Eksperci o mitach wokół wiatraków. "Odczarujmy jedną rzecz"

Bez kitu cz.2
Eksperci o mitach wokół wiatraków. "Odczarujmy jedną rzecz"
Źródło: TVN24
Najprawdopodobniej większość tych inwestycji byłaby dalej niż 500 metrów - mówi Tobiasz Adamczewski z Forum Energii w "#BezKitu" w TVN24, mówiąc o wiatrakach. Piotr Czopek wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej wyjaśnia, że o postawieniu wiatraka decyduje nie tylko "mistyczna granica", ale również wiele innych obostrzeń.

W czwartek prezydent Karol Nawrocki poinformował o rozpatrzeniu 22 projektów ustaw przesłanych przez parlament. Zdecydował o zawetowaniu jednej z nich, tak zwanej ustawy wiatrakowej, w której były też zapisy o przedłużeniu zamrożenia cen energii w czwartym kwartale roku.

Jednak głównym celem ustawy jest liberalizacja dotychczasowych przepisów w sprawie inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosi wprowadzoną w 2016 roku zasadę 10H i wprowadza 500 metrów jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 metrów.

Kontrowersje i mity wokół farm wiatrowych wyjaśniali w "#BezKitu" w TVN24 Piotr Czopek wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej oraz Tobiasz Adamczewski z Forum Energii. - Odczarujmy jedną ważną rzecz. Te 500 metrów czy 700 metrów, ta mistyczna granica, która gdzieś przez polityków jest odmieniana. Pamiętajmy, że to jest minimalna odległość, przy jakiej można stawiać turbiny wiatrowe, ale jest jeszcze wiele obostrzeń, które też są brane pod uwagę - stwierdził Czopek.

- Przy każdej tego typu inwestycji robiona jest decyzja środowiskowa, w której określany jest wpływ tej inwestycji na otoczenie, na człowieka i na wiele innych aspektów - dodał ekspert i podkreślił, że wymagany jest dwuletni monitoring, który pozwala na bezpieczną ocenę.

- Najprawdopodobniej większość tych inwestycji byłaby dalej niż 500 metrów - zauważył Adamczewski.

Złom z państw zachodnich?

Eksperci przekonywali również, że wiatraki, które miałyby stanąć w Polsce nie będą złomem z państw zachodnich. - To kolejny mit. Przypomnę, że taka inwestycja w farmę wiatrową na lądzie, to jest inwestycja rzędu kilkuset milionów złotych. Inwestor, który ma zainwestować kilkaset milionów złotych, nie będzie sprowadzał czegoś starego, co popracuje kilka lat i się zepsuje, tylko inwestuje w najnowsze turbiny prosto z fabryki, które rzeczywiście są efektywne, niskokosztowe i które potrafią pracować przez 20-30 lat. Po prostu ekonomia - mówił Czopek.

- Ale też prawo. Dlatego, że jeśli inwestor chce skorzystać ze wsparcia (dofinansowania - red.), to urządzenia nie mogą być stare, muszą być nowe - zaznaczył Adamczewski.

Tobiasz Adamczewski i Piotr Czopek
Tobiasz Adamczewski i Piotr Czopek

"Można obejść się bez wiatraków, ale..."

Goście "#BezKitu" odnieśli się także do argumentów dotyczących opierania systemu energetycznego o paliwa kopalne.

- Węgla mamy mało, jest głęboko i nieopłacalny do wydobycia (...) to jest fakt. Energia z węgla jest dwu-trzykrotnie droższa niż energia z wiatru na lądzie. Nie da się w inny sposób mieć taniej energii niż energetyka odnawialna, oparta na lądowych wiatrakach - odpowiadał Czopek.

Wiceprezes stowarzyszenia zwrócił uwagę na ograniczenia klimatyczne i techniczne. - Mamy dzisiaj elektrownie, które powstawały w latach 70. i 80. One dzisiaj kończą swój żywot technologiczny. Nie będzie już można dłużej odnawiać w nieskończoność i produkować z nich energii. Więc i tak musimy budować nowe źródła energii - kontynuował.

Adamczewski podkreślił, że "im więcej energii będziemy produkować z gazu, to wchodzimy w tak zwaną pułapkę gazową". - Będziemy musieli importować i płacić. Będziemy też skazani na to, że jeśli będą jakieś zamieszania geopolityczne, tak jak już mieliśmy przykład tego sprzed kilku lat, i dopiero wychodzimy z tego kryzysu energetycznego, to będziemy po prostu skazani na bardzo wysokie ceny - tłumaczył.

- Można bez wiatraków się obejść, ale będzie niebezpiecznie i będzie drogo - dodał ekspert Forum Energii.

OGLĄDAJ: "Prawica od dawna walczy z wiatrakami". Co rząd zrobi z ustawą prezydenta?
pc

"Prawica od dawna walczy z wiatrakami". Co rząd zrobi z ustawą prezydenta?

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: