Donald Tusk jest zwolennikiem trwania Koalicji Obywatelskiej - mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 liderka ugrupowania Inicjatywa Polska, posłanka KO Barbara Nowacka, odnosząc się do współpracy z Platformą Obywatelską, na której czele stanął były premier. Mówiąc o możliwej politycznej przyszłości partii opozycyjnych, oceniła, że "będzie chciało" powstawać ugrupowanie na pograniczu PiS i opozycji.
W sobotę podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Borys Budka zrezygnował z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zadania szefa PO przejął Donald Tusk jako najstarszy wiekiem wiceprzewodniczący partii. Został wybrany na to stanowisko w dniu rezygnacji Budki.
Tusk spotkał się we wtorek z liderami ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską, między innymi z Barbarą Nowacką, która jest liderką ugrupowania Inicjatywa Polska.
"Donald Tusk jest zwolennikiem trwania Koalicji Obywatelskiej"
Więcej o tym spotkaniu i o współpracy w ramach Koalicji Obywatelskiej Nowacka mówiła w środę w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.
Powiedziała, że "to były dobre rozmowy koalicyjne, to było i uszanowanie naszej autonomii, ale też uszanowanie naszej współpracy, to był jasny sygnał". Jednocześnie zapewniała, że "Donald Tusk jest zwolennikiem trwania Koalicji Obywatelskiej takiej, jaka powstała". - Żadnego gestu, informacji, że będzie jakaś zmiana, roszada, prób nacisku nie było - zapewniła.
Mówiła, że "to bardzo istotny moment dla całej opozycji, bo trzeba się jasno opowiedzieć, czy jesteśmy za wspólnym frontem walki z PiS-em czy też każdy wybiera swoją drogę". Dodała jednak, że widzi "wielką mobilizację wśród kolegów i koleżanek z Platformy". - Jeżeli ta determinacja, jaka jest dzisiaj, utrzyma się, to myślę, że dla opozycji nadchodzi dobry czas krótkiego bycia opozycją i szybkiego zwycięstwa - oceniła.
Nowacka była pytana o to, jak jej zdaniem może rozwinąć się współpraca w ramach Koalicji Obywatelskiej.
- Oczywiście, że tarcia wewnętrzne są, jak przy każdej zmianie, która również była, mówiąc szczerze - także dla obserwatorów sceny politycznej - w pewnym sensie zaskakująca. Gdybyśmy rozmawiali w marcu, to nikt by poważnie nie traktował, że oto z takim impetem wpadnie do polskiej polityki Donald Tusk, a Borys Budka będzie rezygnował z bycia przewodniczącym partii - powiedziała Nowacka.
"Jeżeli będą ze sobą walczyć, to cała zgoda na opozycji nie będzie miała żadnego sensu"
Mówiła też o współpracy na linii Donald Tusk-Rafał Trzaskowski. - Jeżeli zakładamy, że mamy do czynienia z poważnymi ludźmi, którym zależy na Polsce, z patriotami, to dla nich współpraca jest znacznie bardziej rozsądnym rozwiązaniem. Rafał Trzaskowski ma inny elektorat, inne wartości, inny sposób uprawiania polityki, Donald Tusk tak samo. Jeżeli będą ze sobą walczyć, to cała zgoda na opozycji nie będzie miała żadnego sensu - podkreśliła.
- Naprawdę wierzę w synergię i że w tak potężnej partii, jaką jest Platforma Obywatelska, w tak szerokiej opozycji (...) jest miejsce i dla Rafała Trzaskowskiego, z jego energią, pomysłami, planami, i dla Donalda Tuska z jego doświadczeniem europejskim, jego umiejętnościami politycznymi - przekonywała.
- Tu jest pytanie o mądrość Tuska. Moim zdaniem, jeśli będzie chciał budować współpracę, będzie musiał tak współpracować, żeby świat zewnętrzny i wewnętrzny widział, że można się różnić, ale trzeba ze sobą współpracować - powiedziała.
Nowacka: to nie jest tak, że dzisiaj jest gotowy plan, wspólne listy
Pytana, czy widzi możliwość szerszej współpracy politycznej na opozycji, między innymi w kontekście wyborów parlamentarnych w 2023 roku, odparła, że "to nie jest tak, że dzisiaj jest gotowy plan, wspólne listy (...)".
Dodała jednak, że jej zdaniem "ugrupowanie na pograniczu PiS-u i opozycji będzie chciało powstawać". - Widzimy do niego pewne przymiarki, mniej lub bardziej markowane, mniej lub bardziej prawdziwe - dodała.
- Jestem zwolenniczką jak najszerszych list opozycyjnych, chociaż też mam świadomość, że marzenie o całej opozycji (...) wydaje się na dziś nierealne - powiedziała Nowacka.
"Minister Czarnek jest również niestrawny dla części posłów Prawa i Sprawiedliwości"
Posłanka Koalicji Obywatelskiej odniosła się także do wniosku o odowłanie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, który złożyli w Sejmie przedstawiciele jego klubu.
Pytana, czy jej zdaniem jest szansa na zdobycie potrzebnej większości do przegłosowania tego wniosku, odparła, że "minister Czarnek jest również niestrawny dla części posłów Prawa i Sprawiedliwości". - Zobaczymy, różne sygnały do nas dochodzą - dodała.
- Mówiąc szczerze, uważam, że teraz PiS jednak Czarnka obroni, ale wysyłamy jasny sygnał do młodzieży, do ich rodziców, do nauczycieli, że na taką hucpę, na takie niszczenie przyszłości szkoły i dzieciaków nie będzie zgody, ale też do PiS-u - że ten człowiek jest nieakceptowalny jako minister - mówiła dalej Barbara Nowacka.
Podkreślała, że "siłą szkoły jest jej demokratyczność wewnętrzna, współdecydowanie rodziców, nauczycieli, samorządów, które wiedzą, jakie są lokalne potrzeby i tworzenie programów, które będą na przyszłość".
- W Koalicji Obywatelskiej mamy jasny pogląd - szkoła powinna być zgodna z marzeniami młodzieży, to szkoła jest dla nich, to szkoła ma tworzyć dla nich przyszłość. Nie dla polityków, nie dla indoktrynacji - powiedziała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24