Donald Tusk: pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej znajdą się podpisy PO, Kukiz’15, Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSL

Źródło:
TVN24, PAP
Tusk: pod wnioskiem o komisję śledczą znajdą się podpisy PO, Kukiz’15, Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSL
Tusk: pod wnioskiem o komisję śledczą znajdą się podpisy PO, Kukiz’15, Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSLTVN24
wideo 2/22
Tusk: pod wnioskiem o komisję śledczą znajdą się podpisy PO, Kukiz’15, Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSLTVN24

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk odniósł się do kwestii powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie Pegasusa. Powiedział, że "nie ma żadnego problemu z tym, żeby wspólnie podpisać się pod wnioskiem także z politykami z przeciwnej strony".

"Gazeta Wyborcza" podała, że przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka powiedział jej, że zawarł porozumienie z liderem Kukiz'15 Pawłem Kukizem w sprawie sejmowej komisji śledczej, która miałaby zbadać kwestie związane z doniesieniami o inwigilacji systemem Pegasus. Budka zgodził się na badanie inwigilacji od 2005 roku, bo - jak podaje "GW" - "uważa, że komisja powinna podsumować całość urzędowania obecnego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego".

Kukiz w środę widział się w Sejmie z szefem klubu Koalicji Obywatelskiej Borysem Budką. - Mam zapewnienie, że jego klub podpisze się pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej w sprawie podsłuchów w latach 2005-2021 - przekazał w środę wieczorem PAP Kukiz. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Tusk o wniosku o powołanie komisji śledczej w sprawie inwigilacji Pegasusem

Donald Tusk, pytany o tę sprawę w czwartek rano na konferencji prasowej, powiedział, że "nie nadużywałby słowa porozumienie, koalicja czy sojusz".

- Jest po prostu wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie Pegasusa w Sejmie. Okazało się, że jest możliwe, aby do tej idei dołączyli także posłowie, posłanki, którzy dzisiaj wspierają rząd PiS-u, ale w tej sprawie są gotowi taki wniosek poprzeć, a nawet zgłosić - dodał lider PO. 

Jak mówił, między innymi poseł Kukiz zgłosił pomysł, żeby zbadać dłuższy czas, żeby kontroli poddać także czas, w którym był premierem. - Ja nie mam nic przeciwko temu - przekonywał. 

Tusk przekazał, że rozmawiał długo z posłami, posłankami PO, szefem klubu i "dał zielone światło". 

- Nie mam żadnego problemu z tym, żeby wspólnie podpisać się pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej także z politykami z przeciwnej strony - dodał. 

Szef PO przekazał, że pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej, która miałaby badać kwestię podsłuchów w latach 2005-2021 znajdą się podpisy nie tylko PO, ale także Kukiz’15, Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSL

Dodał, że nie wie, jak zachowa się PiS, który "wydaje się sparaliżowany strachem". - Być może staną przed sytuacją, że w tej sprawie nie będą mieli większości - powiedział Tusk.

Tusk o sprawie Pegasusa: nie mam żadnych wątpliwości, że dojdziemy całej prawdy

Dopytywany, czy ma przeczucie, że ta komisja zacznie pracę, a jeśli tak, to które lata w pierwszej kolejności powinna zbadać, powiedział, że należy "poczekać, czy rzeczywiście posłanki i posłowie z klubów czy kół prorządowych wytrzymają nerwowo i wytrzymają presję prezesa (PiS, Jarosława - red.) Kaczyńskiego". - Wiemy, jaki jest sprawny, kiedy trzeba kogoś zaszantażować, zastraszyć albo przekupić politycznie, żeby utrzymać większość - dodał.

Tusk nawiązał także do pracy senackiej komisji nadzwyczajnej w sprawie inwigilacji Pegausem. Powiedział, że mimo że nie ma uprawnień śledczych i pracuje "raptem kilkadziesiąt godzin", ujawniono już wiele "ważnych informacji". 

Były i obecny szef NIK: zakup Pegasusa był nielegalny
Były i obecny szef NIK: zakup Pegasusa był nielegalnyTVN24

W Senacie od zeszłego tygodnia działa już komisja nadzwyczajna powołana do zbadania przypadków nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus. Na pytania senatorów odpowiadali już: w poniedziałek - eksperci kanadyjskiej grupy Citizen Lab: John Scott-Railton i Bill Marczak, a we wtorek m.in. były szef Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski i obecny prezes Izby Marian Banaś. W środę świadkiem komisji był senator KO Krzysztof Brejza.

- Nie mam żadnych wątpliwości, że dojdziemy całej prawdy, jeżeli chodzi o okoliczności zakupu, kto podjął taką decyzję, kto podejmował decyzje, żeby używać tego podsłuchu wobec obywateli (…) Tak czy inaczej, dojdziemy do każdego szczegółu tej bulwersującej sprawy - przekonywał lider PO.

- Na pewno też dojdziemy, kto za to odpowiada i ten ktoś naprawdę za to zapłaci, za niszczenie ludzi i polskiej demokracji - dodał.

