230 stron - tyle liczy omówienie materiału dowodowego zebranego w umorzonym przez IPN tzw. śledztwie papieskim, dotyczącym zamachu na Jana Pawła II w maju 1981 roku. Dokument omawia i ocenia dowody zgromadzone w 220 tomach akt. Jest już dostępny w internecie.
Informację o formalnym zamknięciu postępowania przekazała 9 maja prokurator Ewa Koj, naczelniczka pionu śledczego w katowickim IPN, gdzie prowadzone było śledztwo. Już wcześniej Instytut Pamięci Narodowej zapowiadał, że decyzja o umorzeniu zapadnie po kanonizacji papieża Polaka.
W zamachu Turkowi Mehmetowi Ali Agcy pomagali Bułgarzy, a przedstawiciele krajów komunistycznych robili wiele, by ukryć prawdę o kulisach przestępstwa - to najważniejsze ustalenia IPN. W postanowieniu przedstawiono przede wszystkim ustalenia z postępowań prowadzonych przez włoskich sędziów, głównie opartych na wyjaśnieniach zamachowca - Mehmeta Ali Agcy.
Trzy wątki śledztwa
Sprawa była badana w trzech wątkach. Pierwszy dotyczył zbrojnego związku przestępczego, którego celem było dokonanie zamachu. Drugi - sprawstwa kierowniczego zabójstwa, trzeci – związku przestępczego, którego celem było zaburzenie włoskiego procesu w sprawie zamachu i doprowadzenie do tego, by prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego. Pierwszy wątek został umorzony, ponieważ Bułgarów, którzy pomagali Agcy, nie można ścigać. Jeden z nich - Siergiej Antonow już nie żyje, a dwaj - Żelju Wasiljew i Todor Ajwazow, którzy korzystali we Włoszech z immunitetu dyplomatycznego – byli co prawda w myśl ustawy o IPN funkcjonariuszami państwa komunistycznego, jednak zostali już prawomocnie uniewinnieni przez zagraniczny sąd. Podstawą umorzenia w tym przypadku była tzw. powaga rzeczy osądzonej. Niezwykle istotne dla ustaleń śledztwa było też przedstawienie operacji „Papież” na podstawie dokumentów STASI, jak też omówienie pozyskanych z Bułgarii dokumentów „sprawy Antonowa”. Kolejny zamieszany w sprawę Bułgar, Siergiej Antonow, odpowiadał w procesie i także został uniewinniony. Nie spełniał definicji funkcjonariusza państwa komunistycznego – jak wynika z dokumentów bułgarskich był tajnym współpracownikiem wywiadu. Bułgarzy przez lata temu zaprzeczali.
Działalność specsłużb PRL także zbadana
W dokumencie ukazano również aktywność służb specjalnych PRL (Departament I i IV MSW) na podstawie zeznań funkcjonariuszy i dokumentów przygotowanych w okresie między wyborem Karola Wojtyły na papieża a zamachem na jego życie. Niezależnie od aspektu prawnego, postanowienie zawiera również odpowiedź na pytanie, dlaczego proces włoski przeciwko osobom biorącym udział razem z Agcą w zamachu zakończył się fiaskiem i dlaczego do dziś nie ustalono jego mocodawców.
Zebrany w śledztwie materiał dowodowy nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż Agca swojego czynu dopuścił się, działając w ramach związku przestępczego, w skład którego wchodzili przedstawiciele tureckiego świata przestępczego i funkcjonariusze bułgarscy.
Instytut zaznacza, że jest to "dokument procesowy, zawierający omówienie i ocenę prawnokarną materiału dowodowego, zgromadzonego w 220 tomach akt. Tym samym dokument ten nie jest łatwy w odbiorze".
Autor: kło//rzw/kwoj / Źródło: PAP, IPN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24