowej. W 2009 roku rozpoczął z nią współpracę, która trwała trzy lata. Do Polski przyleciał rok wcześniej.

- W młodości Pierre D. był drobnym oszustem w bogatej dzielnicy Paryża. Prowadził lekkie życie w niesłychanie uprzywilejowanym ekonomicznie środowisku. Wyjeżdżał na wakacje na Lazurowe Wybrzeże, do Saint Tropez, w Paryżu zajmował się drobnymi oszustwami, machlojkami. Wypożyczał samochody, których nie oddawał, zajmował mieszkania, za które nie płacił. Tak naprawdę był mitomanem. Wobec licznych świadectw osób, które były z nim w szkole wtedy kłamał, zmyślał, był żądny pieniędzy, władzy - wyjaśnił dziennikarz śledczy dziennika "Le Monde" Joan Tilouin.

Jak to możliwe, że D. błyskawicznie rozpoczął pracę dla Bumaru? Tak tłumaczy to w rozmowie telefonicznej z 2015 roku, przechwyconej przez hiszpańską policję: "W 2007 roku, kiedy w Paryżu źle mi szło poleciałem do Polski i poprosiłem - to był jedyny raz, kiedy poprosiłem mojego ojca o jeden z jego kontaktów w Polsce na poziomie jego rodziny. Mój wujek od zawsze pracował dla wojska. Musisz zrozumieć, że Polska jest trochę tak jak Rosja. Żądzą nią wojskowi".

Wkrótce Pierre D. znalazł doświadczonego i wpływowego w branży zbrojeniowej partnera, byłego wiceministra obrony Krzysztofa W.

- On (Pierre D.-red.) pomagał nam w pewnej firmie zamknąć kontrakt na dostawę propylenu. Przy tej okazji go poznałem - powiedział Krzysztof W. Pytany, jakie D. zrobił na nim wrażenie, odpowiedział: dużo gada a mało robi.

Krzysztof W. był wiceministrem obrony z ramienia PSL w latach 1996-97. Ma stopień naukowy doktora chemii i przez 30 lat pracował w zakładach chemicznych Gamrat w Jaśle, które wchodzą w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Od 2009 roku wraz z D. posiadał na Cyprze spółkę Rozevar, za pośrednictwem której robili interesy z Bumarem.

"Francuski oszust w Bumarze" - pierwsza część debaty w studio
"Francuski oszust w Bumarze" - pierwsza część debaty w studioSuperwizjer

"Składa obietnice bez pokrycia"

Pierre'a D. do pracy w Bumarze w 2009 roku przyjął ówczesny prezes spółki Edward Nowak. Nie zgodził się ani na rozmowę przez kamerą, ani na spotkanie.

W rozmowie telefonicznej tłumaczył, że D. powoływał się na znajomości w Afryce. - Jak on się znalazł w moim gabinecie (...) to nie budził mojego entuzjazmu, nie budził mojego zaufania - dodał.

Marek C., który był wtedy dyrektorem odpowiedzialnym w Bumarze za Afrykę i Bliski Wchód, utrzymuje, że było odwrotnie niż mówi były prezes.

- Nie podobał mi się ten pan od samego początku. Powiedziałem to moim przełożonym. Uważałem, że po prostu składa obietnice bez pokrycia - wyjaśnił. Na pytanie o reakcję przełożonych, odpowiedział: że należy jednak, po prostu, na spokojnie rozważyć każdą propozycję.

Nikt z ówczesnego kierownictwa Bumaru nie pamięta lub nie chce pamiętać tego, w jakich okolicznościach poznał Pierre'a D. Nie wiadomo też, kto go przyprowadził do Bumaru i jakie właściwie interesy z nim prowadzono.

Były wiceminister obrony i wspólnik Pierre'a D. zapewnia, że żaden kontrakt dla Bumaru nie został przez nich sfinalizowany. Przyznał, że jest zawiedziony współpracą z D.

Zastanawiające jest, skąd D. miał pieniądze, by w 2010 roku kupić za 1,5 mln euro posiadłość na Ibizie oraz 10 luksusowych samochodów wartych w sumie cztery miliony euro.

- W takich miejscach możesz wieść życie, jakie ci się podoba. Kupować wielkie samochody, jeść w drogich restauracjach, wydawać. Tak się właśnie żyje na Ibizie, w Marbelli, w Palma de Mallorca i nie zwraca to niczyjej uwagi. To doskonała kryjówka. Nie tyle, żeby popełniać przestępstwa, ale żeby stamtąd je koordynować - tłumaczył Daniel Montero, reporter śledczy portalu El Espanol.

Pierre D. miał obsesję na punkcie swojego bezpieczeństwa, dlatego lubił otaczać się byłymi funkcjonariuszami BOR, których zatrudniał jako osobistych ochroniarzy. Przed hiszpańskimi śledczymi udawali jego zwykłych znajomych.

Pod koniec 2012 roku nowa rada nadzorcza Bumaru rozwiązała współpracę z D. Oficjalnie za to, że nie przyniósł spółce ani jednego kontraktu handlowego. Wiceprezesem spółki był wtedy Marcin Idzik. Po tym, jak Pierre'owi D. nie przedłużono umowy, do Idzika przyszedł w tej sprawie jego wspólnik, były wiceminister obrony.

Przyznał, że zdziwiła go ta sytuacja, bo "były wiceminister obrony powinien w swoim zachowaniu unikać takich czynności, które mogłyby wywołać wątpliwości, co do istoty tych kontaktów".

Pierre D. nawet po oficjalnym zakończeniu współpracy z Bumarem dalej powoływał się na swoje znajomości w tej firmie, żeby negocjować kontrakty na dostawy broni w Azji, Afryce, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie.

W 2013 roku do Marcina Idzika dotarła niepokojąca informacja z polskiej ambasady w Kanadzie, gdzie zgłosiła się ze skargą kanadyjska firma, która robiła interesy z Pierre'em D.

- Ja sobie nie przypominałem żadnej współpracy z firmami kanadyjskimi. Było moje wielkie zdziwienie, jak się okazało, że te firmy wystawiają rachunki za wynajem helikoptera, samolotu, tudzież za pożyczki finansowe, na konto kontraktów, które będą zawierane ze spółką Bumar - mówił Idzik.

- Tak naprawdę Pierre D. posiadał dość jasno określoną metodę działania (...). Jeśli chcecie robić interesy z Bumarem, trzeba to zrobić za moim pośrednictwem, to znaczy otworzyć firmę na Cyprze z kapitałem 25 tysięcy dolarów, aby następnie zyskać dostęp do Bumaru - tłumaczy dziennikarz śledczy dziennika "Le Monde" Joan Tilouin.

Okazało się, że niezapłacone rachunki wystawione na Bumar to niejedyny problem. - Po sprawdzeniu okazało się, że te rachunki są przedstawione za czynności, które nigdy nie miały miejsca, a po drugie - pełnomocnictwo, jakim się ta osoba legitymowała zawierało sfałszowane podpis wiceprezesa i prezesa zarządu. Zgłosiliśmy sprawę do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratury - podkreślił Idzik, dodając, że postępowanie w prokuraturze zostało umorzone.

"Francuski oszust w Bumarze" - druga część reportażu
"Francuski oszust w Bumarze" - druga część reportażuSuperwizjer

Polskie służby informowane o działalności Pierre'a D.

Polskie władze dużo wcześniej wiedziały o Pierre Konradzie D. Od 2012 roku od francuskich służb napływały informacje, które powinny wzbudzić alarm. Francuzi podejrzewają, że jedna z firm Pierre'a D. mogła służyć praniu brudnych pieniędzy marsylskiej mafii.

Według dokumentów i wyciągów bankowych, w 2011 roku poprzez firmę Franca Baresiego, jednego z liderów przestępczego klanu, miało zostać przetransferowanych ponad 200 tysięcy euro do zarejestrowanej w Polsce firmy Pierre'a D.

- Jedna z hipotez, która nie została do tej pory potwierdzona, to taka, że Franc Baresi zdobył dużo pieniędzy dzięki oszustwom podatkowym w zakresie podatku od emisji dwutlenku węgla, a Pierre D. miał mu pomóc zneutralizować te pieniądze, posługując się spółkami zarejestrowanymi w Polsce - mówi Simon Piel, dziennikarz śledczy dziennika "Le Monde".

Poza tym francuska policja informowała Polskę o tym, że w styczniu 2012 roku dwóch byłych funkcjonariuszy BOR, grupa pracowników Bumaru i dwóch libańskich biznesmenów poleciało z Pierre'em D. do Gambii. Twierdził, że Gambia chce kupić polską broń za 200 milionów dolarów.

Po starcie rządowego gambijskiego samolotu z Warszawy D. zażądał międzylądowania w Marsylii, gdzie na pokład wsiadł Franc Baresi, domniemany szef marsylskiej mafii.

- Lot do Gambii pokazuje, że kierownictwo Bumaru doskonale wiedziało o działaniach Pierre'a D. Poleciał tam, zaaranżował spotkanie, wszystkie dokumenty były gotowe do podpisu. Nagle - jak opowiadają nam ludzie wtedy obecni - wszystko zostaje zerwane i Pierre D. znika. Ale Bumar z nim pracował pomimo jego przeszłości, pomimo ustaleń Francuzów, że jest powiązany z mafią - zauważył Aubrey Belford, reporter i wydawca Organized Crime and Corruption Reporting Project.

Polska Służba Kontrwywiadu Wojskowego tez musiała mieć jakąś wiedzę na temat Pierre'a D. W 2013 roku gen. Waldemar Skrzypczak pełnił funkcję wiceministra obrony odpowiedzialnego za modernizację i uzbrojenie armii. D. skontaktował się z nim i proponował dostawy broni dla polskiego wojska.

- Miał rozmach duży w tym, co proponował. Jego możliwości były - z tego co pisał - nieograniczone jeśli chodzi o dostawy sprzętu wojskowego, zarówno uzbrojenia jak i amunicji. Pamiętam, że na piśmie z lewej strony było, że jest podpułkownikiem armii francuskiej. To mnie trochę zaskoczyło. Kazałem szefowi sekretariatu, żeby sprawdził wiarygodność. Wywiad uznał, że moje spotkanie z tym człowiekiem jest niecelowe. I temat został zamknięty - opowiedział generał Skrzypczak.

Na celowniku Hiszpanów i Francuzów

W Polsce nikt nawet nie przesłuchał Pierre'a D. Dokładnie jego podejrzanej działalności przyglądała się hiszpańska policja. Od 2014 roku podsłuchiwała wszystkie jego rozmowy. Śledziła i fotografowała. Hiszpańscy śledczy zabezpieczyli ponad 25 tysięcy maili znalezionych na laptopie podejrzanego.

- Jedna z hipotez hiszpańskich śledczych jest taka, że Pierre D. wykorzystywał publiczną polską firmę Bumar, żeby zdobywać towar i pośredniczyć potem w jego sprzedaży do krajów objętych sankcjami - stwierdził Daniel Montero, reporter śledczy portalu El Espanol.

Z tysięcy maili znalezionych w komputerze D., Hiszpanie najbardziej zainteresowali się wiadomością z 2014 roku. Riek Machar, ówczesny prezydent pogrążonego w wojnie domowej Sudanu Południowego, prosił Pierre'a D. o nielegalne dostarczenie m.in. 40 tys. kałasznikowów, 30 tys. sztuk innych karabinów, pocisków przeciwlotniczych i setek tysięcy sztuk amunicji.

Z zapisów podsłuchanych rozmów D. z byłym wiceministrem obrony w 2015 i 2016 roku wynika, że nawet po oficjalnym zaprzestaniu pracy dla Bumaru Pierre D. i Krzysztof W. wciąż prowadzili jakieś interesy z tą spółką.

- Pierre D. zwraca na siebie uwagę hiszpańskich służb przede wszystkim agresją i groźbami wobec swoich konkurentów, jak z filmu z Hollywood - powiedział Montero. W lutym 2016 roku w Madrycie odbyło się spotkanie pod egidą Europolu. Omawiano na nim szczegóły planowanej akcji przeciw podejrzanemu.

W zebraniu wzięli udział delegaci z kilku krajów, w tym z Polski. Kilka dni później hiszpańska policja przechwyciła rozmowę dwóch ochroniarzy Pierre'a D.: byłego funkcjonariusza BOR Marka S. oraz Romana R. Rozmawiali o generale, który miał ich ostrzec, że ktoś interesuje się ich szefem.

- Przeciek w sprawie Pierre'a D. z polskiej strony bardzo zaszkodził całemu śledztwu. Oczywiste jest, że ten brak zaufania odbije się negatywnie na innych sprawach prowadzonych wspólnie przez Polskę i Hiszpanię albo inne kraje - zauważył Aubrey Belford.

Dopiero po tym, jak informacja o aresztowaniu Pierre'a D. trafiła do mediów w lipcu 2016 roku, rzeszowski oddział ABW wszczął śledztwo w sprawie nielegalnego handlu bronią. Ze względu na brak pomocy prawnej ze strony Hiszpanii sprawa stoi w miejscu.

Reporterom "Superwizjera" TVN udało się skontaktować z Pierre'em D. poprzez e-mail. Napisał, że nie ufa polskim mediom i musi skonsultować się ze swoimi prawnikami. Później pytał, ile TVN i "Newsweek" zapłacą mu za ekskluzywny wywiad. Na koniec pogroził dziennikarzom procesem.

"Francuski oszust w Bumarze" - druga część debaty w studio
"Francuski oszust w Bumarze" - druga część debaty w studioSuperwizjer

Autor: js, mnd, tmw//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dramatycznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej. Dodała, że obecnie po stronie ukraińskiej nie ma możliwości dogadania się z Rosją, bo agresorom "chodzi o zniszczenie narodu ukraińskiego". - Oni mają poczucie, że walczą o przetrwanie narodu. I z tym bardzo trudno jest o jakikolwiek kompromis - podkreśliła.

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Źródło:
TVN24

Komenda Stołeczna Policji opublikowała kilkuminutowe nagranie z Łukaszem Z., podejrzanym o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej, w którym zginął 37-letni mężczyzna i o ucieczkę z miejsca wypadku. W pewnym momencie na nagraniu słychać, jak mężczyzna mówi do nagrywającego go policjanta "weź pan się zawijaj z tą kamerą".

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

Źródło:
TVN24

Korea Północna dostarcza Rosji systemy artyleryjskie dalekiego zasięgu - napisał w sobotę brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na dane wywiadu wojskowego w Kijowie. Przekazał, że uzbrojenie jest wysyłane do obwodu kurskiego w Rosji, gdzie trwają walki wojsk rosyjskich, wspieranych przez oddziały północnokoreańskie.

Jedzie ciężka artyleria. Prosto z Pjongjangu

Jedzie ciężka artyleria. Prosto z Pjongjangu

Źródło:
PAP, Militarnyj, UNIAN

Państwowa komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich do lat 15 zareagowała na reportaż "Superwizjera" dotyczący instruktora jeździectwa Marcina P., który został skazany za molestowanie nastolatek, ale nadal organizuje obozy dla dzieci i jeździ na zawody. Komisja - jak przekazano - zawiadomiła w tej sprawie między innymi Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz organy samorządowe.

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Źródło:
TVN24

Na uniwersytecie w mieście Yixing w prowincji Jiangsu na wschodzie Chin doszło do ataku nożownika. Chińska policja poinformowała, że osiem osób nie żyje, a 17 zostało rannych. Powodem ataku miało być niezdanie przez niego egzaminów na uczelni i niezadowolenie z wynagrodzenia za staż.

Nożownik zabił osiem osób na uniwersytecie. Wiele jest rannych

Nożownik zabił osiem osób na uniwersytecie. Wiele jest rannych

Źródło:
PAP

Radosław Sikorski na spotkaniu w Rokietnicy odniósł się do swojej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że "to nie jest dogrywka" wyborów 2020 roku. - To jest nowe rozdanie w innych czasach na inne tematy - stwierdził. Jednocześnie zapewnił, że jeżeli to prezydent Warszawy wygra prawybory i zostanie kandydatem na prezydenta, to będzie pracował na jego sukces.

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Źródło:
TVN24

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ubiega się o bycie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta kraju, na spotkaniu z mieszkańcami Krakowa mówił, że "dzisiaj jest szansa na sprawiedliwe wybory". Dodał, że fundamentalną sprawą w tych wyborach będzie kwestia bezpieczeństwa. W czasie spotkania doszło do incydentu, rozłożono baner z napisem "CPK w Polsce, nie w Berlinie". Trzaskowski zareagował.

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Źródło:
TVN24, PAP

Były rektor dawnego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) Paweł C. opuścił areszt tymczasowy w Katowicach i wrócił do domu w Warszawie. C. jest podejrzany w wielowątkowej aferze dotyczącej między innymi wydawania dyplomów za pieniądze.

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Żołnierze ukraińskiej Gwardii Narodowej zniszczyli rosyjski system rakiet przeciwlotniczych Buk-M1 - poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko. Dodał, że wartość takiego sprzętu sięga 10 milionów dolarów.

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeśli mają państwo akurat wolny milion dolarów, może półtora miliona, to do wzięcia jest instalacja artystyczna, która w chwili debiutu - pięć lat temu - wywołała w środowisku burzę. I ta burza towarzyszy też nadchodzącej aukcji. Jak wygląda banan w cenie luksusowego domu?

Banan przyklejony srebrną taśmą do kupienia na aukcji. Tak jak kiedyś, tak i teraz wzbudza wiele kontrowersji

Banan przyklejony srebrną taśmą do kupienia na aukcji. Tak jak kiedyś, tak i teraz wzbudza wiele kontrowersji

Źródło:
Fakty TVN

Mieszkańcy Trydentu we Włoszech ptotestują przeciwko zapowiedzi ścięcia liczącej około 200 lat jodły, która ma stanąć na placu Świętego Piotra w Watykanie jako dar dla papieża Franciszka. W nocy z piątku na sobotę w lesie w Valle di Ledro czuwali przy drzewie. Petycję do papieża o uratowanie jodły podpisało jak dotąd 50 tysięcy osób.

