Ministerstwo Obrony Narodowej opisało, że głównym celem poradnika "jest zwiększenie odporności obywatelskiej w obliczu kryzysu i wojny". Resort dodał, że publikacja wydana będzie w wersji cyfrowej oraz papierowej.
Podkreślono, że poradnik jest przygotowywany na podstawie zasobów MON, MSWiA oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, a także wiedzy i doświadczenia ekspertów zajmujących się obronnością, zarządzaniem kryzysowym, ochroną ludności oraz obroną cywilną i odpornością.
CZYTAJ TEŻ: Poradnik kryzysowy trafi do każdego polskiego domu
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Uwzględnia wyniki najnowszych badań dotyczących oceny zagrożeń"
Poradnik podlega szczegółowym konsultacjom w zakresie treści specjalistycznych. "Korzystamy także z doświadczenia obrony cywilnej Szwecji, która rozesłała podobny poradnik wszystkim rodzinom. Uwzględnia również wyniki najnowszych badań dotyczących oceny zagrożeń" - zaznaczył resort.
Przekazano, że dystrybucja poradnika w wersji papierowej ruszy w drugiej połowie roku. Będzie kolportowany przez Pocztę Polskę do każdego gospodarstwa domowego (w sumie do kilkunastu milionów). Dodatkowa pula będzie do pobrania w wyznaczonych punktach. Osoby, które poradnika nie otrzymają, będą mogły go bezpłatnie zamówić pod wskazany adres.
Poradnik w wersji cyfrowej pojawi się w kwietniu. "Będzie on podlegał aktualizacji i zawierał elementy interaktywne" - wskazano.
Co będzie zawierał poradnik kryzysowy?
Jak podał MON, przygotowana zostanie też między innymi wersja poradnika dla dzieci ze szkół podstawowych, wersja dla osób słabowidzących, poradnik w wersji wideo oraz wersje w innych językach.
Struktura poradnika skupia się na modułach: przygotowanie - rozpoznawanie - reagowanie - przeciwdziałanie - współpraca.
Obecnie trwają prace redakcyjne nad końcową wersją poradnika.
Rzecznik RCB o przygotowaniach na wypadek kryzysu
Jeszcze przed publikacją poradnika, rzecznik Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Piotr Błaszczyk przybliżył, w jaki sposób obywatele mogą się przygotować na wypadek ewentualnych kryzysów.
Podkreślił, że kluczową sprawą jest zgromadzenie zapasów żywności (najlepiej niewymagającej obróbki termicznej, a więc konserw lub zawekowanych potraw) oraz wody.
- Rekomendujemy, by przygotować dwa litry wody na osobę dziennie, czyli 14 litrów na tydzień, to może nie jest dużo, ale pozwoli przetrwać - zaznaczył. Przypomniał, że - jeśli mamy w domu zwierzęta towarzyszące - warto także zadbać o zapas karmy dla nich.
Rzecznik RCB wyraził nadzieję, że w każdym gospodarstwie domowym znajduje się apteczka zawierająca środki opatrunkowe oraz leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Wyraził nadzieję, że osoby, które na stałe przyjmują jakieś leki, zadbają, aby mieć ich na tyle, "by zapewnić sobie odpowiedni poziom bezpieczeństwa zdrowotnego".
Zapytany o to, w jaki sposób, na przykład w przypadku wystąpienia blackoutu, kiedy zabraknie także bieżącej wody, zaspokajać swoje potrzeby fizjologiczne, odparł, że aczkolwiek jest to wstydliwa kwestia, warto o tym pomyśleć zawczasu i znaleźć sposób, który jest higieniczny i dla nas optymalny. Zauważył, że Szwedzi w swoim poradniku radzą, aby oddawać ekskrementy do woreczków, które potem można wyrzucić, bądź po prostu do worków na śmieci. Moczu nie trzeba "spuszczać", gdyż sam spłynie, natomiast w razie "większej potrzeby" swoją rolę może spełnić także wiaderko ze szczelną pokrywą, którego zawartość opróżnimy, gdy już będzie można wyjść z domu.
"Jeden z kluczowych elementów budowania odporności państwa"
Rzecznik podkreślił także rolę "dziś niedocenianych" świec, których powinniśmy mieć zapas. - Do tego zapałki albo nowoczesna wersja krzesiwa. Latarkę na baterie, naładowany powerbank, żeby móc korzystać ze smartfona, co umożliwi nam dostęp do informacji i ewentualnej pomocy - wyliczał. Zaznaczył również, że "powinniśmy mieć pod ręką zapas gotówki na parę dni" na wypadek braku prądu.
Doradził także, aby budować relacje i dbać o kontakty, chociażby z sąsiadami. Ocenił, że "to jest jeden z kluczowych elementów budowania odporności państwa - przygotowanie swojej rodziny, najbliższych sąsiadów, miejscowości, wioski, dzielnicy do wystąpienia kryzysu".
Autorka/Autor: sz/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24