Ryk silników nie daje im żyć. "Kupiłam tu mieszkanie. Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Źródło:
tvn24.pl
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistów
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistówArchiwum prywatne Paweł Kędzia
wideo 2/4
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistówArchiwum prywatne Paweł Kędzia

Nie tylko stolica i największe miasta zmagają się z problemem samochodowych wyścigów albo pokazowych przejazdów aut lub motocykli z ryczącymi głośno, stuningowanymi silnikami. W położonej niedaleko Torunia Brodnicy nie dający mieszkańcom spać hałas niesie się prawie codziennie pomiędzy stojącymi przy wąskich ulicach kamienicami i po zabytkowym rynku.

  • - Mieszkam od strony ulicy. Jak kładę się spać, to mam zatyczki w uszach. Mieszkałam kiedyś w Warszawie, przeszłam na emeryturę i postanowiłam przenieść się do Brodnicy. Nie znałam tego miasta, kupiłam mieszkanie, ale drugi raz bym tego nie zrobiła - mówi rozgoryczona mieszkanka
  • Policja tłumaczy, że efektywne mierzenie hałasu na wąskich ulicach, gdzie dźwięk odbija się od budynków i wraca zwielokrotniony, jest niemożliwe
  • Motocyklowe i samochodowe rajdy sprawiają także, że spędzenie czasu na malowniczym rynku przestaje być przyjemnością
  • Władze miasta i policja znają problem i próbują działać. Ale narzędzi mają niewiele

Problem dotyczy ulic zlokalizowanych w obrębie brodnickiej starówki: Duży Rynek, Mały Rynek, Hallera, Kościuszki, Kamionka, Przykop i Mostowej. Jako jeden z pierwszych uwagę na niego zwrócił radny klubu "Kocham to miasto" Paweł Kędzia.

Czytaj też: Ryk silników, "upał" i "kreska". Policja bezradna wobec nielegalnych wyścigów

- Problem pojawił się podczas kampanii przed wyborami samorządowymi. Był dość często podnoszony w rozmowach z mieszkańcami, którzy powtarzali, że hałas jest nie do zniesienia. Część osób ma mieszkania zlokalizowane w ten sposób, że mogą sobie pozwolić na niekorzystanie z jednego pomieszczenia, gdy akurat jest głośno. Co mają jednak zrobić te osoby, które mają mieszkania od strony ulicy i są skazane na ten ryk? - pyta Paweł Kędzia.

Ulica Duży Rynek w Brodnicytvn24.pl
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistów
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistówArchiwum prywatne Paweł Kędzia

"To bardzo uciążliwe"

Jedną z takich osób jest pani Maria, mieszkanka ulicy Mostowej. Jej mieszkanie znajduje się bezpośrednio od ulicy. Jak mówi, to co się dzieje, przechodzi momentami ludzkie pojęcie.

- To bardzo uciążliwe. Te samochody są tuningowane. To tak działa na psychikę, że człowiek ma wrażenie, że to cały czas tak dudni w uszach i aż mury się trzęsą. Dodają gazu i jadą z dużą prędkością. W weekendy jest tak, że zaczynają o godzinie 22 i jeżdżą do 3 w nocy. Dzwonię nieraz na policję i tylko słyszę, że nikt nikomu nie zabroni jeździć, a samochody przechodzą przeglądy - mówi kobieta.

Dojazd do centrum Brodnicytvn24.pl

Gdyby wiedziała, że tak będzie wyglądało jej życie na emeryturze po przeprowadzce z Warszawy, nie podjęłaby tej decyzji.

- Mieszkam od strony ulicy. Jak kładę się spać, to mam zatyczki w uszach. Mieszkałam kiedyś w Warszawie, przeszłam na emeryturę i postanowiłam przenieść się do Brodnicy. Nie znałam tego miasta, kupiłam mieszkanie, ale drugi raz bym tego nie zrobiła. W Warszawie nie doświadczyłam takiego hałasu jak tutaj - dodaje mieszkanka Brodnicy.