Tusk o sprawie Pegasusa: nie mam żadnych wątpliwości, że dojdziemy całej prawdy
Tusk o sprawie Pegasusa: nie mam żadnych wątpliwości, że dojdziemy całej prawdyTVN24

Tusk: nie ma powodu obawiać się prześwietlenia czasu rządów PO-PSL

Wyraził nadzieję, że "będzie to już możliwe teraz, jeśli uda się powołać komisję śledczą w Sejmie". 

- Dobrze wiem, że ten pomysł, żeby badać także czas, kiedy Platforma rządziła, to miał być pomysł, który miał nas zniechęcić, albo symetryzować i pokazać, że przecież PiS tutaj niczego nadzwyczajnego nie robi. To jest nieprawda - mówił były premier.

Dodał, że "nie ma powodu obawiać się prześwietlenia" czasów rządzenia PO-PSL. 

- Logika mówi, zacznijmy od tego, co jest dzisiaj, bo dzisiaj to zło się dzieje, a historię można zbadać za miesiąc. Można to robić też równolegle. Jestem przekonany, że jeśli ta komisja powstanie, to tak czy inaczej wywrzemy taką presję, żeby wyjaśniono to zło, które się dzieje dzisiaj - powiedział przewodniczący PO. 

Tusk: wierzę, że społeczeństwo obywatelskie nie pozwoli na sfałszowanie wyborów

Został także zapytany, czy najbliższe wybory będą wolne. - Jestem człowiekiem wiary, więc chciałbym wierzyć w dobrą wolę, a przynajmniej elementarną przyzwoitość władzy - powiedział. Przyznał zarazem, że każda kolejna odsłona afery z podsłuchami "stawia pod znakiem zapytania także uczciwość wyborów". - Już te ostatnie wybory były oceniane także przez społeczność międzynarodową jako wybory nieuczciwe - mówił.

- Mam nadzieję, że w Polsce wybory będą wolne, to znaczy zostaną przeprowadzone i każdy będzie mógł głosować zgodnie z własnym przekonaniem i nikt nie będzie zastraszany. Ale już od pewnego czasu wybory nie są uczciwe, bo cała machina państwowa pracuje w czasie kampanii wyborczej na rzecz partii rządzącej, a to jest sytuacja nie do zaakceptowania - dodał Tusk.

- Dzisiaj pojawiły się po raz pierwszy wątpliwości, czy skoro mamy do czynienia z nielegalnymi, zupełnie nieuzasadnionymi podsłuchami, obserwacją, podglądaniem ludzi, których jedyną winą jest to, że nie podobają się władzy, to rzeczywiście ten dzwonek alarmowy brzmi coraz głośniej - skoro posunęli się do tego, to czy nie posuną się do sfałszowania wyborów - powiedział.

- To nie powinno nas demobilizować. Zwracam się do wszystkich, którzy wierzą w sens demokracji i własnego zaangażowania, żebyśmy nie opuścili rąk. Bo najgorzej będzie, jak pomyślimy: a oni i tak sfałszują wybory. Jak tak zaczniemy myśleć, to pojawi się myśl: jak oni i tak sfałszują, to po co iść (głosować)? - przekonywał szef PO.

- Ja bym raczej zrobił wszystko, wspólnie z organizacjami społecznymi, innymi partiami, Komitetem Obrony Demokracji, w celu zorganizowania obywatelskiej kontroli tych wyborów. Nie wierzę w dobrą wolę i uczciwość tej władzy, ale wierzę w siłę społeczeństwa obywatelskiego, które nie pozwoli na sfałszowanie wyborów - podkreślił Tusk.

Tusk zaapelował do prezydenta o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Tusk nawiązał do informacji, że prezydent Duda przyjmuje w czwartek i piątek w Wiśle ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Stwierdził, że to "bardzo dobry moment, by usłyszeć, że prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego". Wyraził nadzieję, że tak się stanie.

- Do mnie doszły jakieś słuchy, ale nie chce mi się w to wierzyć, że ja mogę być problemem, bo pan prezydent Duda nie chce ze mną na ten temat rozmawiać. Ale ja nie muszę wcale być uczestnikiem takiego spotkania, jeśli prezydent się zdecyduje na zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego . To jest dokładnie ten moment, kiedy trzeba budować, a PiS tego nie potrafi, ale być może prezydent, to jest jego zadanie, jego obowiązek, żeby zacząć budować jedność polityczną przynajmniej w obliczu sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej - mówił szef PO.

Ponadto zaznaczył, że doszły do niego prognozy o rekordowej liczbie zakażeń koronawirusem od początku pandemii. - To są sprawy, którymi wszyscy musimy się zająć i zacząć sobie pomagać - podkreślił.

- Tak że apeluję gorąco do prezydenta Dudy, aby zapomniał na chwilę, że jest z jakiejś partii i że musi słuchać prezesa (PiS, Jarosława) Kaczyńskiego, tylko zaczął wykonywać swoje obowiązki konstytucyjne. Ja bardzo chętnie pomogę, a jeśli będzie trzeba, to też nie będę przeszkadzał, nie będę się narzucał, naprawdę. Chcę mieć poczucie, że ktoś się zajmuje tymi sprawami, przede wszystkimi sprawami szeroko pojętego bezpieczeństwa - oświadczył Tusk.

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl