Episkopat przedstawił dane o pedofilii w polskim Kościele

[object Object]
Dane opracował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dzieckatvn24
wideo 2/22

Od 1 stycznia 1990 roku do 30 czerwca 2018 roku zgłoszenia wykorzystywania seksualnego małoletnich dotyczyły 382 duchownych - poinformowała w czwartek Konferencja Episkopatu Polski. Z przedstawionych danych wynika, że łącznie - we wszystkich, również niepotwierdzonych przypadkach - było 625 ofiar wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych.

Dane opracował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dziecka.

Opracowanie dotyczące zgłoszeń przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich. CZYTAJ >

Sprawcy

Episkopat poinformował o "382 przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich". Jak sprecyzował dyrektor Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ksiądz Wojciech Sadłoń, "przypadek to osoba duchowna, która mogła być sprawcą względem nie tylko wobec jednej osoby".

Ogólna liczba zgłoszonych przypadków według roku zgłoszenia oraz wieku ofiary Konferencja Episkopatu Polski

Ofiary

Z danych Episkopatu wynika, że łącznie - we wszystkich, również niepotwierdzonych przypadkach - było 625 ofiar wykorzystywania seksualnego małoletnich. Ofiar poniżej 15 lat było 345, a ofiar powyżej 15 lat - 280. Wśród ofiar, we wszystkich zgłoszonych przypadkach, łącznie małoletni płci męskiej stanowili 58,4 procent, a małoletni płci żeńskiej 41,6 procent.

Ksiądz Sadłoń, dopytywany o przypadki niepotwierdzone, wyjaśnił: - Zgodnie z danymi uniewinnienie dotyczy 10 procent, więc podając liczbę ofiar, nie odjęliśmy tych niewinnych. Pokazaliśmy te ofiary, które były również w tych przypadkach niepotwierdzonych.

Wynika z tego, że chodzi o około 560 potwierdzonych ofiar. W opracowaniu nie uwzględniono jednak przypadków, w których nie udało się określić dokładnej liczby ofiar (w raporcie określonych jako "kilka").

Zgłoszone przypadki według roku zgłoszenia Konferencja Episkopatu Polski

Postępowania kanoniczne

Episkopat podał, że spośród wszystkich przypadków, względem których udało się ustalić stan procesu kanonicznego (94,8 procent wszystkich zgłoszonych przypadków), 74,6 procent było już zakończonych, a 25,4 procent było jeszcze w toku.

Spośród zakończonych spraw wydaleniem ze stanu duchownego skutkowało 25,2 proc. postępowań. Inne kary (suspensa, upomnienie kanoniczne, zakaz pracy z małoletnimi, pozbawienie urzędu, ograniczenie posługi albo zakaz wystąpień publicznych) stanowiły 40,3 proc.

Sprawy zakończone innymi skutkami (nałożenie pokuty, przeniesienie na inną parafię, przeniesienie poza duszpasterstwo parafialne, do domu emeryta albo domu chorych księży, terapia, samowolne opuszczenie diecezji) stanowiły 11,5 proc., zaś zakończone umorzeniem postępowania (ze względu na śmierć osoby oskarżanej, samobójstwo lub brak wystarczających dowodów, zły stan zdrowia) stanowiły 12,6 proc.

W 10,4 proc. przypadków postępowanie zakończyło się uniewinnieniem oskarżonego.

Zgłoszone przypadki według postępowania kanonicznego Konferencja Episkopatu Polski

Kto zgłaszał

Przypadki zgłaszane były najczęściej przez osoby poszkodowane (41,6 proc.) lub ich bliskich (20,9 proc.). W 5,8 proc. wiedza pochodziła od organów państwa, a w 5,2 proc. przypadków z mediów. Osoby z parafii, czyli zarówno duchowni z parafii jak i świeccy zgłosili 5,2 proc. przypadków. Wiedza o 14,9 proc. przypadków pochodziła z innego źródła, takiego jak: dyrektor szkoły, pedagog, wychowawcy, opiekunowie dzieci oraz znajomi poszkodowanych, współbracia (w zakonach), klerycy, inni kapłani - czytamy w komunikacie KEP.

Źródła zgłoszenia przypadków do jednostek kościelnych Konferencja Episkopatu Polski

Przypadki procedowane przed organami państwa

Dyrektor Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ks. Wojciech Sadłoń powiedział na konferencji prasowej, że od 1990 do 2018 roku ze wszystkich przypadków zgłoszonych do jednostek kościelnych obejmujących zarówno ofiary poniżej, jak i powyżej 15. roku życia przypadków procedowanych przed organami państwa było 44 procent. Jak poinformowano, dane te dotyczą zarówno postępowań karnych, jak i cywilnych.

- Spośród procedowanych spraw przed organami państwa przypadków zakończonych było 80 procent, na dzień zbierania danych prawie 20 procent było w toku - powiedział.

Dodał, że spośród zakończonych w procedowaniu przed organami państwa przypadków, 63,0 proc. zakończyło się skazaniem (w tym zasądzono odszkodowanie na rzecz ofiary w 5,9 proc. przypadkach), 26,6 proc. umorzeniem postępowania, 8,9 proc. odmową wszczęcia postępowania i 1,5 proc. uniewinnieniem.

Zgłoszone przypadki według postępowania przed organami państwa Konferencja Episkopatu Polski

Arcybiskup Jędraszewski: hasło "zero tolerancji" ma charakter w jakiejś mierze totalitarny

Arcybiskup Marek Jędraszewski przywołał słowa papieża Franciszka na zakończenie spotkania przewodniczących episkopatów świata na temat ochrony nieletnich w Kościele. Papież powiedział wówczas, że "powaga plagi nadużyć seksualnych wobec nieletnich jest niestety zjawiskiem rozpowszechnionym historycznie we wszystkich kulturach i społeczeństwach".

Przypomniał, że papież zwracał uwagę, że dane organizacji i organów państwowych i międzynarodowych (tym WHO, UNICEF, Interpol, Europol) nie ukazują prawdziwej, globalnej skali zjawiska, głównie dlatego, że wiele przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich nie jest zgłaszanych, na przykład tych popełnionych w środowisku rodzinnym. Przypominał również między innymi o problemie wykorzystywania dzieci w działaniach wojennych, o prostytucji małoletnich, o handlu narządami, a także o "dzieciach, które są ofiarami aborcji".

Arcybiskup Jędraszewski powiedział, że "Kościół, próbując zmierzyć się z tym problemem, chce przyjąć te wszystkie dobre wskazania, osiągnięcia, przemyślenia, które ofiaruje nam po pierwsze zdrowy rozsądek, potem nauka, ale także to, co płynie z różnych dobrych przejawów i wrażliwości życia społecznego". - Natomiast Kościół te środki - można powiedzieć w jakiejś mierze naturalne - pragnie wzbogacić o te środki duchowe, na których wagę i skuteczność wskazywał Pan Jezus, ucząc pokory, wzywając do modlitwy i do pokuty - dodał.

Mówiąc o programie działań Kościoła w celu ochrony dzieci, abp Jędraszewski podkreślił, że "nie można bronić instytucji, zapominając o bezpośrednich ofiarach nadużywania i przemocy seksualnej".

- Dzieciom, które stały się ofiarami, trzeba przyznać pierwszeństwo - podkreślił.

Powiedział, że przez "nieskazitelną stanowczość" Kościół "pragnie reagować na te tragiczne sprawy".

- "Nieskazitelna stanowczość", a nie jak często się w mediach mówi: "zero tolerancji". Dlatego, że to sformułowanie - często używane w mediach - ma charakter w jakiejś mierze totalitarny. (...) Kiedy nazizm hitlerowski walczył z Żydami, stosował wobec nich "zero tolerancji", w wyniku czego powstał Holokaust. Kiedy w systemie bolszewickim stosowano "zero tolerancji" wobec "wrogów ludu", doszło do kolejnej masakry w skali liczącej dziesiątki, a może nawet setki milionów ofiar. Natomiast Kościół musi być nieskazitelnie stanowczy w piętnowaniu zła, w walce ze złem, ale musi także - zgodnie z tym, czego uczył nas Pan Jezus - wzywać do nawrócenia, pokuty i okazywać miłosierdzie sprawcom, jeśli oni chcą rzeczywiście podjąć nowe życie, jeśli szczerze żałują i dążą do wewnętrznego nawrócenia. To jest przesłanie Ewangelii, któremu Kościół musi być przede wszystkim wierny - podkreślił.

Przypomniał, że papież Franciszek zaapelował "o kompleksową walkę przeciwko wykorzystywaniu małoletnich, w dziedzinie seksualnej, a także w innych dziedzinach, ze strony wszystkich władz i poszczególnych osób, ponieważ mamy tu do czynienia z ohydnymi przestępstwami, które powinny być wymazane z powierzchni ziemi - tego żąda wiele ofiar ukrytych w rodzinach i w różnych środowiskach naszych społeczeństw".

Abp Jędraszewski: Kościół musi być nieskazitelny, stanowczy w piętnowaniu zła
Abp Jędraszewski: Kościół musi być nieskazitelny, stanowczy w piętnowaniu złatvn24

Arcybiskup Polak: każda z ofiar powinna budzić w nas ból, wstyd i poczucie winy

Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak podczas konferencji prasowej powiedział, "każda z tych 345 ofiar do 15. roku życia i 280 powyżej 15. roku powinna budzić w nas, duchownych, (...) przede wszystkim ból, wstyd i poczucie winy, że do takich sytuacji doszło".

Abp Polak o ofiarach wykorzystywania seksualnego przez księży. Cała wypowiedź
Abp Polak o ofiarach wykorzystywania seksualnego przez księży. Cała wypowiedźtvn24

Ksiądz Sadłoń: obserwowaliśmy różnice w rzetelności wypełniania ankiet

Dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ksiądz Wojciech Sadłoń powiedział, że obserwowali różnice w rzetelności ankiet wypełnionych przez diecezje i zakony.

- Przekazywane przez diecezje oraz jurysdykcje zakonne dane w kilku przypadkach były niepełne, niespójne, wymagało to dodatkowego monitowania przez sekretariat Episkopatu, weryfikacji danych - powiedział.

Według niego, w niektórych przypadkach nie można było jednoznacznie ustalić nawet nie tylko liczby ofiar, ale też ich wieku. - I tutaj kierowaliśmy się przyjmowaniem kryterium wieku ofiar jako niższy. Gdy mieliśmy taką wątpliwość, czy to jest poniżej 15. roku życia, czy powyżej, to przyjmowaliśmy ten niższy wiek - poinformował.

- Również wydaje się, że odpowiedzi na pytania zawarte w formularzach, jakie otrzymaliśmy, wskazywały na pewną ignorancję w zakresie możliwego oraz wymaganego w przepisach kościelnych podejścia do zgłaszanych przypadków - zauważył.

- Mamy również takie sugestie metodologiczne do przyszłych badań, aby właśnie te pytania o proces kanoniczny i proces przed organami państwa po prostu zamknąć, aby nie były to pytania otwarte, bo do tej pory były to pytania otwarte. Musieliśmy każdy przypadek analizować i czasem to było aż tak niejednoznaczne. Gdybyśmy te pytania domknęli, to byłoby znacznie łatwiej na przyszłość statystyki i konkretne dane z tych informacji wyciągać - ocenił,

Jak czytamy w opracowaniu, kwerenda została przeprowadzona za pomocą papierowych formularzy wysłanych za pośrednictwem Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski oraz Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. Formularze składały się z dwóch części: tabeli statystycznej dotyczącej ilościowego zakresu badanego zjawiska w jednostce kościelnej oraz kart dotyczących charakterystyk poszczególnych przypadków w danej jednostce.

Arcybiskup Gądecki: pedofilia w Kościele to hasło ukute ideologicznie

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki podkreślił, że "trzeba zachęt skierowanych do pokrzywdzonych, by odważniej zgłaszali te przestępstwa".

- Mówimy, że zebraliśmy statystyczne dane, ale nie mamy żadnej pewności, czy są kompletne - podkreślił.

- Pierwsza rzecz, to żeby zgłaszać. Druga rzecz, żeby ich (pokrzywdzonych - red.) wysłuchiwać (...). Trzecia rzecz, żeby udzielać im wsparcia - powiedział.

Arcybiskup Gądecki ocenił, że wykorzystywanie seksualne nieletnich "to nie jest to problem instytucji tylko problem globalny". - Do tej pory przyzwyczailiśmy się do tego hasła ukutego ideologicznie mianowicie: pedofilia w Kościele. To hasło dość zręcznie dobrane miało w sumie z jednej strony wskazać na problem, który istnieje, z drugiej zaś strony poderwać też autorytet Kościoła i doprowadzić do tego, żeby zaufanie wiernych w ogóle do instytucji Kościoła zostało zniszczone – podkreślił przewodniczący KEP. - To co zostało powiedziane (...) w relacji do przemówienia Ojca Świętego, że jest to problem Kościoła w pierwszym rzędzie, właśnie ze względu na autorytet moralny, na odpowiedzialność Kościoła, na zobowiązanie, jakie podejmował każdy z duchownych dobrowolnie, natomiast to nie jest problem samego Kościoła, to jest problem całego świata – zaznaczył. Jak dodał, do tej pory "nie widać chęci ruszenia tego problemu w wymiarze społecznym". - Nie widać szerszego zainteresowania społecznego, myślę także o zainteresowaniu rządowym i samorządowym. Co z tego wszystkiego będzie, jeśli zlikwidujemy problem pedofilii w Kościele, a on będzie w takim wymiarze w społeczeństwie? – powiedział.

Abp Stanisław Gądecki o skali pedofilii w polskim Kościele. Cała wypowiedź
Abp Stanisław Gądecki o skali pedofilii w polskim Kościele. Cała wypowiedźtvn24

Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dzieci

Arcybiskup Marek Jędraszewski był pytany przez dziennikarzy o podpisaną w połowie lutego przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego dokumentu "Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+", nazywanego deklaracją LGBT.

- Z jednej strony mówi się o pedofilii w Kościele, stygmatyzuje się w ten sposób Kościół, a z drugiej strony mamy do czynienia z jakimś ogromnym programem, który chciałby naruszyć intymność dzieci i to począwszy od czwartego roku życia - ocenił. Jego zdaniem "naruszając ich intymność, nieprzygotowanie do rozpoznania siebie w wymiarze seksualnym (…) teraz próbuje się na tych dzieciach eksperymentować w imię jakichś wizji człowieka, odbiegających od tego, co wiemy o rozwoju dziecka, chociażby psychologii rozwoju dziecka".

- Nie mówiąc o tym, że każde z tych dzieci powinno być szanowane jako osoba ludzka i nie mówiąc już o tym, że te programy, o których głośno ostatnio, zwłaszcza w Polsce, naruszają zasady konstytucji, mówiącej o tym, że to rodzice przede wszystkim są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci - zaznaczył.

- Mamy do czynienia z wkraczaniem instytucji zewnętrznych. Niektóre instytucje chciałyby to czynić poprzez instytucje wprost państwowe, które uderzają w najbardziej święte prawa rodziców do wychowania swoich dzieci - stwierdził.

- Nie dziwmy się, że protesty ze strony środowisk rodzicielskich stają się coraz bardziej znaczące i Bogu dzięki, że tak to jest - dodał.

Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dzieci
Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dziecitvn24

Ojciec Żak: nie można mówić, że Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii wśród księży

Koordynator do spraw ochrony dzieci i młodzieży KEP ojciec Adam Żak został zapytany o doniesienia medialne, jakoby papież Jan Paweł II miał tuszować sprawę oskarżonego o pedofilię, nieżyjącego już założyciela zgromadzenia Legioniści Chrystusa księdza Marciala Maciela Degollado z Meksyku.

Przypomniał, że to na polecenie Jana Pawła II abp Charles Scicluna, który był wówczas promotorem sprawiedliwości, pojechał z współpracownikiem do Stanów Zjednoczonych i do Meksyku, żeby spotkać się z osobami, które poinformowały Stolicę Apostolską o tej sprawie.

- To było z polecenia i za zgodą Jana Pawła II – podkreślił.

Jak mówił, wyjechali oni w grudniu 2004 roku i tam na miejscu zastała ich wiadomość, że Jan Paweł II zmarł.

- Wtedy zapytali, czy mają zostać i czekać na nowego papieża i dyspozycję. Otrzymali odpowiedź od sekretarza kongregacji, że mają nie wracać, tylko zakończyć swoje działanie. I dlatego Benedykt XVI mógł w pierwszych miesiącach, praktycznie w pierwszym roku swojego pontyfikatu, ogłosić wyrok. Dlatego że sprawy zostały przez Jana Pawła II zadecydowane, że idziemy w kierunku wyjaśniania – zaznaczył.

Ojciec Żak odniósł się także do anegdoty, którą papież Franciszek opowiedział podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Abu Zabi do Rzymu na początku 2019 roku. Jak ocenił, anegdota została źle przetłumaczona z języka włoskiego.

- Papież powiedział, że Jan Paweł II (...) polecił zwołać spotkanie, czyli nie jest powiedziane, czy Jan Paweł II na nim był czy nie – mówił.

Dodał, że Franciszek doprecyzował, że nie chodziło o sprawę Degollado, tylko o jakieś zgromadzenie żeńskie, w którym pojawił się problem molestowania zakonnic.

- Nie można powiedzieć w sposób odpowiedzialny, że Jan Paweł II przymykał oczy albo tuszował (przypadki molestowania małoletnich – red.) – zastrzegł ojciec Żak. Podkreślił, że papież na pewno nie należał do "partii blokujących czy tuszujących".

Dodał, że Jan Paweł II "interweniował w sposób bardzo skuteczny, do tego stopnia, że mamy dzisiaj zasadnicze normy, to są podstawowe normy – papież Benedykt XVI je nowelizował i zapowiedziano na tym szczycie, że Franciszek je będzie też nowelizował w jakiś aspektach. Ale zasadniczy zrąb tych norm to jest to, co Jan Paweł II dał Kościołowi".

Ojciec Żak: nie ma dowodu na związek homoseksualizmu z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich

Jezuita komentował także to, że według przedstawionego raportu wśród ofiar przeważali chłopcy. - Jeśli chodzi o wykorzystywanie seksualne małoletnich, nie ma w tej chwili żadnego dowodu naukowego na to, żeby powiedzieć, że sprawcami są przede wszystkim osoby o orientacji czy skłonnościach homoseksualnych – powiedział. Jak ocenił, "monokauzalne modele wyjaśniające bardzo skomplikowane procesy psychiczne, środowiskowe i kulturowe po prostu są skazane na niepowodzenie i mają charakter szukania (...) prostego wyjaśnienia bardzo skomplikowanych rzeczy". Dodał, że z różnych badań wynika, że w grupie duchownych dopuszczających się przemocy seksualnej wobec małoletnich "jest szczególnie dużo osób, które doświadczyły przemocy, w tym również seksualnej, w swojej historii osobistej".

- Musimy przyjąć, że są to zjawiska o wiele bardziej skomplikowane, niż się wydaje – ocenił. Jak mówił, przyczyną takich zachowań – wskazywaną przez specjalistów – często jest niedojrzałość psychoseksualna.

Autor: kb//kg / Źródło: KEP, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl