Raport NIK w sprawie budowy elektrowni w Ostrołęce. Opozycja: dowód na patologię państwa PiS

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP
Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwa
Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwaTVN24
wideo 2/3
Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwaTVN24

1,35 miliarda złotych to - jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli - nieodwracalne straty poniesione przy budowie elektrowni w Ostrołęce - sztandarowego projektu PiS. - To pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwa - oświadczyła w czwartek na konferencji prasowej posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamlia Gasiuk Pihowicz. - Ta megaafera ostrołęcka jest dowodem na patologię państwa PiS - powiedział poseł KO Dariusz Joński.

Do dokumentów NIK dotarli dziennikarze tvn24.pl Grzegorz Łakomski i reporter magazynu "Czarno na białym" Łukasz Karusta, którzy swoje ustalenia opisali w artykule "NIK o elektrowni w Ostrołęce: 1,3 miliarda utracone bezpowrotnie. "Miś na miarę naszych czasów".

Prace budowlane ruszyły w Ostrołęce pod koniec 2018 roku, jednak wiosną 2020 roku zostały zawieszone. Rok później, po zmianie koncepcji (podjęto decyzję, że w produkcji energii elektrycznej wykorzystywany będzie nie węgiel, a gaz ziemny), rozpoczęto rozbiórkę wybudowanych wcześniej elementów bloku węglowego. Z raportu NIK wyłania się obraz niegospodarności, niekompetencji i sabotowania procesu budowy, co - jak wskazano - już przyniosło 1 mld 350 mln zł strat. W ocenie kontrolerów doprowadziły do tego decyzje państwowych spółek i lokalnych polityków PiS.

Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwa

W odpowiedzi na raport NIK, w czwartek posłowie opozycji zorganizowali konferencję prasową w Ostrołęce, na której zapowiedzieli złożenie w tej sprawie wniosku do prokuratury.

- W tym miejscu dzisiaj powinni stać Duda, (były minister energii Krzysztof) Tchórzewski, (poseł PiS Arkadiusz) Czartoryski, Kaczyński i oni powinni przeprosić Polaków za kłamstwa i stracone ponad 1,3 miliadra złotych z pieniędzy publicznych - oświadczyła posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

W jej ocenie "Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwa". - Raport NIK wskazuje, że bilans strat związanych z tym projektem sięga w tym momencie prawie 1,5 miliarda złotych. Z elektrowni w Ostrołęce miał płynąć prąd do tysięcy mieszkań w całej Polsce, natomiast popłynęły pensje, popłynęły nagrody do pisowskich ludzi w zarządach, w radach nadzorczych. Od 180 do 270 tysięcy złotych, a to były tylko jednorazowe dodatki - mówiła posłanka.

Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwa
Gasiuk-Pihowicz: Ostrołęka to pomnik pisowskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, układów i kolesiostwaTVN24

Wskazała, że według kontrolerów NIK "na inwestycji miały dorobić się w największym stopniu osoby związane z PIS". - Ale to nie jest koniec strat, przed nami są kolejne, szacowane na kolejne miliardy złotych. Ten pomnik pisowskiej niekompetencji i pazerności będzie generował te straty aż do ostatecznej rozbiórki - stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.

Dodała, że "politycy PiS naciskali na budowę elektrowni już wtedy, kiedy było wiadomo, że nie będzie pieniędzy na jej dokończenie i że ta inwestycja zamieni się w gruzy, w klęskę". - To jest klasyczna obrona własnego folwarku, wpływów, kosztem miliardów z pieniędzy publicznych - uznała posłanka.

Joński: ta "megaafera ostrołęcka" jest dowodem na patologię państwa PiS

Poseł KO Dariusz Joński powiedział, że PiS wydał publiczne pieniądze po to, by wygrać wybory. - Chcemy złożyć obietnicę, że wszystkie osoby, które brały za to odpowiedzialność, które decydowały o wydaniu publicznych pieniędzy, muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności - oświadczył.

Zapewnił, że "w pełni zostanie rozliczony projekt Ostrołęka, z którego nic nie ma i w pełni zostaną rozliczeni politycy, którzy nakłaniali dwie spółki Skarbu Państwa, żeby wyłożyć ponad miliard złotych".

- To nie jest tak, że nikt za to nie zapłacił. Zapłacili ci, którzy płacą rachunki za prąd. Średnio 200 złotych na rodzinę - wyliczył polityk opozycji. - Ta "megaafera ostrołęcka" jest dowodem na patologię państwa PiS - dodał.

Oznajmił, że wniosek do prokuratury w sprawie budowy bloku węglowego Elektrowni Ostrołęka zostanie przedstawiony na osobnej konferencji prasowej.

Joński: PiS wydał publiczne pieniądze po to, by wygrać wybory
Joński: PiS wydał publiczne pieniądze po to, by wygrać wyboryTVN24

Szczerba: zrobimy wszystko, by politycy PiS więcej nie oszukiwali Polaków

- Kilka tygodni temu z panem posłem Jońskim przedstawiliśmy wstępne wyniki naszej kontroli poselskiej. Mówiliśmy o miliardzie trzystu milionach złotych, które stracono bezpowrotnie. Dzisiaj wiemy, dzięki raportowi NIK, że była to dokładnie kwota 1,348 miliarda - mówił poseł Michał Szczerba. - Wtedy nazwaliśmy ten przekręt "przekrętem na miliard". Ale tak naprawdę ten przekręt miał być zrobiony na sześć miliardów - przekonywał.

Jak przekazał, według ustaleń posłów KO, do 12 lipca 2018 roku spółka celowa, która została zawiązana do realizacji budowy bloku węglowego podpisała umowę na 6 miliardów 235 milionów złotych. - I ta umowa była realizowana, ale bez zabezpieczenia źródeł finansowania tego projektu. To oznacza, że ten projekt miał po prostu nie zostać zrealizowany - stwierdził Szczerba.

Zapewnił, że opozycja zrobi wszystko, by ta sprawa nie została zamieciona pod dywan. - Zrobimy wszystko, by politycy PiS więcej nie oszukiwali Polaków, by nie budowali obietnic wyborczych mając pełną świadomość kłamstwa. I nie pozwolimy na przekręty - oświadczył.

Szczerba: zrobimy wszystko, by politycy PiS więcej nie oszukiwali Polaków
Szczerba: zrobimy wszystko, by politycy PiS więcej nie oszukiwali PolakówTVN24

Rozpoczęcie budowy i rozbiórka

Budowa węglowego bloku C Elektrowni Ostrołęka miała być jedną z kluczowych inwestycji PiS. W 2018 roku ówczesny minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiadał, że ta największa inwestycja we wschodniej Polsce ma powstać w ciągu pięciu lat.

Prace nad projektem nowego bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka zaczęły się w 2009 roku. We wrześniu 2012 roku Energa je wstrzymała, nie mogąc pozyskać finansowania z rynku. Spółka uznała, że dopiero udział partnera strategicznego umożliwi budowę.

Jesienią 2016 roku połowę udziałów w projekcie kupiła Enea. Wiosną 2018 roku konsorcjum GE Power i Alstom wygrało przetarg na budowę 1000 MW bloku na węgiel kamienny za nieco ponad 6 miliardów złotych. Polecenie rozpoczęcia prac budowlanych wydano z końcem 2018 roku, jednak wiosną 2020 roku budowę zawieszono.

Budowa nowego bloku elektrowni w OstrołęceGreenpeace

W czerwcu 2020 roku Enea i Energa podjęły decyzję o kontynuowaniu inwestycji, ale po konwersji technologii na wykorzystującą spalanie gazu ziemnego do produkcji energii elektrycznej. Podpisano też trójstronne porozumienie z PKN Orlen - od końca kwietnia 2020 roku większościowym właścicielem Energi, które określało dalsze kierunku udziału wszystkich stron w projekcie. W grudniu 2020 roku Enea podjęła decyzję, że nie weźmie udziału w budowie elektrowni gazowej Również w grudniu 2020 roku została zawarta nowa umowa inwestycyjna między nowymi sponsorami projektu - Energą, Orlenem oraz PGNiG. W styczniu 2021 roku powołano nową spółkę celową CCGT Ostrołęka Sp. z o.o do realizacji elektrowni gazowej - z łącznym 51 proc. udziałem Energi i Orlenu i 49 proc. udziałem PGNiG. W kwietniu 2021 roku UOKiK wydał zgodę na utworzenie spółki CCGT Ostrołęka.

W marcu 2021 roku ruszyła rozbiórka wybudowanych wcześniej elementów bloku węglowego elektrowni.

Zarówno politycy Prawa i Sprawiedliwości, jak i zaangażowana w budowę "bloku C" spółka Energa jego rozbiórkę tłumaczą koniecznością dostosowania się do "zmieniającej się polityki klimatycznej UE".

Autorka/Autor:momo/adso

Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: konkret24

Pozostałe wiadomości

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24