Sugerowanie, że jest tylko jedno rozwiązanie, nie jest żadnym wsparciem, bo pokazuje, że nie ma żadnej alternatywy. Z całą pewnością alternatywa jest - mówił Michał Wypij (Porozumienie), odnosząc się do zapowiedzi weta ze strony Polski wobec budżetu UE, w związku z rozporządzeniem wiążącym unijne środki z praworządnością. Zdaniem wiceszefa PiS, europosła Joachima Brudzińskiego, powiązanie unijnych środków z praworządnością jest "z gruntu niedobre i niebezpieczne dla całego projektu Unii Europejskiej". Adam Szłapka z Koalicji Obywatelskiej mówił zaś, że "są w Polsce u władzy politycy, którzy są w stanie poświęcić żywotne interesy Polski dla swoich rozgrywek wewnątrzpartyjnych".
Państwa członkowskie Unii Europejskiej - w związku ze sprzeciwem Polski i Węgier - nie osiągnęły w poniedziałek jednomyślności w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 i decyzji w sprawie funduszu odbudowy. Rządy polski i węgierski zgłosiły zastrzeżenia w związku z - przyjętym większością kwalifikowaną - rozporządzeniem dotyczącym powiązania środków unijnych z praworządnością.
Według informacji reportera TVN24 Macieja Sokołowskiego przedstawiciele Polski i Węgier opowiedzieli się przeciw. Jak przekazał, argumentowali, że nie mogą zaakceptować budżetu z powodu powiązania z praworządnością.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co może Polska? Jaka jest definicja praworządności? Co ma z nią wspólnego adopcja dzieci? >>>
Jak zwracał uwagę Sokołowski, "większość kwalifikowana wystarczy, aby rozporządzenie weszło w życie". - Polska i Węgry tutaj nie mogły go zablokować. Mogły głosować co najwyżej przeciw - powiedział.
W poniedziałek Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy ocenił, że "Polska powinna użyć weta" w sprawie budżetu UE, a jego brak oznaczałby "całkowitą utratę zaufania do premiera z wszelkimi tego konsekwencjami".
CZYTAJ WIĘCEJ: Tych przepisów przestraszył się polski rząd >>>
Brudziński: to powiązanie jest czymś niedobrym i niebezpiecznym dla całego projektu Unii Europejskiej
W środę politycy komentowali sytuację wokół unijnego budżetu i ewentualne weto w tej sprawie.
Wiceprezes klubu Prawa i Sprawiedliwości, europoseł Joachim Brudziński na uwagę reporterki TVN24, że weto nie zatrzyma ewentualnego przyjęcia powiązania praworządności z wypłacaniem unijnych środków, odparł, że "to powiązanie, które miałoby skutkować tym, że w sposób arbitralny urzędnicy Komisji Europejskiej wobec dzisiaj Polski czy Węgier, jutro być może Hiszpanii, Portugalii czy Grecji, będą podejmować decyzje, jest czymś z gruntu niedobrym i niebezpiecznym dla całego projektu Unii Europejskiej".
Ocenił także, że jego zdaniem Polska przestrzega zasad praworządności.
Brudziński pytany, na czym zatem polegają obawy rządzących, ocenił, że "próbujemy nie oddać kompetencji decydowania o tym, czy Polska przestrzega czy nie przestrzega (prawa - red.) urzędnikom Komisji Europejskiej, którzy będą decydować, czy skierować środki wynikające z zapisów traktatowych i budżetowych do danego kraju, czy nie".
Wypij: z całą pewnością alternatywa jest
Poseł Michał Wypij z Porozumienia, które obok PiS i Solidarnej Polski jest częścią Zjednoczonej Prawicy, ocenił, że "sytuacja jest bardzo poważna". - Pan premier [Mateusz Morawiecki - przyp. red.]) oczekuje tutaj wsparcia i my jako Porozumienie to wsparcie dajemy - zapewniał.
Uznał przy tym, że "sugerowanie, że jest tylko jedno rozwiązanie, nie jest żadnym wsparciem, bo pokazuje, że nie ma żadnej alternatywy". Według niego "z całą pewnością alternatywa jest".
- Wierzę w siłę polskiej dyplomacji, wierzę w siłę polskiego rządu. Udowodnił, że potrafi negocjować i jestem pewien, że wszystko się dobrze zakończy - powiedział Wypij.
Jego zdaniem "wszyscy powinniśmy pamiętać, nie tylko w Polsce, ale także w Europie, że nie ma ważniejszego wyzwania niż pandemia". - Naszym wspólnym interesem jest to, żeby jak najlepiej przygotować się na efekty czy skutki, te złe skutki, pandemii (...) i szukać takich narzędzi, które pozwolą Europie przejść wspólnie, razem przez ten trudny moment - mówił poseł Porozumienia.
CZYTAJ TAKŻE: Budapeszt mówi "nie" budżetowi Unii" >>>
Szłapka: Ziobro jest gotów pozbawić Polskę praworządności i miliardów, żeby zniszczyć Morawieckiego
Lider Nowoczesnej Adam Szłapka z Koalicji Obywatelskiej uznał, że "to jest coś niebywałego, że są w Polsce u władzy politycy, którzy są w stanie poświecić żywotne interesy Polski dla swoich rozgrywek wewnątrzpartyjnych". Odniósł się w ten sposób do stanowiska ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który mówił, że "Polska powinna użyć weta".
- Bo Zbigniew Ziobro jest gotów pozbawić Polskę praworządności - czegoś, co jest w interesie każdego Polaka, tego, żeby prawo było przestrzegane - i miliardów pieniędzy [miliardów złotych - przyp. red.] na odbudowę po koronawrusie w imię tego, żeby zniszczyć, utopić [premiera - red.] Mateusza Morawieckiego - mówił.
Jego zdaniem "to jest coś, co się ociera o zdradę stanu". - Myślę, że za to Zbigniew Ziobro powinien ponieść odpowiedzialność - dodał Szłapka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24