Biuro Ochrony Rządu nadal będzie chronić Jarosława Kaczyńskiego - dowiedziała się PAP. Szef MSWiA Grzegorz Schetyna przychylił się do prośby byłego premiera o przedłużenie ochrony.
Informację potwierdziła w piątek rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Wioletta Paprocka.
Kaczyński boi się pogróżek
Jarosławowi Kaczyńskiemu minął już bowiem okres, w którym ustawowo należała mu się ochrona BOR po odejściu ze stanowiska. Były premier zwrócił się jednak do obecnego szefa MSWiA o przedłużenie ochrony, a ten się na to zgodził. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że J. Kaczyński swój wniosek uzasadniał obawami o bezpieczeństwo z powodu pogróżek.
Ustawowo ochrona BOR przysługuje prezydentowi, premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz najważniejszym ministrom. Każdy szef MSWiA może jednak wystąpić o ochronę dla osób, które w ustawie nie są wymienione.
Przedłużyli uszczuploną ochronę
Decyzja ministerstwa jest pewną zmianą stosunków na linii obecny rząd - były premier. W lutym bieżącego roku bowiem, wicepremier Schetyna zdecydował o zredukowaniu o połowę ochrony dla Jarosława Kaczyńskiego. Pozostawiono mu wtedy jeden służbowy samochód i trzech oficerów BOR. MSWiA uzasadniało to wówczas koniecznością cięcia wydatków.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24