Jarosław Kaczyński spotkał się w niedzielę z mieszkańcami Bielska-Białej. Podczas spotkania poruszył m.in. temat potencjalnych zakupów przez Polskę broni z państw Unii Europejskiej. - Jesteśmy gotowi kupić w innych państwach, żeby tylko te państwa zechciały zaniechać wojny z nami w Unii Europejskiej - powiedział prezes PiS.
Podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami w Bielsku-Białej lider PiS odpowiedział na pytanie, czy dostrzega poparcie dla wzmocnienia polskiej armii i zaopatrzenia jej w nowoczesną amerykańską broń.
- My oczywiście chcemy możliwie dużej ilości broni amerykańskiej, ale wcale nie jest tak łatwo ją kupić, bo przecież broń nie stoi w sklepach. Trzeba ją zamawiać. To trwa lata, a my się spieszymy - podkreślił.
Dlatego - jak wyjaśnił - polska armia kupuje broń m.in. w Korei i w Wielkiej Brytanii. - Jesteśmy gotowi kupić w innych państwach, żeby tylko te państwa zechciały zaniechać wojny z nami w Unii Europejskiej - mówił.
Kaczyński zaznaczył, że rząd "stawia sprawę jasno". - Jesteśmy gotowi dawać wam zamówienia i pieniądze, ale nie wtedy, jak wy nam wmawiacie, że w Polsce nie ma praworządności - zastrzegł.
Według prezesa PiS, "jeżeli chodzi o rozwiązania instytucjonalne, to w Polsce rozwiązania dotyczące sądów są dużo korzystniejsze dla niezawisłości sądów niż w wielu państwach Unii Europejskiej". - My w ogóle uważamy, że w Unii Europejskiej musi być taka zasada, że jeżeli w jednym państwie coś wolno, to w drugim też wolno - stwierdził.
Czarnek rozdaje miliony. Kaczyński: to bitwa o polską przyszłość
Ministerstwo Edukacji i Nauki wydało kilkadziesiąt milionów złotych na fundacje i instytucje powiązane z Prawem i Sprawiedliwością oraz z samym ministrem Przemysławem Czarnkiem. Justyna Suchecka i Piotr Szostak z tvn24.pl opisali w swoich tekstach kierunek, w którym podążają pieniądze z resortu oświaty:
- 10 milionów złotych na Program Wsparcia Edukacji. Te pieniądze trafiły m.in. do fundacji związanych z europosłem PiS, byłym posłem PiS, senatorem PiS, córką członka PiS;
- 20 milionów złotych na Międzypokoleniowe Centra Edukacyjne, gdzie na liście nagrodzonych znaleźliśmy organizacje związane m.in. z byłą posłanką PiS, lokalnymi działaczami partii, a także samym ministrem Przemysławem Czarnkiem;
- 40 milionów złotych na "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania", gdzie największe pieniądze trafiły do organizacji polityków PiS.
- 31 milionów złotych na "Inwestycje w oświacie", gdzie większość pieniędzy trafiło do szkół katolickich, także do ogranizacji Fundacji Nasza Przyszłość ojca Tadeusza Rydzyka.
Opisali także, kto rozdaje pieniądze od ministra, a wśród "ekspertów" są m.in. pracownicy telewizji TRWAM, eksperci Ordo Iuris, byli szefowie sztabów wyborczych PiS.
W niedzielę w Bielsku-Białej Jarosław Kaczyński stwierdził, że przez lata Polaków uczono braku szacunku do samych siebie. - Była polityka antynarodowa, skrajnie wręcz szkodliwa, antypolska. I myśmy to też zlikwidowali. W tej sprawie trwa ciężka walka - oświadczył.
Powiedział także, że rządzący chcą działać w stronę dotowania inicjatyw społecznych odnoszących się do "motywacji narodowych", "motywacji religijnych" oraz, jak to określił, "motywacji nazywanej judymowską", która według Kaczyńskiego odnosi się do "najlepszych tradycji polskiej inteligencji". Wskazał, że przez dziesięciolecia dotowane były organizacje "wspierające lewicę lub skrajną lewicę". - Dzisiaj już jest inaczej - dodał prezes PiS.
Stwierdził, że bitwa, którą toczy minister Czarnek, jest bitwą o polską przyszłość i istnienie Polski. - Władza polska, nie tyko minister Czarnek, my wszyscy jesteśmy po tej stronie, po której powinniśmy być, po stronie tych, którzy chcą, by nasz naród się otrząsnął z kompleksów, czuł się dumny i mocny, żeby się konsolidował, był w stanie bronić swoich interesów, a gdyby nie było innego wyjścia, by bronił także swoich interesów, używając siły - powiedział prezes PiS.
Odniósł się także do podręcznika do historii i teraźniejszości autorstwa profesora Wojciecha Roszkowskiego. - Można się w jakichś sprawach z nim zgadzać, a w jakichś sprawach nie zgadzać. Ja też miałbym tam pewne zastrzeżenia, ale to nie zmienia faktu, że jest to podręcznik, który po pierwsze, mówi prawdę, a po drugie, jest podręcznikiem pisanym z tych pozycji, które są we wszystkich normalnych państwach normalne - powiedział Kaczyński.
Manifestacja przed budynkiem, w którym przemawiał Kaczyński
Kilkuset policjantów musiało odgradzać manifestujących przed wejściami do budynku w Bielsku-Białej, w którym przemawiał dziś Jarosław Kaczyński. Protestujący wznosili hasła odnoszące się m.in. do sytuacji związanej z kwestią aborcji oraz zawierające generalną krytykę wobec rządzących.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Wiktor