Sprowadzili do Polski "fortepian Paderewskiego". Ale Paderewski "nawet przy nim nie stał"

Źródło:
Wirtualna Polska
Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej w Otwocku nie otrzyma publicznych pieniędzy. "Są prawdziwe instytucje, które służą dobru wspólnemu"
Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej w Otwocku nie otrzyma publicznych pieniędzy. "Są prawdziwe instytucje, które służą dobru wspólnemu"Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/2
Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej w Otwocku nie otrzyma publicznych pieniędzy. "Są prawdziwe instytucje, które służą dobru wspólnemu"Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24

Wirtualna Polska opisała historię sprowadzenia do Polski w 2022 roku przez Jana Żaryna, dyrektora Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, "fortepianu Paderewskiego". Portal ustalił, że urzędnicy nie sprawdzili, co kupują za 300 tysięcy złotych, a instrument jest wart najwyżej kilkanaście tysięcy. "Ignacy Jan Paderewski przy tym fortepianie nawet nie stał, o graniu nie wspominając" - pisze WP.

Jak opisuje dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak, 28 listopada 2023 roku na Zamku Królewskim w doniosłej atmosferze historyk, były senator Prawa i Sprawiedliwości, a od 2020 roku dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego (IDMN), ogłosił, że pod koniec 2022 roku instytutowi udało się kupić w Szwajcarii kolekcję pamiątek po Paderewskim.

Wśród nich najcenniejszy miał być fortepian marki Bösendorfer, pochodzący rzekomo z okresu ok. 1850-1860, z willi Riond-Bosson w Szwajcarii, wyceniony na 55 tysięcy franków. Jadczak opisuje, że Żaryn specjalne podziękowania złożył wicepremierowi i ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu, który na zakup wszystkich pamiątek wygospodarował 315 tysięcy złotych.

Sprawa fortepianu wróciła, gdy do nowego już dyrektora instytutu (przemianowanego po zmianie władzy na Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza) zgłosiła się dyrekcja Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, chcąca przejąć instrument w wieloletni depozyt.

- Przyklasnąłem tej propozycji. Ale żeby przekazać fortepian, trzeba było najpierw uporządkować jego dokumentację i dopiąć wszelkie formalności. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w tym, co odziedziczyliśmy po IDMN, nie ma właściwie żadnych ekspertyz dotyczących instrumentu, żadnej profesjonalnej wyceny ani żadnego dowodu, że Paderewski miał cokolwiek wspólnego z instrumentem, na który wydano setki tysięcy publicznych pieniędzy - relacjonował w rozmowie z WP nowy dyrektor IMP Adam Leszczyński.

"Fortepian Paderewskiego" zakupiony przez IDMNIDMN

WP: żaden ekspert nie obejrzał instrumentu

Jak to się stało, że na instrument zdecydowano się wydać publiczne pieniądze? Według Wirtualnej Polski, w połowie 2022 roku do Jana Żaryna zgłosiła się Iwona Kozłowska, ambasadorka Polski w Szwajcarii, informując, że planowana jest aukcja pamiątek po Paderewskim. Na prośbę Żaryna - jak pisze Jadczak - Kozłowska nawiązała kontakt z wystawiającym pamiątki Jean-Claudem Gattlenem. "Prosiła także o wypożyczenie fortepianu i ustalenie terminu, w którym ekspert mógłby go zobaczyć i profesjonalnie wycenić. Ale jak wynika z dokumentów, żaden ekspert zajmujący się zabytkowymi fortepianami, instrumentu nie obejrzał" - pisze WP.

Jak czytamy, "szwajcarskie archiwa - na prośbę ambasadorki Kozłowskiej - miała przeszukać Dorota Cybulska-Amsler, profesorka klasy klawesynu z Genewy. Odwiedziła też Gattlena i obejrzała fortepian. 'Ustalenie z pewnością, że należał on do Ignacego Paderewskiego, jest na obecnym etapie niemożliwe i wymagające dłuższych poszukiwań' - zaraportowała do ambasady po zakończeniu wizyty. Z kolei konsul Marek Głuszko nawiązał kontakt z muzeami w Polsce, aby potwierdzić, że fortepian był w domu Ignacego Paderewskiego".

Jak podsumowuje WP, "efekty kwerendy były mizerne". "Co prawda, jak napisała w mailu do IDMN asystentka ambasadorki Kozłowskiej, 'na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów, które przeczyłyby informacji prezentowanej przez obecnego właściciela fortepianu pana Gattlena [że instrument należał do Paderewskiego - red.]'. Ale nie udało się też znaleźć żadnego dowodu na potwierdzenie tej tezy".

To - pisze WP - nie powstrzymało Żaryna przed decyzją o kupnie fortepianu. "Zlecono co prawda kolejną opinię na temat kolekcji przedmiotów związanych z Paderewskim, ale znowu nie komuś, kto znałby się na fortepianach" - dodano. Umowę na zakup fortepianu i innych pamiątek po Paderewskim podpisano 22 grudnia 2022 roku.

Jan ŻarynPaweł Supernak/PAP

"Po podpisaniu umowy ze Szwajcarem fortepian i reszta pamiątek trafiła do polskiej ambasady w Bernie. I dopiero wtedy urzędnicy uświadomili sobie, że instrument trzeba wycenić, choćby na potrzeby ubezpieczenia niezbędnego przy transporcie przedmiotu do Polski" - pisze WP. Jak relacjonuje Jadczak, ostatecznie do dokumentów wpisano kwotę 55 tysięcy franków szwajcarskich.

Jan Żaryn z Piotrem GlińskimTVN24

Jak czytamy, na Zamku Królewskim Jan Żaryn dwukrotnie podał, że fortepian wyprodukowano między rokiem 1850 a 1860. Taka informacja znajduje się też na archiwalnej stronie IDMN. Jednak - pisze WP - "w rzeczywistości instrument pochodzi z 1927 r. - Proszę mi wierzyć, że w branży renowacyjnej pracuję jako konsultant od 10 lat i trochę Bösendorferów przez moje ręce przeszło. I ten fortepian na pewno nie ma 174 lat. Według mnie wygląda na lata 20. XX wieku - ocenił w rozmowie z portalem po przesłaniu kilku zdjęć instrumentu ekspert z renomowanej polskiej firmy zajmującej się renowacją fortepianów. Według jego wiedzy renowatorzy płacą za takie Bösendorfery w przeliczeniu na złotówki 10-15 tys.

Ignacy Jan Paderewski w PoznaniuNAC

"Ten fortepian na pewno nie należał do Ignacego Paderewskiego"

Na prośbę WP śladów po kupionym przez IDMN Bösendorferze szukał Marek Żebrowski. To jeden z najwybitniejszych znawców twórczości i biografii Paderewskiego, znakomity muzyk, kompozytor, dyrektor Polskiego Centrum Muzyki (PMC) na Uniwersytecie Południowej Kalifornii (gdzie znajduje się liczące tysiące obiektów Archiwum Paderewskiego: Kolekcja Paso Robles) oraz dyrektor artystyczny Festiwalu Paderewskiego w Paso Robles w Kalifornii. Żebrowski jest także autorem publikacji poświęconych wybitnemu Polakowi.

Marek Żebrowski razem z asystentem przejrzeli między innymi pamiętniki i korespondencję Paderewskiego oraz zdjęcia z willi Riond-Bosson, które są w zasobach PMC. - Ten fortepian na pewno nie należał do Ignacego Paderewskiego. Nie znajdujemy go na żadnym zdjęciu z willi w Szwajcarii, a na fotografiach widzimy zarówno instrument Érarda, jak i Steinwaya. Po Bösendorferze nie ma też śladu w pamiętnikach Paderewskiego ani we wspomnieniach gości odwiedzających go w Riond-Bosson. Zresztą widać na zdjęciach, że ten dom był zagracony, pełen różnych mebli, bibelotów. Po co tam jeszcze Bösendorfer? - powiedział Żebrowski.

Do podobnych wniosków doszła doktor Justyna Kica z Ośrodka Dokumentacji Muzyki Polskiej XIX i XX wieku im. I.J. Paderewskiego w Instytucie Muzykologii UJ. - W znanych mi listach Paderewskiego pojawiają się jedynie wzmianki na temat wypożyczonego fortepianu Bösendorfera, na którym Paderewski miał ćwiczyć podczas swoich pobytów w Wiedniu w 1884 i 1887 roku -powiedziała WP dr Kica.

Jak relacjonuje WP, pytany o tę sprawę Jean-Claude Gattlen zareagował m.in. takimi wiadomościami: "Nie wiem, skąd biorą się twoje głupie i bezpodstawne wnioski!", "Pomyśl przez chwilę, zanim coś powiesz!", "Nie wiem, kim Pan jest, co Pan robi i szczerze mówiąc, mam to gdzieś", "Masz poważną wadę wzroku i musisz pilnie udać się do okulisty", "Przestańcie mi zawracać głowę", "Jesteś chorym draniem". Potem miał obrażać Paderewskiego i pomawiać polskich urzędników i dyplomatów, sugerując, że są odpowiedzialni za zniknięcie dokumentów potwierdzających przeszłość fortepianu.

Reakcja Jana Żaryna

Jak napisała WP, sam Jan Żaryn początkowo nie chciał rozmawiać o Bösendorferze ze Szwajcarii. Stwierdził bowiem, że ma podejrzenie, iż będzie o to oskarżany przez prokuraturę. Potem podkreślał, że opierał się na raporcie specjalisty, który oglądał instrument (profesorki klawesynu Doroty Cybulskiej, która - jak pisze portal - podała błędny numer fortepianu w sporządzonym dokumencie, a w odpowiedzi na pytania WP zastrzegała, że "nie była ekspertem w sprawie zakupu fortepianu" i wiadomości na temat instrumentu szukała dla ambasady grzecznościowo). Żaryn twierdzi też, że próbował uzyskać opinie osób, które wskazało mu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale te mu odmówiły. Wskazuje też na presję czasu, bo budżet trzeba było rozliczyć do 30 grudnia i inną opcją byłoby niekupienie kolekcji. "Uważa, że zrobił w tak krótkim czasie wszystko, co było realnie możliwe i podjął słuszną decyzję" - podsumował reakcję byłego dyrektora WP.

Jak dodaje portal, obecny dyrektor Instytutu Myśli Politycznej, który odziedziczył fortepian po instytucji Jana Żaryna, zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie tego zakupu.

Autorka/Autor:pp/pm, kg

Źródło: Wirtualna Polska

Źródło zdjęcia głównego: IDMN

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24