Polska wciąż nie otrzymała środków z Krajowego Planu Odbudowy i jak mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński, nie wydaje mu się, żebyśmy mogli je teraz otrzymać. Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS, pytany na sejmowym korytarzu, czy potrzebne nam są pieniądze z KPO, odparł, że "dobrze by było, jakby były, ale jak ich nie będzie, to się obejdziemy". Zdaniem przewodniczącego klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego "to ekonomiczna zdrada stanu".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Nysy był pytany, czy Polska otrzyma ostatecznie środki z Krajowego Planu Odbudowy. Zwrócił uwagę, że szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w ostatnich dniach, iż nasz kraj nie otrzyma pieniędzy z tego funduszu.
- W Warszawie mówiła, że da. Tam, że nie da, bo jej grożą, że ją wyrzucą - mówił Jarosław Kaczyński. - Mamy rzeczywiście takich zaciekłych wrogów, ale tak naprawdę zawsze nici prowadzą do jednej stolicy, do Berlina. To jest oczywiście nielegalne i my prędzej czy później te pieniądze dostaniemy. Sądzę, że po prostu po zwycięskich wyborach. Teraz nie wydaje mi się, żebyśmy mogli te pieniądze otrzymać z tego względu, że czynienie dalszych ustępstw nie ma już żadnego sensu. Co nie zrobiliśmy, to i tak było "nie", a nawet jak było "tak", to później też było "nie" - powiedział prezes PiS.
Terlecki: dobrze by było, jakby pieniądze z KPO były, ale jak ich nie będzie, to się obejdziemy
We wtorek reporterka TVN24 zapytała wicemarszałka Sejmu, szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Terleckiego na sejmowym korytarzu, czy potrzebne nam są pieniądze z KPO.
- Dobrze by było, jakby były, ale jak ich nie będzie, to się obejdziemy - odpowiedział krótko Terlecki.
Gawkowski: PiS ustami Kaczyńskiego odrzuca miliardy złotych
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski podkreślił w rozmowie z TVN24, że "Prawo i Sprawiedliwość ustami Jarosława Kaczyńskiego odrzuca miliardy złotych dla Polek i Polaków, które miały ratować polską gospodarkę".
Ocenił, że "brak sięgnięcia po środki z Unii Europejskiej to okradanie Polaków, którzy powinni mieć pełne portfele, a będą mieli puste".
- Inflacja szaleje, drożyzna jest coraz większa, rachunki za prąd również oszalały, a Kaczyński mówi: nie chcę pieniędzy z Unii Europejskiej. To ekonomiczna zdrada stanu - mówił.
Grodzki o braku środków z KPO: to działanie na szkodę naszego kraju
- Ten rząd robi wszystko, żeby Polkom i Polakom nie zapewnić pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy - ocenił z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki (Koalicja Obywatelska).
- Karmi się jakimiś ideologicznymi niechęciami do Unii Europejskiej - kontynuował. - Wstępując do Unii Europejskiej, podpisując traktaty, zgodziliśmy się na pewne przywileje, ale i sporo zobowiązań. Póki tych zobowiązań nie wypełniamy, nie przestrzegamy praworządności, ciągle prześladujemy niektórych sędziów i nie naprawiamy Krajowej Rady Sądownictwa, to tych pieniędzy po prostu nie będzie - mówił.
Grodzki ocenił, że "jest to działanie na szkodę naszego kraju". Dodał, że między innymi Włosi "już konsumują te pieniądze, są też dużym beneficjentem".
- To, że po raz drugi, w cudzysłowie, rezygnujemy z planu Marshalla... Wtedy nas do tego zmusili Sowieci, teraz kto nas do tego zmusza? Jaka jest motywacja. Dlaczego chcemy ciągle wpisywać się w dyktatorskie czy autorytarne rządy Wschodu? - pytał marszałek Senatu. - To jest dla mnie nie tylko niezrozumiałe, ale kompletnie nieakceptowalne - mówił.
Sprawa polskiego KPO. "Nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy"
Szefowa Komisji Europejskiej w czwartek, podczas wizyty w USA, powiedziała, że "polski rząd nie chce zmienić prawa w sposób, jaki zapisaliśmy w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa". - I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy - oświadczyła Ursula von der Leyen.
Komisja Europejska na początku czerwca tego roku zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Było to krok w kierunku wypłaty przez Unię 23,9 miliarda euro dotacji i 11,5 miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. Komisja Europejska zwróciła między innymi uwagę, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".
CZYTAJ WIĘCEJ: Kamienie milowe w KPO - czym są i dlaczego są takie ważne? Do czego zobowiązała się Polska?
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24