"Dwa lata ukraińskiego heroizmu. Dwa lata rosyjskiego barbarzyństwa. Dwa lata hańby tych, którzy pozostają obojętni" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk z okazji drugiej rocznicy pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. - Nie stać nas dzisiaj na bezczynność, dlatego wzmacniamy i będziemy wzmacniali naszą armię - mówił prezydent Andrzej Duda. - Będziemy wspierać Ukrainę w jej samoobronie - zadeklarował kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jak stwierdził szef Sojuszu Jens Stoltenberg, "Ukraina jest teraz bliżej NATO, niż kiedykolwiek wcześniej". "Determinacja i siła narodu ukraińskiego nadal inspirują" - przekazał w oświadczeniu król Karol III.
W sobotę, 24 lutego, wypada druga rocznica pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Z tej okazji politycy z Polski i ze świata podsumowywali ten czas, wyrażali podziw dla broniących się Ukraińców i zapewniali o swoim dalszym wsparciu dla Kijowa.
Premier: dwa lata hańby tych, którzy pozostają obojętni
"Dwa lata ukraińskiego heroizmu. Dwa lata rosyjskiego barbarzyństwa. Dwa lata hańby tych, którzy pozostają obojętni" - napisał na portalu X premier Donald Tusk.
Prezydent: nie stać nas dzisiaj na bezczynność
W sobotni poranek na profilu Kancelarii Prezydenta na portalu X zostało zamieszczone nagranie z przesłaniem prezydenta Andrzeja Dudy.
- Ponownie przyszło nam żyć w niebezpiecznych czasach. Brutalna rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę przyniosła śmierć, ból i cierpienie. My, Polacy, od pierwszych chwil zaangażowaliśmy się w pomoc bohatersko walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainie. Wyciągamy wnioski z wojny za naszą wschodnią granicą - mówi na nagraniu prezydent.
- Nie stać nas dzisiaj na bezczynność, dlatego wzmacniamy i będziemy wzmacniali naszą armię tu i teraz. Bezpieczeństwo Polski zależy od naszej siły, ale także i naszych sojuszy. (...) Dlatego od lat jesteśmy aktywnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, sprawdzonym i wiarygodnym sojusznikiem - dodał Duda.
Prezydent przypomniał też, że "zapewnieniu bezpieczeństwa Europie od ponad stu lat kluczową rolę odgrywają Stany Zjednoczone". - W Polsce doskonale o tym pamiętamy - podkreślił. - Obowiązkiem polityków jest dbać o sprawy istotne, takie jak obrona naszych granic, wzmacnianie naszej armii, umacnianie naszych sojuszy - dodał prezydent.
Nagranie zostało opatrzone fragmentami nagrań z wydarzeń dwóch ostatnich lat - działań wojennych na Ukrainie, a także m.in. ze spotkania prezydenta Dudy i prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, spotkania Dudy z prezydentem USA Joe Bidenem, ze szczytu NATO w Madrycie w 2023 roku czy ze spotkań prezydenta z żołnierzami.
Szef MON: o wolność i bezpieczeństwo musimy dbać każdego dnia
"Od dwóch lat Ukraina walczy o suwerenność. Zachód pokazał swoją jedność, a Polski i Polacy udowadniają, że są narodem solidarności i wielkich serc. To czas, który uczy, że o wolność i bezpieczeństwo musimy dbać każdego dnia" - napisał na platformie X wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Scholz: będziemy wspierać Ukrainę w jej samoobronie
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał do zwiększenia wysiłków w Niemczech i Europie w celu zapewnienia Kijowowi skutecznej obrony. Razem z naszymi sojusznikami musimy być tak silni, by nikt nie odważył się nas zaatakować - zadeklarował kanclerz.
Szef rządu zapewnił Ukrainę o dalszym niemieckim wsparciu. - Będziemy wspierać Ukrainę w jej samoobronie - tak długo, jak będzie to konieczne - oznajmił Scholz w swoim cotygodniowym wystąpieniu wideo.
Poprzez swoją wojnę agresji, która narusza prawo międzynarodowe, Rosja nie tylko atakuje Ukrainę, "ale też niszczy porządek pokojowy w Europie" - podkreślił Scholz.
Niemcy i Europa "muszą również zrobić więcej, abyśmy mogli skutecznie się bronić" - zauważył kanclerz. - Odstraszanie, gotowość obronna to słowa, których my w Niemczech nie używaliśmy od tak dawna, że prawie o nich zapomniano. Teraz jednak ponownie oznaczają bardzo ważne zadanie, obronę pokoju w Europie - dodał polityk.
Czytaj również: Polska ratowniczka w Ukrainie: najbardziej pamięta się te osoby, które zaczynały krzyczeć, płakać, dziękować
- Bez bezpieczeństwa wszystko inne jest niczym. Bez bezpieczeństwa nie ma wolności, demokracji i praw człowieka - zauważył Scholz. - Najlepszą gwarancją tego bezpieczeństwa pozostaje NATO, po obu stronach Atlantyku - ocenił.
Kanclerz po raz kolejny przyznał, że Bundeswehra była "zaniedbywana przez wiele lat". W tym roku Niemcy po raz pierwszy od dziesięcioleci zainwestują 2 proc. swojego PKB w obronność. - I tak pozostanie przez najbliższe lata i dziesięciolecia - zapewnił Scholz.
Karol III: determinacja i siła narodu ukraińskiego nadal inspirują
Król Wielkiej Brytanii Karol III wyraził uznanie dla determinacji i siły narodu ukraińskiego. W oświadczeniu wydanym z okazji drugiej rocznicy rosyjskiej napaści napisał, że - mimo trudności i zadanego im bólu - Ukraińcy nadal wykazują się bohaterstwem.
"Determinacja i siła narodu ukraińskiego nadal inspirują, mimo że (z powodu) niesprowokowanego ataku (Rosji) na (Ukrainę) życie (tych ludzi) i ich środki do życia wkraczają w trzeci tragiczny rok. Pomimo ogromnych trudności i zadanego im bólu, Ukraińcy nadal wykazują się bohaterstwem, z którym świat tak bardzo ich kojarzy. To po ich stronie jest prawdziwe męstwo w obliczu niedającej się opisać agresji" - podkreślił monarcha.
Dodał, że miał okazję odczuć to osobiście podczas wielu spotkań z Ukraińcami, które odbył od początku wojny - od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i jego małżonki po szkolonych w Wielkiej Brytanii ukraińskich rekrutów.
"Nadal będzie mi bardzo dodawać otuchy fakt, że Wielka Brytania i nasi sojusznicy pozostają na czele międzynarodowych wysiłków w celu wsparcia Ukrainy w tym czasie wielkiego cierpienia i potrzeby. Sercem jestem ze wszystkimi dotkniętymi tą (tragedią) i pamiętam o nich w moich myślach i modlitwach" - zapewnił Karol III.
Stoltenberg: Ukraina jest teraz bliżej NATO, niż kiedykolwiek wcześniej
Ukraina dołączy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. To kwestia czasu - zadeklarował sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w oświadczeniu wideo.
- Dziś mijają dwa lata odkąd rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę. Rozpoczęło to największą wojnę w Europie od czasów II wojny światowej. Zacznę od uhonorowania wszystkich odważnych Ukraińców, którzy polegli lub zostali ranni w obronie swojej ojczyzny - rozpoczął Stoltenberg.
Czytaj również: Emerytura po jednym dniu pracy, stypendium bez wymogów, praca w urzędach. Fejki o Ukraińcach w Polsce
- Sytuacja na polu walki pozostaje niezwykle poważna. Cel prezydenta Putina, jakim jest podporządkowanie sobie Ukrainy, pozostaje ten sam. I nic nie wskazuje na to, by przygotowywał się on do zawarcia pokoju - ocenił sekretarz generalny NATO.
Zaapelował jednak, by nie upadać na duchu.
- Ukraina wielokrotnie pokazała niezwykłe umiejętności i zaciekłą determinację. Ukraina nie upadła w ciągu kilku tygodni, jak wielu się obawiało. Odzyskaliście połowę terytorium zajętego przez Rosję. Odepchnęliście Rosję od dużej części Morza Czarnego. I zadaliście ciężkie straty siłom rosyjskim - wyliczał Norweg.
- Przede wszystkim Ukraina zachowała wolność i niepodległość. Było to możliwe dzięki waszej odwadze i determinacji. Było to możliwe dzięki znacznemu wsparciu wojskowemu i gospodarczemu ze strony sojuszników z NATO. W ostatnich dniach i tygodniach członkowie NATO ogłosili nowe pakiety pomocy o wartości miliardów dolarów. Obejmują one kluczowe zdolności, takie jak amunicja artyleryjska, obrona powietrzna i łodzie bojowe, a także sprzęt i części zamienne do myśliwców F-16, drony oraz sprzęt do rozminowywania. Dalsze wsparcie jest w drodze - zapewnił Stoltenberg.
Przypomniał, że Władimir Putin rozpoczął wojnę, ponieważ chciał zamknąć Ukrainie drzwi do NATO, ale osiągnął coś dokładnie odwrotnego.
- Ukraina jest teraz bliżej NATO, niż kiedykolwiek wcześniej. Pomagamy w zwiększaniu interoperacyjności waszych sił zbrojnych z sojusznikami. Wspólnie otworzymy nowe Wspólne Centrum Analiz, Szkolenia i Edukacji w Polsce. Pogłębiamy także nasze więzi polityczne poprzez Radę NATO-Ukraina, w ramach której konsultujemy się i wspólnie podejmujemy decyzje. Ukraina dołączy do NATO. To nie jest kwestia czy, ale kiedy. Przygotowując się do tego dnia, NATO będzie nadal wspierać Ukrainę - dla jej i naszego bezpieczeństwa - skonkludował sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Dwa lata pełnoskalowej agresji Rosji
Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku Napaść Rosji stanowi eskalację konfliktu, który rozpoczął się w 2014 roku po wydarzeniach tzw. Euromajdanu, gdy prorosyjskie władze Ukrainy zostały zmuszone do oddania władzy, a w demokratycznych wyborach zwyciężyły siły opowiadające się m.in. za zacieśnieniem współpracy z Unią Europejską.
W reakcji na przemiany na Ukrainie Rosja zajęła Półwysep Krymski oraz części dwóch wschodnich obwodów Ukrainy - donieckiego i ługańskiego, tzw. Donbasu, gdzie powstały fasadowe separatystyczne republiki zależne od władz na Kremlu.
24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę z kilku stron - od strony Donbasu, Krymu i Morza Czarnego, a także od północy - w kierunku stołecznego Kijowa i Charkowa. Po kilku tygodniach siłom ukraińskim udało się odeprzeć Rosjan spod Kijowa, w następnych miesiącach Ukraina odzyskała także tereny położone na wschód od Charkowa i położony na południu Chersoń.
Obecnie pod kontrolą Rosji pozostaje Krym, duża część Donbasu oraz duża część obwodu chersońskiego oraz obwodu zaporoskiego Ukrainy, walki zaś trwają na froncie liczącym ponad 1000 km.
Źródło: PAP