- On chciał kierować życiem człowieczym i chciał nas nauczyć jak powinniśmy naszym własnym życiem kierować. Był bardziej duszpasterzem niż administratorem - wspominał Jana Pawła II w "Faktach po Faktach" arcybiskup senior prof. Alfons Nossol.
- Bardzo realistyczny i bardzo człowieczy, ludzki, a równocześnie bardzo duchowy. Chciałoby się rzec: egzemplaryczny Polak. Można go było naśladować i od pierwszego spotkania mieć pragnienie: być jak on. To był człowiek, który potrafił słuchać - mówił.
- Jan Paweł II chciał Kościoła ewangelijnego. Chciał, by Kościół był bardzo zgodny z pierwotnymi zamiarami samego Jezusa. Chciał, by zawsze miał ten ideał Chrystusowej miłości aż do końca. Stąd jego potężna nauka, która światu tak wiele dała, ta głoszona cywilizacja miłości, która jest w stanie potrzymać wpychają się do naszego życia cywilizację śmierci - podkreślił.
Jak przypomina arcybiskup, nasz papież chciał "kierować życiem człowieczym i chciał nas nauczyć jak powinniśmy naszym własnym życiem kierować. Był bardziej duszpasterzem niż administratorem".
"Poszedł po linii radykalizmu"
Arcybiskup wskazał tu trudne doświadczenia w życiu Jana Pawła II - rychłą śmiercią matki, doświadczenie okupacji i komunizmu. To - jego zdaniem - sprawiło, że poszedł po linii radykalizmu.
- Radykalizm w chrześcijaństwie polega na ścisłym trzymaniu się korzeni Kościoła pierwotnego, Kościoła w pełni Chrystusowego. Tam nie ma niczego na niby, tam jest radykalne podejście - mówił arcybiskup - My Ziemianie nie jesteśmy w stanie cały czas tkwić w radykalizmie, ale próbować musimy w oparciu o naszą wiarę, która widzi inaczej, nadzieję która widzi dalej i miłość, która widzi głębiej.
Arcybiskup podkreślił, że kanonizacja Jana Pawła II nie oznacza, że nie można go teraz krytykować.
- Można z nim prowadzić dialog, można się z nim nie zgadzać. Schematyczne podejście byłoby nieludzkie. Nie możemy wprowadzać teatrologii sakralnej w nasze życie i naszą wizję Kościoła.
Papież chciał Polski w Unii
Nossol przyznał, że Jan Paweł II był wielkim zwolennikiem wejścia Polski do Unii.
- On należał do tych ludzi, którzy najbardziej przekonywali Polskę, by zechciała być członkiem Unii Europejskiej. Mieliśmy specjalne posiedzenie episkopatu w Watykanie i tam wyklarował nam dlaczego powinniśmy wstąpić do Unii.
Nossol przyznał, że w episkopacie były opory, bano się, że utracimy nasz "wspaniały patriotyzm, że za bardzo się zeuropeizujemy".
- On (Jan Paweł II - red.) uważał, że powinniśmy wstąpić do Unii bo europeizacja sprawia, że stajemy się bardziej uniwersalni. W chwilach ideowych Europa nam pomagała. Teraz my musimy też chcieć pomóc Europie odnaleźć swoją duszę chrześcijańską - powiedział.
- Polskiej duszy narodowej też potrzebne jest otwarcie, ta europeizacja, nawet jeśli chodzi o patriotyzm. Papież nas uczył, że autentyczny patriotyzm musi mieć kształt miłości, a nie nienawiści - mówił arcybiskup - Chodzi tu o patriotyzm ogólnoludzki i ogólnoeuropejski, żeby się nie zacieśniać. Bo patriotyzm zacieśniony tylko nacjonalistycznie ma skłonności szowinistyczne - wyjaśnił. - Przed tym przestrzegał papież, dlatego dbał o czystość patriotyzmu autentycznego - podkreślił arcybiskup.
Autor: kło/kka / Źródło: tvn24