Pięcioma projektami dotyczącymi in vitro zajmie się w czwartek Sejm. Jednym z nich jest projekt rządowy, który zakłada, że z tej metody mogą korzystać małżeństwa i pary nieformalne, ale po rocznym leczeniu niepłodności innymi metodami. Oprócz rządowej, swoje propozycje złożyły także PiS, Twój Ruch i SLD. Partia Leszka Millera złożyła aż dwa projekty.
Rządowy projekt ustawy o leczeniu niepłodności przygotował resort zdrowia, a rząd przyjął go w pierwszej połowie marca. Zakłada on, że z procedury in vitro będą mogły korzystać małżeństwa oraz osoby żyjące razem, co mogą potwierdzić zgodnym oświadczeniem. Projekt zabrania tworzenia zarodków w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie. W procedurze tej zapłodnionych mogłoby być nie więcej niż sześć komórek jajowych. Więcej zarodków można byłoby tworzyć, gdy kobieta ukończy 35 lat lub gdy będą ku temu wskazania - współistniejąca z niepłodnością inna choroba lub wcześniejsze dwukrotne nieskuteczne leczenie metodą zapłodnienia pozaustrojowego.
PO będzie jednogłośne?
W środę na temat prac w Sejmie nad ustawami dotyczącymi in vitro premier Ewa Kopacz rozmawiała z konserwatywną częścią posłów PO. Uczestnicy spotkania deklarowali wolę prac w Sejmie nad rozwiązaniami ustawowymi dotyczącymi in vitro. - Uważam, że należy pracować na projektem rządowym, ponieważ on wprowadza pewne ograniczenia. Rozwiązania dotyczące ochrony zarodków są bardzo korzystne, zwłaszcza przy obecnym, zupełnym braku tej ochrony w polskim prawie. Korzystne są także ograniczenia związane z handlem czy eksperymentami na zarodkach - powiedział po spotkaniu Jacek Tomczak.
Ostateczne stanowisko PO w tej sprawie projektów dotyczących in vitro ma zostać wypracowane na czwartkowym posiedzeniu klubu Platformy.
Inne propozycje
Pierwsze czytanie pięciu projektów dotyczących zapłodnienia in vitro odbędzie się w czwartek po południu. W porządku obrad, poza projektem rządowym, są też dwa liberalne projekty SLD - są one w dużej części zbieżne z pomysłami rządu. Nie wprowadzają jednak wymogu składania przez związki nieformalnego oświadczenia o wspólnym pożyciu i zezwalają na dawstwo zarodków na rzecz innej kobiety. W swoim projekcie jeszcze dalej idzie Twój Ruch, który metodę in vitro chce udostępnić także osobom samotnym.
Z kolei projekt PiS dotyczy przede wszystkim ochrony zarodków, zakazując ich tworzenia poza organizmem kobiety. Przyjęcie tej propozycji oznaczałoby całkowity zakaz stosowania in vitro. Kontynuować można byłoby jedynie te procedury, które zostały rozpoczęte przed wejściem w życie ustawy i tylko na podstawie zezwolenia prezesa Urzędu ds. Biomedycyny, który powstałby na jej mocy.
Autor: eos / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24