PiS kolejny raz atakuje PO prześmiewczym spotem. Tym razem nawiązując do afery hazardowej. Jeden z jej głównych bohaterów Zbigniew Chlebowski zamienia się w animowanym filmiku w wielką maszynę do gry.
Najnowszy spot PiS nazywa się "Hot spot Platformy, czyli jednoręki bandyta".
Główną rolę odgrywa w nim Zbigniew Chlebowski, który został automatem do gry. Obok niego występują Donald Tusk i Grzegorz Schetyna w rolach zapalonych graczy.
Złote monety w zamian za logo PO
W okularach Chlebowskiego pokazują się - pośród symboli charakterystycznych dla automatów - także logo Platformy Obywatelskiej i imiona "Grześ", "Miro". Jego ręka to wajcha do gry. Krótki film przedstawia sytuację, kiedy do takiej właśnie maszyny podchodzi były wicepremier Grzegorz Schetyna. Kiedy udaje mu się za trzecim razem wylosować hasło "Grześ" i logo PO z automatu wypadają dwie złote monety.
"Cuda się skończyły..."
Następny w kolejce do gry jest premier Donald Tusk, który odpycha zadowolonego z wygranej kolegę z partii. Kiedy Tusk pociąga za drążek i za trzecim razem trafia na podwójne logo PO dostaje w zamian worek złotych monet.
Szczęśliwy zabiera pieniądze i wychodzi, żegna go zasmucony wzrok Schetyny.
Spot kończy się - jak wszystkie poprzednie produkcje - hasłem "Cuda się skończyły" i złośliwym śmiechem. W poprzednich filmikach PiS wyśmiewał m.in. Julię Piterę - jako pitbulla PO, Hannę Gronkiewicz-Waltz - na wielkim walcu i Pawła Grasia - jako dozorcę.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PiS