- Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki poparł Sławomira Mentzena w wyborach prezydenckich i chce dołączyć do Konfederacji.
- Małgorzata Paprocka przekazała, że Andrzej Duda wiedział o udzieleniu przez Rzepeckiego poparcia kandydatowi Konfederacji. Zapewniła, że prezydentowi nie przeszkadza, iż jego doradcy mają inne poglądy.
- Rzepecki ujawnił, co prezydent doradził swoim ministrom i doradcom.
Łukasz Rzepecki jest byłym posłem PiS i Kukiz'15, a od 2020 roku doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. W piątek niespodziewanie pojawił się na wiecu wyborczym Sławomira Mentzena. Kandydat Konfederacji przemawiał w tym dniu m.in. w Zgierzu (Łódzkie).
Rzepecki odniósł się do swojej decyzji o poparciu Mentzena w wyścigu o urząd prezydenta. "Dzisiaj większość partii politycznych odwołuje się do tego co Konfederacja mówi od wielu lat. To wielka zasługa Sławomira Mentzena, jego ambitnej wizji Polski, skuteczności, a przede wszystkim wiarygodności! Dziękuję za zaproszenie do Twojej biało-czerwonej drużyny" - napisał na platformie X po zakończeniu wiecu.
Później zdjęcie z Rzepeckim zamieścił też szef sztabu Sławomira Mentzena. "No to oficjalnie, dziś w kampanii Sławomira Mentzena wprost z Pałacu Prezydenckiego witamy Łukasza Rzepeckiego" - napisał Bartosz Bocheńczak na portalu X.
Szefowa kancelarii prezydenta: to dobrze, że doradcy mają zróżnicowane poglądy
Małgorzata Paprocka, szefowa kancelarii prezydenta, podkreśliła w niedzielę w Polsat News, że Rzepecki jest doradcą Andrzeja Dudy, a nie ministrem w kancelarii prezydenta. - My ministrowie mamy funkcję wykonawczą, reprezentujemy prezydenta. To dobrze, że doradcy mają zróżnicowane poglądy, bo prezydentowi zależy na tym, by móc pewne sprawy przedyskutować, spojrzeć na nie z różnych punktów widzenia - powiedziała.
Pytana, czy prezydent wiedział wcześniej o decyzji Rzepeckiego, potwierdziła, że prezydent był o niej informowany. Przypomniała, że prezydent jasno zadeklarował, że najbliższym mu kandydatem jest Karol Nawrocki, kandydat PiS. - To, że są doradcy, którzy mają inne poglądy, mu nie przeszkadza - zapewniła.
Rzepecki powiedział w niedzielnej rozmowie w Radiu Zet, że skonsultował z prezydentem swoją decyzję o dołączeniu do sztabu i oficjalnym poparciu Sławomira Mentzena w wyborach prezydenckich. - Przyjął do wiadomości, wie, że od dawna, od 2020 roku jestem zwolennikiem koalicji polskich spraw. O tym mówił pan prezydent Andrzej Duda w 2020 roku - tłumaczył.
Pytany, czy nie widzi sprzeczności między wspieraniem przez Andrzeja Dudy Ukrainy a antyukraińskimi poglądami Konfederacji, odparł, że nie ma w tym sprzeczności i że "trzeba stawiać w pierwszej kolejności na sprawy Polski".
"Nigdy swoich przekonań i poglądów nie zmieniłem"
W sobotę Rzepecki potwierdził, że wstępuje do Konfederacji. "Nigdy swoich przekonań i poglądów nie zmieniłem. Tak jak byłem jako 18-latek konserwatystą i zwolennikiem niskich podatków, to tak jestem nim również dzisiaj. I uważam, że z takimi przekonaniami doskonale odnajdę się w Konfederacji" - napisał doradca Dudy w sobotę na platformie X.
Rzepecki o swoich planach politycznych opowiedział też w wywiadzie dla Onetu opublikowanego w sobotę. "Tak jak powiedział pan prezydent - każdy obywatel ma prawo do podjęcia swojej osobistej decyzji na kogo oddać głos w wyborach. Moje serce bije po prawej stronie. Ja, Łukasz Rzepecki, zagłosuję na Sławomira Mentzena, ponieważ jest głosem młodego pokolenia, głosem zdrowego rozsądku i normalności w tych coraz bardziej skomplikowanych czasach" - stwierdził.
W jego ocenie "polityka to sztuka przewidywania tego, co się będzie działo i twardego stawiania interesów naszego kraju - i to gwarantuje Mentzen".
Dodał, że ma też "duży szacunek do Karola Nawrockiego jako człowieka i jako prezesa IPN za pracę, którą wykonał dla Polski, dla upamiętnienia naszej historii i polskich bohaterów".
Jeszcze przed deklaracją Rzepeckiego prezydent Andrzej Duda wystąpił na konwencji Karola Nawrockiego, gdzie udzielił kandydatowi PiS oficjalnego poparcia. - Ja, Andrzej Duda, mający takie same prawa jak wy iść do wyborów i oddać swój głos, zagłosuję na Karola Nawrockiego w tych wyborach, bo wierzę w to, że to jest człowiek, który będzie dążył i będzie czynił wszystko, żeby Polska była państwem uczciwym, żeby Polska była państwem silnym, także na arenie międzynarodowej - oświadczył.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Do czego Duda namawia swoich ministrów i doradców?
W wywiadzie dla "Onetu" Rzepecki przyznał, że prezydent wiedział o jego decyzji. "Nie mogło być inaczej, mam ogromny szacunek do pana prezydenta. Pan prezydent namawia swoich ministrów i doradców żeby myśleli o swojej przyszłości i tak prowadzili swoją aktywność, aby realizować nasze polskie sprawy jak najlepiej" - powiedział.
Rzepecki stwierdził także, że ma ze środowiskiem Konfederacji "od dawna dobre relacje".
Autorka/Autor: os/ft
Źródło: Onet, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marian Zubrzycki