Polska naruszyła Europejską Konwencję Prawa Człowieka w stosunku do ciężarnej kobiety, której zakazano dostępu do legalnej aborcji z powodu zespołu Downa płodu, ze względu na reformę polskiej legislacji - uznał w czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Dodał, że kobieta została narażona na cierpienie i poważne konsekwencje psychologiczne. Trybunał orzekł, że Polska musi zapłacić skarżącej kwotę 15 tysięcy euro z tytułu szkody niemajątkowej oraz 1004 euro za szkody materialne.
Podczas ciąży Polki lekarze potwierdzili zespół Downa u płodu w 14. tygodniu. W 2021 roku planowana w szpitalu w Warszawie aborcja została odwołana, z powodu reformy legislacyjnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Ze względu na niemożność przeprowadzenia aborcji w Polsce, skarżąca musiała udać się do prywatnej klinki za granicą, do Holandii, aby poddać się zabiegowi, co naraziło ją na duże koszty, odcięło od wsparcia rodziny w Polsce i naraziło na poważne konsekwencje psychologiczne – wskazał Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Europejski Trybunał stwierdził, że Polska naruszyła artykuł 8 Konwencji, dotyczący prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.
Ferenc: to kolejny argument, żeby to skrajnie restrykcyjne prawo zmienić
Pełnomocniczka skarżącej i wiceprezeska Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA Kamila Ferenc powiedziała na konferencji prasowej, że "ten wyrok może mieć przełomowe znaczenie dla losu polskich kobiet". Podkreślała, że to jest "kolejny argument za tym, żeby zmienić polskie prawo, poza innymi argumentami "które widzimy na ulicach, kiedy polskie społeczeństwo protestuje, kiedy widzimy w mediach opisywane kolejne sprawy śmierci kobiet na oddziałach ginekologiczno-położniczych, kiedy widzimy sondaże poparcia dla liberalizacji prawa antyaborcyjnego. Oceniła polskie prawo obowiązujące obecnie w tym zakresie jako "skrajnie restrykcyjne, powodujące efekt mrożący u lekarzy, powodujące, że kobiety dzisiaj są pozbawione poczucie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, narażone na wielką krzywdę psychiczną".
Wyraziła nadzieję, że nowy Sejm i nowy polski rząd tej zmiany dokonają.
- Cieszymy się z wyroku, bo mamy nadzieję, że już nikt nie znajdzie się w podobnej sytuacji do naszej oraz każdy będzie miał możliwość decydowania o swoim życiu, zdrowiu i dostanie odpowiednie wsparcie od Państwa Polskiego - czytamy w nim.
Wyrok TK w sprawie prawa aborcyjnego
22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską orzekł, że przepis tak zwanej ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wywołało falę protestów w całym kraju.
OGLĄDAJ REPORTAŻ W TVN24 GO: "Miała mieć na imię..."
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24