- Bardzo mało prawdopodobne wydaje mi się żeby mógł się podnieść z tego miejsca, w którym się teraz znalazł - mówił Ryszard Bugaj o prezydencie Andrzeju Dudzie.
- Znalazł się w takim miejscu, gdzie przyjął na siebie rolę drugorzędnego funkcjonariusza partyjnego. Dla mnie to jest bardzo bolesne, bo głosowałem na niego. Byłem potem w jego radzie, no i się omyliłem - dodał. - Jest partyjnym działaczem, i to niskiego szczebla - oceniał.
Prezydent "w dalszym ciągu jest skrybą"
O pozycji Andrzeja Dudy mówił także drugi gość Katarzyny Kolendy-Zaleskiej dr Marek Migalski. Użył przykładu ujawnionej przez media korespondencji prezydenta z szefem MON Antonim Macierewiczem.- Korespondencja z ministrem obrony narodowej trwała kilka miesięcy. Została ujawniona dopiero w momencie, kiedy był sygnał do tego, że można obniżać pozycje polityczną Antoniego Macierewicza - zauważył.
- Jeśli mam rację, to te ruchy są dowodem na to, że w dalszym ciągu (prezydent) jest skrybą tego rządu i osobą, która lojalnie i karnie wykonuje polecenia swojego partyjnego przełożonego, czyli prezesa Kaczyńskiego - dodał Migalski.
Marek Migalski w "Faktach po Faktach"
Zobacz cały program:
"Zdolność ministra Waszczykowskiego do robienia błędów jest imponująca i zaskakująca"
Autor: bpm//rzw / Źródło: tvn24