Bez wcześniejszej zapowiedzi w polskiej bazie Powidz pojawiły się dwa amerykańskie supermyśliwce F-22. Maszyny przyleciały we wtorek w południe tylko na kilka godzin. Spędziły je pod uzbrojoną strażą na płycie lotniska.
Ani amerykańskie, ani polskie wojsko zawczasu nie informowały o przylocie F-22, choć ich wizyty w Polsce to wielka rzadkość. Wczoraj było to dopiero drugi raz od 2015 roku.
Dwie maszyny przyleciały z Wielkiej Brytanii w towarzystwie latającej cysterny KC-135 Stratotanker, która wylądowała w Powidzu w województwie wielkopolskim jeszcze rano, dostarczając na miejsce dziesięciu techników. Zapewniła też myśliwcom zapas paliwa.
F-22 wylądowały około południa i zabawiły w Powidzu kilka godzin. Na płycie lotniska ciągle pilnowali ich uzbrojeni amerykańscy strażnicy. Około godziny 16 odleciały. Oficjalne zdjęcia opublikowano dopiero po tym fakcie.
Wcześniej pojawiły się te nieoficjalne, wykonane przez spotterów, którzy zaalarmowani informacją o pojawieniu się tak niecodziennych maszyn w Polsce, błyskawicznie zjawili się pod płotem powidzkiego lotniska.
Według komunikatu amerykańskiego wojska, wizyta F-22 była elementem "lokalnego ćwiczenia sił powietrznych" w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania. - "Demonstruje nasze niezachwiane zaangażowanie na rzecz sojuszników i odstraszania każdych działań, które destabilizują region" - stwierdziło dowództwo sił USA w Europie.
F-22 w Europie bazują jedynie w Wielkiej Brytanii. Przylatują tam na kilkutygodniowe wizyty z USA. Do innych państw w Europie przylatują na podobnej zasadzie co do Polski. Na chwilę i z zaskoczenia.
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych