Duda: Premier jest hipokrytą. Leje wodę

Duda powiedział, że nie wierzy w obietnice Tuska
Duda powiedział, że nie wierzy w obietnice Tuska
Źródło: tvn24

Absolutnie nie wierzę premierowi. Jest hipokrytą - stwierdził w programie "Jeden na jeden" szef "Solidarności" Piotr Duda, odnosząc się do drugiego expose szefa rządu. Wskazał, że z jednej strony Donald Tusk zapowiedział wydłużenie urlopów macierzyńskich, a z drugiej strony oświadczył, że nie będzie uzusowienia umów śmieciowych. - Kobiety pracujące na takich umowach nie skorzystają z tych urlopów - zaznaczył Duda.

Duda stwierdził, że drugie expose było potrzebne Tuskowi tylko po to, aby zewrzeć partyjne szeregi. - Mógł je wygłosić na radzie polityczniej Platformy.

Według Dudy, premier powinien mniej mówić, a więcej robić, bo od expose wygłoszonego w ub. rok, szef rządu - zdaniem szefa "S" - niewiele zrealizował.

- To, co się dzieje ostatnio w Warszawie, mam na myśli, że woda wypłynęła na Powiślu, na ul. Szkolnej ulica się zawaliła, bo też była woda, na Stadionie Narodowym woda, bo rząd i pan premier tak leją wodę, że tej wody jest taki nadmiar, iż wypływa ze wszystkich stron. To jest właśnie obłuda - stwierdził Duda.

Jako przykład hipokryzji premiera podał wydłużenie urlopów macierzyńskich, przy jednocześnym nieuzusowieniu "umów śmieciowych".

Premier nie uniknie pytań

Jego zdaniem, takie umowy są nadużywane przez pracodawców w patologiczny sposób. - Osoba, która pracuje w oparciu o takie umowy, nie ma żadnych praw, do płatnego urlopu, płatnego L-4, nie ma składki chorobowej, emerytalno-rentowej - powiedział Duda.

Dodał, że związkowcy nie chcą likwidacji umów o dzieło i zlecenia, chcą tylko likwidacji patologii.

Szef "S" zapowiedział, że premier nie uniknie trudnych pytań ze strony związkowców, kiedy ponownie zacznie za kilka tygodni objeżdżać Polskę Tuskobusem.

- Wiem, że wybiera się w Polskę, będziemy go śledzić i pytać o umowy śmieciowe, "67", płacę minimalną, i agencje pracy tymczasowej - powiedział Duda.

Nieobecny na debacie

Szef "Solidarności" poinformował, że nie weźmie udziału w eksperckiej debacie nt. pracy dla Polaków, organizowanej w poniedziałek przez PiS (trzecia z kolei, wcześniej debatowano o zdrowiu i gospodarce).

Wyjaśnił, że ma już w tym czasie zaplanowane spotkania ze związkowcami.

- Nie będę dlatego, że otrzymałem zaproszenie mailem dopiero wczoraj i mam już inne ważne sprawy, spotkania ze związkowcami, ale podziękowałem panu prezesowi, poprosiłem o całe dokumenty związane z propozycjami PiS. Na pewno do tego się ustosunkujemy - zadeklarował Duda.

Autor: MAC/tr/k / Źródło: tvn24

Czytaj także: