Jesteśmy bliżej porozumienia. Tak mi się wydaje, bo tak powinna rozsądnie myśleć o tym Unia Europejska - mówił w środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki o sporze o powiązanie budżetu UE z praworządnością. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau pytany, czy jest realne wypracowanie porozumienia i zamknięcie sporów na czwartkowym szczycie UE, powiedział: "to jest rzeczywiście możliwe".
Premier Węgier Viktor Orban we wtorek odwiedził Warszawę - rozmawiał z polskimi liderami obozu rządzącego. W czwartek ma się odbyć unijny szczyt na temat budżetu Unii Europejskiej i powiązanego z nim mechanizmu praworządności. Polska i Węgry grożą zablokowaniem pakietu finansowego. Po spotkaniu rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że "Polska i Węgry podtrzymują swoje stanowisko rozdzielenia kwestii budżetu i praworządności".
Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, pytany o wczorajsze spotkanie z Viktorem Orbanem powiedział, że idziemy "w dobrą stronę" i jest "dobrej myśli". - Jesteśmy bliżej porozumienia. Tak mi się wydaje, bo tak powinna rozsądnie myśleć o tym Unia Europejska. Nie jest w jej interesie zaczynać nowy konflikt i pogrążać się w nowym kryzysie, więc myślę, że ustąpi - powiedział.
"Jesteśmy blisko zwycięstwa"
Z kolei minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, co oznacza stwierdzenie "jesteśmy blisko zwycięstwa" wypowiedziane we wtorek w Warszawie przez premiera Węgier Viktora Orbana, powiedział: "to, że jesteśmy blisko zwycięstwa - to oznaczać może dwie rzeczy".
- Przede wszystkim, że mamy (Polska i Węgry - red.) takie same poglądy i takie same zamierzenia negocjacyjne, jeśli chodzi o nasze stanowisko w sprawie funduszy unijnych i mechanizmu warunkowości - stwierdził. - I to, że kryterium zwycięstwa jest tutaj jedno - i nie ulega wątpliwości - a mianowicie, że uda nam się obronić zarówno funkcjonowanie traktatów europejskich, jak i konkluzje Rady Europejskiej z lipca tego roku - dodał szef MSZ.
Rau wyjaśnił, że to oznacza, iż "mechanizm warunkowości, który sprowadza się (...) tylko do braku pewności prawa, możliwości wpływania na postępowanie państw członkowskich Unii Europejskiej przy kierowaniu się kryteriami politycznymi bądź, gorzej, ideologicznymi - nie będzie miał zastosowania".
"Kompromis musi sprowadzać się do rzeczy fundamentalnej"
Pytany, czy jest realne wypracowanie porozumienia i zamknięcie sporów na czwartkowym szczycie UE, Rau powiedział: "to jest rzeczywiście możliwe".
- Kompromis musi sprowadzać się do rzeczy fundamentalnej. Warunkowość może być ograniczona wyłącznie do takiej ochrony budżetu UE, która zabezpiecza przed działaniami o charakterze kryminalnym, mającym na celu sprzeniewierzenie tych środków - podkreślił szef MSZ.
Zwrócił uwagę, że "jeśli to będzie możliwe i cały mechanizm warunkowości do tego będzie się sprowadzał - to jest to bardzo realna podstawa do kompromisu".
- Jeśli nie - to tego porozumienia (...) w ciągu najbliższych dwóch dni nie będzie i cała procedura zostanie najprawdopodobniej przedłużona. Będzie jeszcze jedno posiedzenie Rady Europejskiej, dodatkowe, w tym roku , albo też dojdzie do przeniesienia tych negocjacji, już w innych okolicznościach, na przyszły rok pod rządami prezydencji portugalskiej - wyjaśnił.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24