Mieszkaniec Garwolina (woj. mazowieckie) zauwa偶y艂 w radiowozie puste butelki po piwie. Zaniepokojony, zacz膮艂聽domaga膰 si臋 od funkcjonariuszy wyja艣nie艅 i postanowi艂聽nagra膰 zdarzenie telefonem kom贸rkowym. Policjanci, najwyra藕niej zdenerwowani pytaniami, szybko go zbyli. K艂opotliwych butelek pozbyli si臋 natomiast wrzucaj膮c je do 艣mietnika, do kt贸rego pojechali z w艂膮czonym kogutem. ("Fakty" TVN)
Andrzej Karg贸l, mieszkaniec Garwolina, kt贸ry nagra艂 zdarzenie, t艂umaczy, 偶e "nie m贸g艂 uwierzy膰", gdy zobaczy艂 w policyjnym radiowozie puste butelki po piwie.
Rzecznik komendy powiatowej policji asp. szt. Leszek Wielgosz wyja艣nia, i偶 by艂a to pozosta艂o艣膰 po poprzedniej interwencji z udzia艂em rowerzysty.
- Te butelki by艂y zostawione w miejscu publicznym. Nie chc膮c zanieczyszcza膰 miejsca publicznego zabrali je do radiowozu, by wyrzuci膰 je nast臋pnie do kosza na 艣mieci - m贸wi w rozmowie z reporterem "Fakt贸w" TVN.
Na sygnale do sklepu
Policjanci nie zd膮偶yli jednak wyrzuci膰 butelek, bo dostali kolejne zg艂oszenie. Wtedy w艂a艣nie zauwa偶y艂 je pan Andrzej.
- Rzecznik komendy g艂贸wnej sam zach臋ca do tego, 偶e je偶eli podejrzewamy, 偶e kto艣 mo偶e by膰 po spo偶yciu alkoholu, nale偶y go zatrzyma膰 - wyja艣nia. Na pytanie, co w radiowozie robi膮 butelki po piwie, jeden z funkcjonariuszy odpowiedzia艂 kr贸tko: - Nie wiem. Pan Andrzej zadzwoni艂 wi臋c na policj臋. Chcia艂 do czasu przyjazdu kolejnego radiowozu zatrzyma膰 funkcjonariuszy, ci jednak wsiedli do samochodu i odjechali. - Policjanci musieli doko艅czy膰 czynno艣ci, kt贸re zosta艂y wcze艣niej rozpocz臋te - t艂umaczy rzecznik.
Funkcjonariusze odjechali, a po drodze w艂膮czyli koguta. Nast臋pnie zatrzymali si臋 w sklepie, kupili owocowy nap贸j, a k艂opotliwe butelki wrzucili do kosza.
Kiedy ponownie zobaczyli pana Andrzeja z telefonem kom贸rkowym, wyra藕nie si臋 zdenerwowali. - Pom贸wienie jest karalne. Ja nie musz臋 si臋 panu t艂umaczy膰 - stwierdzi艂 jeden z nich.
Policjant贸w przebadano po 30 minutach alkomatem, na komendzie i bez 艣wiadk贸w. - Zero, zero - odpowiedzia艂 kr贸tko funkcjonariusz, zapytany o stan trze藕wo艣ci koleg贸w.
Rzecznikowi brak s艂贸w
Rzecznik, kt贸ry pocz膮tkowo cierpliwie t艂umaczy艂 policjant贸w, po obejrzeniu ca艂ego nagrania pana Andrzeja, zaniem贸wi艂.
- W tym materiale jest du偶o wi臋cej informacji, ni偶 te, do kt贸rych ja mia艂em dost臋p - przyznaje.
Trwa post臋powanie wyja艣niaj膮ce.
Autor: kg/tr / 殴r贸d艂o: "Fakty" TVN
殴r贸d艂o zdj臋cia g艂贸wnego:聽"Fakty" TVN