I dodaje: - Wyjście do miasta czy posiedzenie na ławce na Dużym Rynku nie jest żadną przyjemnością. Nawet na ulicy Mostowej jest takie miejsce do zabawy dla dzieci. Nie daj Boże, dziecko wybiegnie i dojdzie do tragedii.

Duży Rynek w Brodnicytvn24.pl

Głośno w obrębie starówki

Paweł Kędzia podkreśla, że po objęciu przez niego mandatu radnego w ostatnich wyborach samorządowych, jednym z pierwszych wniosków, które skierował do burmistrza Brodnicy, był ten dotyczący przeprowadzenia badania natężenia hałasu.

Radny Paweł Kędzia postuluje ograniczenie hałasu w centrum Brodnicytvn24.pl

- Chodziło przede wszystkim o poznanie skali problemu. Miasto niestety nie przychyliło się do tego wniosku - zazancza radny.

Kierowcy i motocykliści "upodobali" sobie urokliwą, brodnicką starówkę. Wjeżdżają tu z przedłużenia drogi krajowej numer 15, jadąc dalej w kierunku ulicy Hallera, Przykop i Mostowej. Gęsta i zwarta zabudowa sprawia, że mamy tu do czynienia z pewnego rodzaju "efektem studni". Głośne dźwięki wydawane bardzo często przez pojazdy mające zmodyfikowane układy wydechowe jeszcze bardziej potęgują hałas, który niesie po centrum Brodnicy.

Radny Paweł Kędzia postuluje ograniczenie hałasu w centrum Brodnicytvn24.pl

- Jak rozwiązać problem hałasu? Potrzebne są do tego urządzenia. Niestety policja, która posiada sonometry, czyli urządzenia do pomiaru dźwięku, wymagają zachowania właściwej odległości od pojazdu i otoczenia, żeby żadne bariery nie powodowały odbicia dźwięku. Nie są w stanie tego robić na Dużym Rynku - wyjaśnia Paweł Kędzia.

Policyjne kontrole

Dlaczego? Wyjaśnia to komendant brodnickiej policji w odpowiedzi do wniosku radnego.

"W rejon ulicy Mały i Duży Rynek, Hallera, szczególnie w weekendy w porze wieczorowo - nocnej systematycznie dyslokowane są patrole ruchu drogowego wyposażone w urządzenie do pomiaru emisji poziomu hałasu emitowanego przez pojazdy przemieszczające się ulicami centrum Brodnicy, celem ujawnienia oraz eliminowania pojazdów, których stan techniczny zagraża bezpieczeństwu i porządkowi w ruchu drogowym, a także narusza wymagania ochrony środowiska. Niemniej jednak używanie urządzenia znajdującego się na wyposażeniu tutejszej komendy obwarowane jest szeregiem ograniczeń nałożonych na użytkownika przez producenta to jest między innymi miejsce, w którym przeprowadzany jest pomiar, powinno znajdować się na terenie otwartym. W odległości 3 metrów od obrysu badanego pojazdu nie powinny występować żadne przeszkody akustyczne, które mogłoby powodować powstanie fali odbitej. Poziom hałasu otoczenia powinien być mniejszy od poziomu hałasu wytwarzanego przez pojazd co najmniej do 10 dB. Ścisła zabudowa centrum miasta, a także gęstość i liczba zaparkowanych pojazdów niekiedy uniemożliwiają przeprowadzenie tego rodzaju kontroli. W takim przypadkach patrole policji przemieszczają się w inny rejon miasta, spełniający warunki techniczne i umożliwiający dokonywanie kontroli emisji poziomu hałasu z przejeżdżających pojazdów" - tłumaczy inspektor Tomasz Skonieczka.

Policyjny patrol na Dużym Rynku w Brodnicytvn24.pl

Policja na bieżąco patroluje okolice brodnickiej starówki. Jest specjalnie oddelegowany do tego patrol. Pierwsze efekty już są. Na przełomie sierpnia i września posypało się sporo mandatów za emitowanie zbyt dużego hałasu.

- Policjanci w centrum miasta przeprowadzili 36 kontroli pojazdów, nałożyli łącznie 45 mandatów karnych w tym za zły stan techniczny, zatrzymali 9 dowodów rejestracyjnych za zły stan techniczny w tym przekroczone normy hałasu przez pojazdy - informuje młodszy aspirant Paweł Dominiak, oficer prasowy Komendy Powiatowe Policji w Brodnicy.

Policyjny patrol na Dużym Rynku w Brodnicytvn24.pl

- Ostatnio naprawdę służby się tym zajęły. Od przełomu sierpnia i września jest dedykowany patrol, który specjalnie również w weekendy patroluje okolice centrum miasta - twierdzi Paweł Kędzia.

Więcej ograniczeń

W jaki sposób można byłoby zatem rozwiązać problem, skoro pomiaru hałasu przez policję wydaje się nie do końca skuteczny? W opinii radnego jednym z rozwiązań może być ograniczenie prędkości poprzez na przykład montaż progów zwalniających czy wyniesionych przejść dla pieszych. Na brodnickim rynku znajduje się na razie tylko jedno, które spełnia swoją rolę. Przydałyby się jednak kolejne. Niewykluczone, że takie powstaną.

Jedyny próg zwalniający na Dużym Rynku w Brodnicytvn24.pl

- Należałoby ograniczyć prędkość, ponieważ zaraz za progiem, kierowcy znacząco przyspieszają. Jadą wąskim gardłem, a następnie wpadają w ulicę Mostową lub w lewo w ulice Przykop, gdzie mogą sobie pozwolić na duże prędkości. Należałoby spowolnić ruch tak, żeby piski i różnego rodzaju dźwięki spowodowane prędkościami, wyeliminować. W kolejnym kroku należałoby coś zrobić z pojazdami, które są modyfikowane - podkreśla Kędzia.

Tłumaczy, że na jednej z sesji miasto zaproponowało pomysł, by wprowadzić na początek sezonowy zakaz wjazdu jednośladów. - Póki co to ogólna koncepcja, która już jest trochę modyfikowana, ponieważ do urzędników się odezwali motocykliści, którzy czują się dyskryminowani - dodaje radny.

Jedyny próg zwalniający na Dużym Rynku w Brodnicytvn24.pl

Burmistrz komentuje

Co na to miasto? Burmistrz Jarosław Radacz w odpowiedzi skierowanej do radnego Kędzi dostrzega problem i powołuje się na współpracę magistratu z policją w tej materii.

"Problem głośnych samochodów i motocykli to nie tylko problem starówki i jej okolic. Kierowcy używający "zmodyfikowanych układów wydechowych" w pojazdach dają się we znaki również mieszkańcom innych dzielnic naszego miasta. Polskie prawo przewiduje sankcje za zbyt głośną jazdę i kierowcy muszą liczyć się z mandatem, gdy ich pojazdy mają zbyt głośny "wydech". Kompetencje i narzędzia w zakresie kontrolowania przepisów ruchu drogowego posiada policja. Zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy o zwrócenie szczególnej uwagi na ruch pojazdów generujących hałas o wysokim natężeniu w naszym mieście" - pisze w piśmie Jarosław Radacz.

Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistów
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistówArchiwum prywatne Paweł Kędzia

Głośno nie tylko na starówce

Temat zmodyfikowanych tłumików podnosi również pan Jarosław, mieszkaniec Brodnicy. W jego opinii ryk pojazdów jest słyszalny nie tylko w centrum miasta, ale również w innych jego częściach.

Czytaj więcej: Groźna moda wśród niektórych kierowców. "To jest koszmar"

- Szkodliwe jest wszystko to, co dzieje się na modyfikowanych tłumikach. Do tego dochodzi jeszcze drift, co też ma miejsce w Brodnicy. Duże miasta radzą sobie z tym powoli, w Brodnicy na razie to raczkuje. To bardzo wąska grupa ludzi, najczęściej młodych, od 18. do 35. roku życia. Lubią docisnąć, lubią ten dźwięk. Ich to bawi, gdy jadąc przez centrum miasta, ich pojazdy wydadzą głośne dźwięki. Ale to nie tylko problem centrum Brodnicy, ale również innych części miasta. Obwodnica Brodnicy jest miejscem, gdzie dochodzi do regularnego ryku silników. Rozmawiam ze znajomymi, którzy też narzekają na ten problem. Jeden z nich powiedział w rozmowie ze mną, że ekrany dźwiękochłonne wyciszą normalny ruch, ale nie tak potężny ryk silnika - zaznacza pan Jarosław.

Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistów
Brodnica. Problem zbyt głośno jeżdżących kierowców i motocyklistówArchiwum prywatne Paweł Kędzia

Autorka/Autor:mm/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Żołnierze 72 batalionu lekkiej piechoty z Kościerzyny podczas porządkowania terenu pod Stroniem Śląskim znaleźli 10 tysięcy euro. Pieniądze były w worku na śmieci. Zostały przekazane policji, które będzie próbowała znaleźć właściciela.

Sprzątali po powodzi, znaleźli 10 tysięcy euro w worku na śmieci

Sprzątali po powodzi, znaleźli 10 tysięcy euro w worku na śmieci

Źródło:
PAP

W drugiej połowie miesiąca temperatura zbliży się do 20 stopni. Wpierw jednak czeka nas chłodniejszy czas. Jakie wartości na termometrach zobaczymy do niemal ostatnich dni października? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W tej robocie są jakieś przyjemności. I to, że mogłem ambasadorowi rosyjskiemu w twarz rzucić jego kłamstwa, zostało przez niektórych zauważone - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski w czasie niedzielnej dyskusji w Toruniu. W ten sposób minister nawiązał do swojego wrześniowego wystąpienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. 

Sikorski przypomniał jedno wydarzenie. "W tej robocie są jakieś przyjemności"

Sikorski przypomniał jedno wydarzenie. "W tej robocie są jakieś przyjemności"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie żyje 35-letnia, kobieta a dwoje dzieci zostało rannych w wypadku, do którego doszło w Piotrkowie Trybunalskim. Zderzyło się tam auto osobowe z ciężarówką. Kobieta wiozła dwoje dzieci w wieku 2 i 8 lat. Są one obecnie w szpitalu w Łodzi. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zderzenie z ciężarówką. Nie żyje kobieta, ranne dzieci

Zderzenie z ciężarówką. Nie żyje kobieta, ranne dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Producent odzieży kusi klientów użyciem naturalnych materiałów, ale okazuje się, że prawie sto procent składu to syntetyki. - Przepisy są przestarzałe. Potrzebujemy nowych rozwiązań, dzięki którym prawa konsumentów będą lepiej chronione - stwierdza Michał Kędziora, znany jako Mr Vintage.

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Źródło:
tvn24.pl

W szpitalu walczy o życie 41-latek, który wszedł do mieszkania w Lublinie, gdzie jego 35-letnia partnerka miała pić alkohol ze znajomym 36-latkiem. Z ustaleń policji wynika, że ten ostatni zaatakował 41-latka nożem. Podejrzany został zatrzymamy przez policję. Tak jak i 35-latka, która miała zacierać ślady. Oboje usłyszeli już zarzuty.  

Usiłowanie zabójstwa i nóż w studzience kanalizacyjnej. Dwie osoby aresztowane, ranny 41-latek walczy o życie

Usiłowanie zabójstwa i nóż w studzience kanalizacyjnej. Dwie osoby aresztowane, ranny 41-latek walczy o życie

Źródło:
tvn24.pl

Pierwszy stopień rakiety Starship, czyli Super Heavy, odłączył się od niej bezpiecznie i wrócił precyzyjnie na platformę startową. - Złapałem się za głowę, bo przewidywałem, że dojdzie do ogromnej eksplozji, ale ten pierwszy stopień wrócił, oni naprawdę go złapali stalowymi ramionami - mówił na antenie Hubert Kijek, reporter TVN24 BiS

Booster megarakiety wylądował na platformie startowej. "Wyglądało to imponująco"

Booster megarakiety wylądował na platformie startowej. "Wyglądało to imponująco"

Aktualizacja:
Źródło:
space.com, SpaceX, CNN

Jest dla mnie szokujące, że premier rządu, który chciał wprowadzać demokrację i z takimi obietnicami szedł do wyborów, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską - powiedziała w "Kawie na Ławę" Magdalena Biejat z Lewicy, komentując sobotnią wypowiedź Tuska o "czasowym zawieszeniu prawa do azylu". Według Joanny Muchy z Polski 2050, słowa premiera dotyczą "sytuacji kryzysowej". - Wydaje mi się, że w sytuacji tego typu kryzysu, będzie możliwość wprowadzenia tego typu przepisów również w Unii Europejskiej - dodała. - Premier Donald Tusk nie zaprezentował żadnego programu migracyjnego, tylko kilka frazesów - oceniła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Premier, który chciał wprowadzać demokrację, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską"

"Premier, który chciał wprowadzać demokrację, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską"

Źródło:
TVN24

Polska planuje czasowe zawieszenie prawa do azylu - odnotowały w sobotę najważniejsze europejskie media, między innymi BBC, Reuters, agencja dpa, czy "Le Monde". "Warszawa wzywa UE do zaakceptowania tymczasowego zawieszenia praw migrantów" - pisze także amerykański Politico, podkreślając, że Bruksela nie odpowiedziała jeszcze na jego prośbę o komentarz. Brytyjski "Daily Telegraph" nazywa z kolei słowa polskiego premiera "wyzwaniem rzuconym UE".

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Źródło:
pap, tvn24.pl

Odwlekanie decyzji w sprawie rządowego programu dofinansowań do kredytów powoduje, że z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem deweloperzy hamują budowy. Obawiam się takiej sytuacji, że za kilkanaście miesięcy, gdy kredyty staną się dostępne, znowu będziemy mieli dołek podażowy i historia z Kredytem 2 procent się powtórzy - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 ekspert portalu Rynek Pierwotny Marek Wielgo.

"Koszmar" może się powtórzyć

"Koszmar" może się powtórzyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Gdańska uratowali lisa, który wpadł do kanału portowego w rejonie Martwej Wisły. Zwierzę było zanurzone w wodzie i resztką sił trzymało się ostatniego stopnia drabinki.

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Źródło:
KWP Gdańsk

Tymczasowe kontrole na granicach przywrócone w Norwegii. Nowe przepisy graniczne mają obowiązywać do 22 października, jednak norweskie władze zastrzegają, że zarówno ich zakres, jak i termin obowiązywania mogą w każdej chwili zostać zmienione - poinformowały media, powołując się na źródła policyjne.

Norwegia tymczasowo wprowadza kontrole na granicach 

Norwegia tymczasowo wprowadza kontrole na granicach 

Źródło:
PAP

Kultowe dla wielu turystów schronisko Samotnia w Karkonoszach ma za sobą pierwsze wakacje pod rządami nowych dzierżawców. Niechętnie odpowiadają na pytania o kulisy przejęcia obiektu od zarządzającej nim przez ponad 57 lat rodziny Siemaszków. Wprowadzają natomiast zmiany i planują kolejne. - Zakończyłyśmy ten etap życia - mówi Agnieszka Siemaszko-Arcimowicz i przyznaje, że po opuszczeniu schroniska w połowie maja już się do niego nie wybrała.

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Źródło:
tvn24.pl

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Chiński lotniskowiec wraz ze swoją grupą uderzeniową pojawił się na południe od Tajwanu, armia została postawiona w stan gotowości - poinformowało w niedzielę tajwańskie ministerstwo obrony. Tego samego dnia chińskie wojsko opublikowało propagandowy film zatytułowany "W pełni przygotowani i czekający na czas przed bitwą".

Armia "czeka na czas przed bitwą", grupa uderzeniowa lotniskowca widziana koło Tajwanu

Armia "czeka na czas przed bitwą", grupa uderzeniowa lotniskowca widziana koło Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Każde nowo powstałe znamię to sygnał, żeby się pojawić u dermatologa, bo każda zmiana świadczy o tym, że coś w skórze się dzieje - mówiła w TVN24 dr hab. Alina Jankowska-Konsur, p.o. dyrektorki Uniwersyteckiego Centrum Dermatologii Ogólnej i Onkologicznej we Wrocławiu. Podkreślała, że najważniejsza jest profilaktyka i wskazywała, na co zwracać uwagę, by czerniaka wykryć jak najwcześniej.

"Najważniejsza jest profilaktyka i badanie wszystkich znamion"

"Najważniejsza jest profilaktyka i badanie wszystkich znamion"

Źródło:
TVN24

Funkcjonariusze policji federalnej z miasta Sao Luis na północnym wschodzie Brazylii zniszczyli pół tony kokainy znalezionej w ubiegłem tygodniu na statku "Jawor" należącym do Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM).

Narkotyki znalezione na polskim statku. Brazylijska policja wydała komunikat

Narkotyki znalezione na polskim statku. Brazylijska policja wydała komunikat

Źródło:
pap

Było około drugiej w nocy, gdy w jednym z hoteli w Poznaniu zadziałał system sygnalizacji pożaru. Z budynku ewakuowano około 150 osób. Prawdopodobną przyczyną włączenia się alarmu było zwarcie instalacji elektrycznej. 

Ewakuacja z hotelu w środku nocy

Ewakuacja z hotelu w środku nocy

Źródło:
PAP

W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Nowe Grobice (Mazowieckie) na drodze krajowej nr 50 doszło do potrącenia mężczyzny i kobiety. Oboje nie żyją. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności wypadku.

Potrącenie pod Grójcem. Nie żyją dwie osoby

Potrącenie pod Grójcem. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Grzyby obrodziły w polskich lasach. W ferworze poszukiwań leśnych skarbów łatwo jednak o pobłądzenie, a nawet zgubienie się. Jak poradzić sobie podczas grzybobrania? Leśnicy mają na to sprawdzone sposoby.

Jak nie zgubić się na grzybach

Jak nie zgubić się na grzybach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek została w sobotę wybrana na wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Mariusz Błaszczak został szefem Komitetu Wykonawczego - poinformował w sobotę rzecznik PiS Rafał Bochenek po zakończeniu Rady Politycznej.

Elżbieta Witek wiceprezesem. Mariusz Błaszczak z nową funkcją

Elżbieta Witek wiceprezesem. Mariusz Błaszczak z nową funkcją

Źródło:
PAP

Dyrektorka Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie Maria Anna Potocka nie zgodziła się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, dlatego prezydent miasta Aleksander Miszalski postanowił wszcząć procedurę jej odwołania. To pokłosie wyroku sądu, który potwierdził, że Potocka jako dyrektorka innej miejskiej instytucji stosowała mobbing.

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Źródło:
PAP

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24
Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Źródło:
tvn24
Premium

Właściwie to nie pamiętam, od kiedy znałem Basię Łopieńską. Z całą pewnością jednak poznałem ją jeszcze jako Barbarę Neronowicz, wtedy studentkę chemii na UW. Potem pamiętam dobrze jej ślub, z moim kolegą, Bogdanem Łopieńskim, znanym już fotoreporterem, absolwentem AWF. Widzę jak przez mgłę Bogdana na jakichś zawodach narciarskich w Lasku Bielańskim. To musiała być końcówka lat 50. i jeszcze z Baśką się nie znali.

Baśka  

Baśka  

Źródło:
tvn24.pl

Na Litwie rozpoczęła się pierwsza tura wyborów do Sejmu. O 141 mandatów walczy 15 partii i dwie koalicje. Wśród 1,7 tysiąca kandydatów jest blisko 100 Polaków, którzy są litewskimi obywateli. Obserwatorzy podkreślają, że niezależnie od tego, czy zwycięży opozycyjna lewica, czy rządząca obecnie centroprawica, kurs polityki państwa zostanie zachowany.

Ruszyły wybory do litewskiego Sejmu, wśród kandydatów blisko 100 Polaków

Ruszyły wybory do litewskiego Sejmu, wśród kandydatów blisko 100 Polaków

Źródło:
pap

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o dramacie "Pod wulkanem", który jest polskim kandydatem do Oscara 2025 w kategorii najlepszy film międzynarodowy, i światowej premierze filmu "Rust".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl