CBA przeciwko Wojtunikowi. Jest zawiadomienie do Ziobry

Były szef CBA: mam prawo czuć się celem
Były szef CBA: mam prawo czuć się celem
tvn24
Były szef CBA: "Mam prawo czuć się pewnym celem działań audytowych" (wideo archiwalne z 16 marca)tvn24

Do Prokuratury Krajowej trafiło zawiadomienie Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczące Pawła Wojtunika, byłego szefa tej służby. Podejrzenia mają dotyczyć kupna drogiego smartfona z funduszu operacyjnego. Miał go użytkować członek rodziny - dowiedział się nieoficjalnie tvn24.pl. - O tak bezpodstawnym zawiadomieniu jeszcze nie słyszałem - odpowiada Wojtunik.

Fakt, że wpłynęło zawiadomienie, potwierdziliśmy oficjalnie: - CBA skierowało do Prokuratura Generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego szefa CBA – powiedziała dziennikarzom tvn24.pl Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Prokurator dodaje, że zawiadomienie jest niejawne. Pod koniec tygodnia nie zapadła jeszcze decyzja, która prokuratura je otrzyma i czy będzie prowadzić najpierw czynności sprawdzające, czy od razu zostanie wszczęte śledztwo.

Zawiadomienie CBA przeciwko Wojtunikowi było analizowane przez oskarżycieli z Prokuratury Krajowej. Według naszych nieoficjalnych ustaleń zawiadomienie ma dotyczyć kupna drogiego telefonu komórkowego z funduszu operacyjnego służby.Telefon warty około 3 tysięcy złotych – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – aktualne kierownictwo podejrzewa, że Wojtunik przekazał aparat członkowi swojej rodziny. Zwróciliśmy się do CBA o oficjalne potwierdzenie tych informacji: "Wszelkie informacje dotyczące ewentualnie prowadzonych przez prokuraturę postępowań może Pan uzyskać tylko w prokuraturze" – odpowiedziało Biuro."Ufam, że prokuratura podzieli moje zdanie"Zapytany o tę sprawę były szef CBA Paweł Wojtunik przysłał nam swoje oświadczenie: "W życiu zawodowym kilkakrotnie byłem fałszywie oskarżany przez rożnej maści podłych i zawistnych ludzi. Zawsze w takich przypadkach niezależna prokuratura i niezawisłe sądy po przeprowadzonych postępowaniach jednoznacznie wykazywały, że nigdy nie złamałem prawa. Uprzedzano mnie, że będę celem różnych ataków i pomówień, ale o tak bezpodstawnym zawiadomieniu jeszcze nigdy nie słyszałem. Ufam, że prokuratura podzieli moje zdanie."1,73 promilaJak odkryliśmy, sprawa telefonu nie jest jedynym zawiadomieniem, jakie nowe władze CBA skierowały ostatnio do prokuratury przeciwko byłej ekipie. Ernest Bejda, który zastąpił Wojtunika, zawiadomił prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego szefa delegatury CBA w Lublinie.Według ustaleń audytorów Bejdy w listopadzie 2011 roku funkcjonariusz wraz ze swoimi podwładnymi był w Katowicach, w trakcie wspólnych czynności służbowych z agentami łotewskiej służby antykorupcyjnej. Według treści zawiadomienia szef lubelskiej delegatury wraz jednym ze swoich naczelników miał spożyć "znaczne ilości alkoholu" w katowickiej siedzibie Biura. Następnie został odwieziony do hotelu. Wysiadając z samochodu służbowego wpadł wprost pod nadjeżdżające auto. Były szef lubelskiego CBA złamał nos i kość ramienia.Z treści zawiadomienia wynika, że ten wypadek "uruchomił łańcuch zdarzeń". Funkcjonariusz został odwieziony do jednego z katowickich szpitali. Tam miał odmówić policji badania alkomatem, a także nie zgodził się na przymusowe badanie krwi. Policjanci w efekcie zrezygnowali z przymusowych badań. Ale ilość alkoholu we krwi zbadali lekarze ze szpitala. Z dokumentacji lekarskiej wynika, że szef delegatury w Lublinie miał 1,73 promila. W karcie chorego lekarze wpisali "nadużycie alkoholu".

Później – jak wynika z treści zawiadomienia – za namową szefa delegatury, kierowniczka Sekcji Wsparcia lubelskiego CBA, miała wydać polecenie jednemu z naczelników zmian w dokumentacji wyjazdu służbowego. Chodziło m.in. o anulowanie delegacji oraz wycofanie polecenia wyjazdu do Katowic w listopadzie 2011 roku."Zatajenie prawdy"W sprawie wypadku pod hotelem toczyło się postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Katowice – Południe. W styczniu 2012 roku były szef lubelskiej delegatury zeznał: "z tego co pamiętam, w dniu zdarzenia nie spożywałem żadnego alkoholu, jak również innych podobnie działających środków". Zdaniem zawiadamiających funkcjonariusz miał "zataić prawdę" o wypadku w Katowicach i piciu alkoholu. Po co? Z treści zawiadomienia wynika, że mógł obawiać się konsekwencji za picie na służbie. Mogło mu grozić nawet wydalenie ze służby.

O tę sprawę też zapytaliśmy byłego szefa CBA: "Z tego co pamiętam sprawa wypadku samochodowego była badana i wyjaśniania przez policję i prokuraturę, dlatego też tam należy kierować ewentualne pytania” – odpisał Paweł Wojtunik.

Zawiadomienia, zawiadomienia…

W CBA wciąż trwa audyt zarządzony przez twórcę Biura, a obecnie ministra koordynatora Mariusza Kamińskiego. Przemawiając w Sejmie zapowiadał on, że kierownictwo CBA przygotowuje szereg zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw w działalności Biura. Wojtunik 16 marca w „Faktach po Faktach” stwierdził, że „ma prawo czuć się pewnym celem działań audytowych”.

Audyt – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – ma zostać ogłoszony "na dniach".

Zawiadomienia na byłych szefów CBA, funkcjonariuszy z poprzedniej ekipy nie są niczym nowym w CBA. Przypomnijmy, że Paweł Wojtunik po przejęciu Biura w 2009 r. skierował kilka zawiadomień do prokuratury m.in. przeciwko byłemu szefowi i twórcy biura Mariuszowi Kamińskiemu, wiceszefowi Maciejowi Wąsikowi, czy także przeciwko Tomaszowi Kaczmarkowi, znanemu szerzej jako "agent Tomek".

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl)​ /kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium