- Benedykt XVI zmagał się z o wiele większymi tematami niż pedofilia. Dbał o to, żeby ludzie żyli zgodnie z przykazaniami Bożymi - mówił w "Kropce nad i" bp Tadeusz Pieronek. Zaznaczył, że papież abdykuje nie z wygody, ale z troski o Kościół.
Bp Pieronek powiedział, że nie rozumie dlaczego mówi się o pedofilii wśród duchownych. - Czepianie się tych spraw, w chwili, kiedy papież podejmuje ważną decyzję dla Kościoła i dla świata, jest nadużyciem - ocenił, pytany czy jednym z problemów pontyfikatu papieża nie była pedofilia w Kościele.
Bp Pieronek zaznaczył jednocześnie, że zgodnie z tradycją o zmarłych nie mówi się, źle, a abdykacja w pewnien sposób jest z nią tożsama.
- Abdykacja nie jest śmiercią, ale jest decyzją, która w pewnym sensie się z nią równoważy. Bądźmy na tyle uprzejmi i na tyle mądrzy, żeby nie opluwać ludzi, wtedy, gdy trzeba się zastanowić nad tym, jak wielką podjęli decyzję - powiedział bp Pieronek. - To jest jakaś mania - dodał.
W jego opinii, jest rzeczą naturalną, mówić o błędach Kościoła, ale - jak zaznaczył - Benedykt XVI zmagał się z o wiele poważniejszymi problemami niż pedofilia wśród duchownych.
- Dbał o to, żeby ludzie żyli zgodnie z przykazaniami bożymi. To jest o wiele ważniejsze zadanie niż ukrócenie sprawy pedofilskiej - powiedział bp Pieronek.
Tym bardziej, że, jak stwierdził duchowny, pedofilia była na świecie, jest i będzie. - Żadna siła nie powstrzyma człowieka, żeby korzystać z pewnych możliwości, jakie daje człowiekowi wolna wola i do czego pchają go namiętności. Przepraszam bardzo, świata nie zmienimy - powiedział bp Pieronek.
Abdykacja nie z wygody
Odnosząc się do decyzji Benedykta XVI o abdykacji, bp Pieronek odpowiedział, że oznacza ona wielką odwagę i pokorę. - Szanuję ją - powiedział bp Pieronek.
W opinii duchownego, papież jest wyczerpany psychiczne i fizycznie, ale to normalne, bo ma 86 lat.
- Jest człowiekiem odważnym i odpowiedzialnym - zaznaczył bp Pieronek, dodając, że Benedykt XVI abdykuje nie z wygody, ale dlatego, że jest niezdolny do wypełniania obowiązków, w taki sposób, jaki jest potrzebny Kościołowi.
Jednocześnie zaznaczył, że nie zszokowała go sama abdykacja, bo papież postanowił o niej już wiosną ub. roku. - Zaskoczyło mnie tylko to, że nastąpi tak szybko - powiedział Pieronek.
Duchowny pytany, dlaczego papież będzie abdykował 28 lutego, odpowiedział, że nie wie.
Choć, jak zaznaczył, uważa, że może lepiej byłoby, gdyby zrobił to już w poniedziałek, bo wtedy uciąłby wszelkie spekulacje, dlaczego zdecydował się pozostać na czele Kościoła jeszcze przez niemal trzy tygodnie.
Osiem lat pontyfikatu
Benedykt XVI nieoczekiwanie ogłosił w poniedziałek, że ustąpi 28 lutego z powodu braku sił i zaawansowanego wieku.
Rezygnacja zakończy blisko ośmioletni pontyfikat papieża, rozpoczęty 19 kwietnia 2005 roku.
Decyzja Benedykta XVI oznacza pierwszą dobrowolną rezygnację papieża od XIII wieku.
Autor: mac//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24