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Źródło:
PAP

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Rosyjski statek szpiegowski został eskortowany na Morzu Irlandzkim z dala od obszaru, gdzie znajdują się podmorskie rurociągi, a także kable energetyczne i internetowe - podał brytyjski dziennik "Guardian".

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Źródło:
The Guardian

Rafał Trzaskowski w Krakowie, Radosław Sikorski w Rokietnicy w Wielkopolsce. 16 listopada kandydaci w prezydenckich prawyborach w Koalicji Obywatelskiej byli na spotkaniach z potencjalnymi wyborcami. Już teraz każdy internauta może zagłosować w sondzie prawyborczej, później swoje głosy będą oddawać członkowie KO w oficjalnych prawyborach. Kto będzie koalicyjnym kandydatem na prezydenta - tego dowiemy się 23 listopada. Wkrótce swojego kandydata ma też przedstawić Prawo i Sprawiedliwość. Znani są już dwaj inni uczestnicy tego wyścigu - Szymon Hołownia i Sławomir Mentzen.

Radosław Sikorski prezydentem na czas wojny? Barbara Nowacka: Trzaskowski jest prezydentem na każdy czas

Radosław Sikorski prezydentem na czas wojny? Barbara Nowacka: Trzaskowski jest prezydentem na każdy czas

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

- Definitywnie kończy się okres pogody z mżawkami, zamgleniami i słabym wiatrem. W najbliższych dniach diametralnie zmieni się cyrkulacja - na typowo zachodnią, więc przed nami ochłodzenie i dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że ewentualne rozmowy z Rosją są możliwe "pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna". - Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna skończyła się na drodze dyplomatycznej - dodał Zełenski w rozmowie z nadawcą publicznym Suspilne.

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

Źródło:
PAP, Suspilne

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

Dane pokazują, że w Polsce brakuje około 500 onkologów. Studenci kierunków medycznych niechętnie wybierają tę specjalizację. Studenckie Onko-Forum chce to zmienić. - Stawiamy sobie za cel przedstawienie onkologii jako dziedziny oferującej nam nieograniczone możliwości rozwoju zawodowego oraz realnego wpływu na zdrowie pacjentów - mówi Paulina Kalman, prezeska SOF, studentka 6. roku kierunku lekarskiego w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

"Przez 23 lata miałem zaszczyt reprezentować Was w parlamencie" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Bogdan Klich. Poinformował swoich zwolenników, że w związku z powołaniem na ministra pełnomocnego-chargé d’affaires Ambasady RP w USA złożył mandat senatora.

Klich złożył mandat senatora. W związku z nowym powołaniem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jezioro Klimkowskie w Małopolsce wysycha. Zwykle wody w tym zbiorniku jest około ośmiokrotnie więcej niż obecnie. Zazwyczaj da się tam pływać łodziami, teraz jednak można urządzić sobie spacer po wysuszonym dnie.

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 17.11. W nocy w wielu miejscach kraju wystąpią opady deszczu, a miejscami także deszczu ze śniegiem. Za dnia spodziewamy się kolejnych opadów. Uwaga: mocno powieje.

Pogoda na jutro - niedziela 17.11. Silny wiatr, opady, a miejscami nawet burze

Pogoda na jutro - niedziela 17.11. Silny wiatr, opady, a miejscami nawet burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony ton dobrego jedzenia trafia każdego roku na polskie śmietniki. Rząd pracuje nad ustawą, która nakłada nowe obowiązki na sklepy i zaostrza kary za wyrzucanie żywności. Przedstawiciele organizacji pozarządowych chcieliby, by ustawa szła jeszcze dalej, a przedstawiciele branży protestują.

Sklepy wyrzucają na śmietnik miliony ton dobrej żywności. Resort rolnictwa zapowiada zaostrzenie prawa

Sklepy wyrzucają na śmietnik miliony ton dobrej żywności. Resort rolnictwa zapowiada zaostrzenie prawa

Źródło:
Fakty TVN

6 grudnia z okazji 33. Finału do sprzedaży trafią znaczki pocztowe Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę, którą robimy od 33 lat - mówił podczas prezentacji Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. Poza tradycyjnymi do nabycia będą również kryptoznaczki.

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

Źródło:
tvn24.pl

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

Gościem programu TVN24 "Wstajesz i weekend" była Agnieszka Chylińska, która w pierwszej połowie tego roku świętowała 30-lecie obecności na scenie. Opowiedziała o swoich początkach, o tym, czym były okupione i jak zmieniła się jej percepcja po ponad 3 dekadach spędzonych na scenie.

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

Źródło:
TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl