Tradycja układania dywanów kwiatowych na procesje Bożego Ciała została w czwartek wpisana na listę UNESCO. To trzeci polski wpis, po szopkarstwie krakowskim i kulturze bartniczej. - To przykład, że taka niewielka wspólnota może dokonać rzeczy wielkich, docenionych przez grono międzynarodowych ekspertów - powiedział Józef Kaczmarek, burmistrz Uniejowa. Najsłynniejsze dywany kwiatowe układane są co roku w Spycimierzu.
Decyzję o wpisie podjął Międzyrządowy Komitet do spraw Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego podczas 16. sesji w Paryżu. Wniosek złożony przez Polskę został wyróżniony przez ekspertów UNESCO jako przykład wzorcowej współpracy z depozytariuszami.
- To jest nasz trzeci wpis na światową listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Ogromnie cieszę się, że możemy się spotkać i ogłosić ten sukces Polski - powiedziała w czwartek na konferencji prasowej wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, generalny konserwator zabytków Magdalena Gawin. Przypomniała, że do tej pory, łącznie z tym wpisem, mamy trzy praktyki umiejętności na liście UNESCO. - Pierwszą była tradycja szopkarstwa krakowskiego, następnie naszą drugą tradycją jest bartnictwo, a trzecią tradycja dywanów kwiatowych - powiedziała Gawin.
Generalny konserwator zabytków o procedurze wpisu na listę UNESCO
W ostatnich dniach rozszerzono także o sześć państw: Polskę, Irlandię, Chorwację, Holandię, Kirgistan i Słowację wpis sokolnictwa na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Obecnie wpis obejmuje 24 państwa.
Wiceminister kultury przybliżyła także procedurę wpisu. - Koniecznym warunkiem wpisu na listę światową niematerialnego dziedzictwa UNESCO jest wpis na listę krajową. Najpierw te praktyki umiejętności trafiają na listę krajową UNESCO, a następnie opracowywane są specjalne wnioski i trwa procedura wpisu na listę światową UNESCO - wyjaśniła.
Podziękowała i pogratulowała twórcom dywanów kwiatowych, którzy kultywują tę tradycję, a także osobom zaangażowanym w sprawę wpisu na listę UNESCO. - Te trzy wpisy - szopkarstwo krakowskie, bartnictwo, dywany kwiatowe na Boże Ciało dowodzą temu, że jesteśmy uniwersalni, bo jesteśmy lokalni - podsumowała Gawin.
"To przykład, że taka niewielka wspólnota może dokonać rzeczy wielkich"
W trakcie konferencji połączono się także online z osobami przebywającymi w Spycimierzu (Łódzkie, gmina Uniejów), w którym od ponad 200 lat nieprzerwanie trwa tradycja układania kwiatowych dywanów na procesje Bożego Ciała. Józef Kaczmarek, burmistrz Uniejowa, zaznaczył, że "nie byłoby wpisu, gdyby nie wielcy mieszkańcy małej parafii w Spycimierzu, którzy od 200 lat w dzień Bożego Ciała wychodzą na drogę i ubierają ją na uroczystą procesję Bożego Ciała".
Podkreślił, że "to jedyne miejsce w Polsce, gdzie procesja przechodzi po pięknym dywanie z żywych kwiatów". Przekazał, że parafia w Spycimierzu liczy "niewiele ponad 300 mieszkańców". - To przykład, że taka niewielka wspólnota może dokonać rzeczy wielkich, docenionych przez grono międzynarodowych ekspertów. Cieszymy się, że możemy dać przykład innym wspólnotom. Chcielibyśmy, żeby poszli w nasze ślady i promowali polskie dziedzictwo kultury - dodał.
Profesor Katarzyna Smyk, przewodnicząca Rady do spraw Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, oceniła, że "wspólnota jest tak wspaniała, że to na pewno jest jedna z lepszych inwestycji Polski w dziedzictwo niematerialne". - Już dzisiaj możemy być dumni z tego, co dla promocji dziedzictwa polskiego zrobią w przyszłości - podkreśliła.
- To jeszcze do nas nie dociera wszystko, ale mamy świadomość, że jest to wielka sprawa. O takim małym Spycimierzu z gminy Uniejów w województwie łódzkim w każdym zakątku świata może ktoś przeczytać i będzie wiedział, że jesteśmy - mówiła prezes Parafialnego Stowarzyszenia Spycimierskie Boże Ciało Maria Pełka.
W piątek mieszkańcy Spycimierza mają uczcić ten fakt, układając razem z zaproszonymi gośćmi fragment kwiatowego dywanu w kościele parafialnym. Po mszy odsłonięty zostanie też kwiatowy żłóbek i anioł.
200-letnia tradycja układania dywanów kwiatowych
MKiDN podało, że "tradycja dywanów kwiatowych, która towarzyszy procesjom Bożego Ciała, istnieje na ziemiach polskich nieprzerwanie od ponad 200 lat".
"Utworzenie dywanu usypanego z tysięcy kwiatów w trakcie procesji Bożego Ciała nawiązuje do tradycji średniowiecznej, kiedy to królewskie ogrody przekazywały na rzecz Kościoła kwiaty, które miały posłużyć do przyozdobienia katedr dla uświetnienia uroczystości" - wskazano w komunikacie. Jak napisano, "w polskiej tradycji w trakcie procesji z okazji Uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej przed kapłanem niosącym Monstrancję z Przenajświętszym Sakramentem idą dziewczynki zwane bielankami i sypią świeże lub suszone kwiatki". "W niektórych parafiach w dniach poprzedzających procesje układa się dywany kwietne na posadzkach świątyni, a także przed świątyniami lub na drodze procesji" - podano.
Z tradycji układania dywanów kwiatowych szczególnie słyną miejscowości: Spycimierz (Łódzkie) oraz Klucz, Olszowa, Zalesie Śląskie i Zimna Wódka (Opolskie). Obie tradycje zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego - w 2018 roku tradycja spycimierska, a dwa lata później - tradycja kultywowana w województwie opolskim.
Polska złożyła wniosek o wpis tradycji dywanów kwiatowych na procesje Bożego Ciała na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO w marcu 2020 roku.
Kwiatowe dywany ze Spycimierza
W Polsce najsłynniejsze dywany kwiatowe układane są co roku w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Spycimierzu, która należy do kilku najstarszych w Polsce i liczy ponad 900 lat. "Spycimierski dywan kwiatowy" usypywany jest najczęściej z kolorowych płatków oraz całych kwiatów ogrodowych i polnych. Są to kwiaty dzikich róż, czerwonych polnych maków, modrych chabrów, jaśminów, rumianków, bzów, kosaćców, białej i kolorowej akacji, żarnowca, piwonii, koralowej kaliny i kolorowych łubinów. Do dekoracji używane są nie tylko kwiaty, ale i szyszki, liście paproci, palmy, kwiaty i liście kasztanowca, mech, bukszpan, pałka wodna, kora, nasiona różnych roślin i pocięta trawa - wszystko, co pięknie wygląda i pachnie, w zależności od wzoru i pomysłu twórców. Wzory i formy ich wykonania każdego roku różnią się od siebie i zależą od inwencji autorów danej kompozycji.
Tradycja dywanów kwietnych jest też bogato rozwinięta wśród mieszkanek i mieszkańców wsi Klucz, Olszowa, Zimna Wódka (wchodzących w skład parafii pw. św. Elżbiety Węgierskiej w Kluczu) oraz Zalesie Śląskie (parafia pw. Św. Jadwigi Śląskiej). Zjawisko istnieje nieprzerwanie od ponad 120 lat i jest pokłosiem wielopokoleniowej wiedzy dotyczącej praktyk kulturowych i religijnych. Na Śląsku Opolskim procesje Bożego Ciała są ważnym wydarzeniem dla społeczności lokalnych, których przedstawiciele wspólnie przygotowują swoją parafię na uroczystości związane z przebiegiem procesji, wyrażając w ten sposób swoje przywiązanie do miejsca zamieszkania i identyfikując się z działaniami podejmowanymi przez członków wspólnoty parafialnej.
Lista UNESCO
Lista Reprezentatywna Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości jest wykazem praktyk i zjawisk z całego świata, które pomagają ukazać różnorodność dziedzictwa niematerialnego i podnieść świadomość na temat jego znaczenia. Wpisów na Listę dokonuje Międzyrządowy Komitet do spraw ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego podczas corocznych obrad. Wnioski oceniane są pod kątem zgodności z kryteriami wpisu opracowanymi przez UNESCO na mocy standardów Konwencji.
Niematerialne dziedzictwo kulturowe oznacza praktyki, wyobrażenia, przekazy, wiedzę i umiejętności - jak również związane z nimi instrumenty, przedmioty, artefakty i przestrzeń kulturową - które wspólnoty, grupy i w niektórych przypadkach, jednostki uznają za część własnego dziedzictwa kulturowego. To niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie, jest stale odtwarzane przez wspólnoty i grupy w relacji z ich otoczeniem, oddziaływaniem przyrody i ich historią oraz zapewnia im poczucie tożsamości i ciągłości, przyczyniając się w ten sposób do wzrostu poszanowania dla różnorodności kulturowej oraz ludzkiej kreatywności.
Źródło: PAP