Nie będzie aresztu dla Leszka Czarneckiego. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury

Źródło:
PAP, TVN24
Dubois: wykażemy, że Leszek Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzoną
Dubois: wykażemy, że Leszek Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzonąTVN24
wideo 2/7
Dubois: wykażemy, że Leszek Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzonąTVN24

Warszawski sąd nie uwzględnił w poniedziałek wniosku prokuratury o areszt dla Leszka Czarneckiego. - Sąd nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych, czyli uznał że sprawa może być prowadzona przy pozostawaniu pana Leszka Czarneckiego na wolności, co wydaje mi się jest wspaniałą prognozą do tego, że będziemy mogli dowieść, że pan Czarnecki w tej sprawie jest niewinny - powiedział jeden z jego obrońców mecenas Jacek Dubois.

Posiedzenie aresztowe Leszka Czarneckiego rozpoczęło się w poniedziałek po godzinie 10. Sędzia Marta Pilśnik przez ponad sześć godzin słuchała argumentów obu stron postępowania karnego - prokuratorów Przemysława Baranowskiego i Marty Choromańskiej oraz obrońców Czarneckiego, mecenasów Jacka Dubois i Jakuba Wendego. Postanowienie sądu zostało ogłoszone przed godziną 18, ale miało charakter niejawny.

Prokurator Choromańska poinformowała zgromadzonych przed salą dziennikarzy, że sąd rejonowy nie uwzględnił wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Leszka Czarneckiego.

Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, sędzia Pilśnik stwierdziła, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia czynu zarzucanego biznesmenowi, ale nie wyraziła zgody na zastosowanie wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego z uwagi na brak podstaw do twierdzenia, że Czarnecki miałby ukrywać się lub mataczyć w sprawie. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie zapowiedział zaskarżenie poniedziałkowej decyzji sądu.

- Jest faktem powszechnie znanym, że podejrzany niezależnie od dokonanych zabezpieczeń majątkowych nadal pozostaje osobą bardzo majętną i wpływową. Posiada on między innymi rezydenturę na Malcie. Z racji pełnionych funkcji ma liczne kontakty zawodowe i towarzyskie w kraju i za granicą, co może pozwalać mu na skuteczne ukrywanie się w sytuacji niewystawienia za nim listu gończego. Podejrzany dotychczas nie pojawił się między innymi na wyznaczone przez sąd terminy posiedzeń, mimo że były one powszechnie znane - podkreślił prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

"Wykażemy, że pan Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzoną"

Jeden z obrońców Leszka Czarneckiego mecenas Jacek Dubois powiedział w rozmowie z TVN24, że "sąd w tej sprawie odmówił zastosowania aresztu". - Nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych, czyli uznał że sprawa może być prowadzona przy pozostawaniu pana Leszka Czarneckiego na wolności, co wydaje mi się wspaniałą prognozą do tego, że będziemy mogli dowieść, że pan Czarnecki w tej sprawie jest niewinny - ocenił.

- W tej sprawie rzeczywiście doszło do popełnienia czynów zabronionych przez osoby związane z bankiem i wykażemy, że pan Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzoną i działania różnych osób naraziły go na bardzo poważne straty - powiedział.

Dubois: wykażemy, że Leszek Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzoną
Dubois: wykażemy, że Leszek Czarnecki jako współwłaściciel banku jest osobą pokrzywdzonąTVN24

- To jest sprawa, kiedy tak naprawdę mamy do czynienia z państwem, które próbuje pozbawić najpierw biznesmena jego majątku, potem żąda od niego haraczu, potem padają propozycje uczestnictwa w przejęciu jednej z najpopularniejszych stacji, a na koniec próbuje się tę osobę pozbawić wolności. Uważam, że jest to jedno ze zdarzeń w historii Polski, które jest najbardziej kontrowersyjne - komentował Dubois.

Zdaniem mecenasa, "komisja śledcza to jest to, co w tej sprawie powinno być powołane dla wyjaśnienia zachowania organów państwa, w tym prokuratury".

- Na razie jest to sprawa Leszka Czarneckiego, ale wydaje mi się, że w perspektywie paru lat to przestanie być sprawa Leszka Czarneckiego, a stanie się sprawą związaną z bezprawnym działaniem urzędników państwowych w celu przejęcia majątku osoby prywatnej. Wydaje mi się, że czeka nas kilka lat ciężkiej pracy, żeby to wykazać - mówił Dubois.

- Jestem głęboko przekonany, że ta sprawa skończy się tym, że będziemy wygłaszać oskarżycielskie przemówienia reprezentując pana Leszka Czarneckiego nie jako podejrzanego, czy oskarżonego, tylko jako pokrzywdzonego przez funkcjonariuszy państwa - dodał.

Dubois: komisja śledcza to jest to, co w tej sprawie powinno być powołane dla wyjaśnienia zachowania organów państwa, w tym prokuratury
Dubois: komisja śledcza to jest to, co w tej sprawie powinno być powołane dla wyjaśnienia zachowania organów państwa, w tym prokuraturyTVN24

Czarnecki przebywa za granicą, nie pojawił się na posiedzeniu

Leszek Czarnecki nie pojawił się na posiedzeniu aresztowym w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Jak poinformował Dubois, przebywa w Monako. - Jest to informacja w pełni jawna. Od 15 lat przebywa w Monako. Tam jest jego centrum życiowe. Ten adres był znany prokuraturze - powiedział.

Dubois: Czarnecki od 15 lat przebywa w Monako, jest to informacja w pełni jawna
Dubois: Czarnecki od 15 lat przebywa w Monako, jest to informacja w pełni jawnaTVN24

Nie stawił się także mecenas Roman Giertych, który jest głównym obrońcą Czarneckiego. Adwokaci przekazali, że Giertych nie pojawił się w sądzie ze względów zdrowotnych.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Czarneckiemu zarzutów w związku z tzw. aferą GetBack, ale nie zostały mu formalnie ogłoszone, bo biznesmen przebywa za granicą i zdaniem prokuratury ukrywa się, dlatego od razu wniesiono o areszt. Z kolei mecenas Dubois przekazał, że jego klient odebrał zawiadomienie o posiedzeniu, przebywając za granicą, gdzie mieszka, co przeczy twierdzeniom prokuratury o ukrywaniu się. Potwierdził to w poniedziałkowym uzasadnieniu sąd rejonowy.

Wcześniej dwa razy odroczono posiedzenie aresztowe w sprawie Czarneckiego.

Sąd miał rozpoznać wniosek prokuratury o aresztowanie biznesmena już 16 października, ale wtedy posiedzenie zostało odroczone na wniosek mecenasa Jacka Dubois. Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie nie udzielała wówczas szczegółowych informacji dotyczących argumentacji obrony Czarneckiego, przemawiającej za odroczeniem posiedzenia. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że miało to związek z zatrzymaniem przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Romana Giertycha, głównego adwokata biznesmena. Stało się to przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie 15 października w związku z postępowaniem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.

Drugi raz sąd odroczył posiedzenie 16 listopada. Do odroczenia posiedzenia aresztowego odniósł się obrońca Leszka Czarneckiego, mecenas Jacek Dubois. W rozmowie z TVN24 ocenił wówczas, że ta decyzja oznacza, że "sąd chce przywrócić prawo". - Polska procedura mówi jasno, że jeżeli wobec kogoś chce się zastosować środek zapobiegawczy, w tym areszt, to najpierw trzeba przedstawić mu zarzuty i przesłuchać - mówił mec. Dubois.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Opinia biegłej

Podczas poprzedniej próby rozpoznania sprawy obrona złożyła do sądu wniosek o powołanie biegłego z zakresu okulistyki, który miałby przebadać Leszka Czarneckiego. Biznesmen cierpi na schorzenie, które ma mu uniemożliwiać przebywanie w warunkach aresztu śledczego.

Prokuratura Regionalna w Warszawie powołała w tej sprawie biegłą dr Agatę Michalską z zakresu medycyny sądowej, która w oparciu o zawartą w aktach dokumentację medyczną orzekła, że nie widzi przeciwskazań do pozbawienia Czarneckiego wolności. Opinia została przekazana sądowi w październiku.

Sprawa GetBack

Zgoda na zatrzymanie i aresztowanie biznesmena potrzebna była, by prokuratura mogła wystąpić o wydanie listu gończego, a następnie także Europejskiego Nakazu Aresztowania, który pozwoliłby ścigać Czarneckiego poza granicami państwa polskiego.

Prokuratura Regionalna zdecydowała o postawieniu biznesmenowi jednego zarzutu, ale - jak poinformowała - "wypełnia on znamiona kilku przestępstw". Chodzi o prowadzenie sprzedaży obligacji GetBack S.A. w sieci dystrybucji Idea Bank S.A.

CZYTAJ WIĘCEJ: O co chodzi w aferze GetBack? Kalendarium

"Z ustaleń śledztwa wynika, że Leszek Cz. jako Przewodniczący Rady Nadzorczej Idea Bank S.A. oraz osoba faktycznie nim zarządzająca, poprzez wyrażanie zgody umożliwił zorganizowanie i prowadzenie sprzedaży obligacji GetBack S.A. w sieci Idea Bank S.A., za pośrednictwem którego obligacje GetBack S.A. nabyło blisko 2000 osób za kwotę 731 mln zł. Klienci Idea Bank byli systemowo wprowadzani w błąd co do bezpieczeństwa zainwestowanych środków, właściwości nabywanego instrumentu finansowego i jego ekskluzywności" – przekazała wcześniej Prokuratura Regionalna w Warszawie. Dystrybucja obligacji za pośrednictwem Idea Banku była prowadzona bez zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego.

Najwyższa Izba Kontroli w styczniowym raporcie wskazała, że w sumie ponad 9 tys. nabywców trefnych obligacji GetBack nie odzyskało zainwestowanych środków, mowa tu o kwocie przekraczającej 2,5 mld zł. To więcej niż straty poniesione przez poszkodowanych w aferze Amber Gold. 

Obligacje GetBacku sprzedawane były nie tylko przez Idea Bank, ale również przez 10 innych banków, w tym dwa państwowe.

Śledztwo w sprawie tzw. afery GetBack zostało wszczęte 24 kwietnia 2018 r. po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Afera KNF

"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada 2018 roku, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 milionów złotych - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika.

Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena szef KNF pokazał mu kartkę, na której napisał "1 procent", co miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".

Adwokat Czarneckiego mecenas Roman Giertych przyznał, że kartki z wypisanym jednym procentem nie ma, ale - jak przekonywał - jest inny sposób na udowodnienie, że istniała.

Były przewodniczący KNF został zatrzymany 27 listopada 2018 roku. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień.

Autorka/Autor:kb

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekają utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy.

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar oznajmił, że uwagi dotyczące traktowania Michała O. i byłych urzędniczek resortu, podejrzanych w śledztwie dotyczących Funduszu Sprawiedliwości, zostaną wdrożone przez resort. 

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News