Rzecznik KGP w sprawie Nowackiej: Nie będzie wyroku w pięć minut. Potrzebne szczegółowe wyjaśnienia

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Rzecznik KGP: wyrokowanie po jednym, czy dwóch dniach jest przedwczesne i krzywdzące, zwłaszcza dla policjantów
Rzecznik KGP: wyrokowanie po jednym, czy dwóch dniach jest przedwczesne i krzywdzące, zwłaszcza dla policjantówTVN24
wideo 2/21
Rzecznik KGP: wyrokowanie po jednym, czy dwóch dniach jest przedwczesne i krzywdzące, zwłaszcza dla policjantówTVN24

Jako policjanci musimy sprawę zbadać, wyciągnąć wnioski i na ich podstawie będziemy wiedzieli, kto zawinił i czy zawinił - powiedział rzecznik komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka. W TVN24 komentował w ten sposób użycie przez funkcjonariusza gazu łzawiącego wobec posłanki Barbary Nowackiej.

W sobotę, przy okazji świętowania 102. rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych, w całym kraju zorganizowano manifestacje Strajku Kobiet. W czasie akcji blokowania stołecznej Trasy Łazienkowskiej w Warszawie posłanka Barbara Nowacka została potraktowana gazem łzawiącym przez jednego z funkcjonariuszy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Nowacka była gościem niedzielnych "Faktów po Faktach". Na antenie TVN24 mówiła, że w tej sprawie "nie odpuszcza" i zamierza "dochodzić swoich praw". - Nikt nie ma prawa stosować przemocy tak dużej, bezpośredniej w stosunku do osób nieagresywnych. Słyszałam wypowiedź komendanta, który mówił, że mnie zaprosi. Poczekam. Na razie nikt z władz się nie odezwał. Nie odezwał się szef żadnych służb ani MSWiA. Nie usłyszałam też takiego ludzkiego słowa "przepraszam" - relacjonowała.

Moment użycia gazu wobec posłanki Nowackiej
Moment użycia gazu wobec posłanki NowackiejTVN24

"Nie na tym polega kontrola, aby w pięć minut osądzać"

Rzecznik komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka w rozmowie z TVN24 pytany był w poniedziałek o użycie gazu z niewielkiej odległości wobec posłanki. Przypomniał, że stołeczna komenda opublikowała nagranie z wydarzenia. - Poczekajmy na szczegółowe wyjaśnienie tych okoliczności, aby poznać relację zarówno pani poseł, jak i funkcjonariuszy, którzy byli na miejscu - powiedział.

>> Policja o sytuacji z posłanką Nowacką

- W przeciwieństwie do rożnego rodzaju pseudoekspertów czy niektórych mediów, przez nasz profesjonalizm my nie możemy sobie pozwolić na wydanie wyroku w pięć minut. To wymaga szczegółowego wyjaśnienia, szczegółowej analizy nagrań, nie tylko nagrań z kamerki policjanta, ale też od osób postronnych - przekonywał.

Ciarka pytany był także o zaproszenie od komendanta, o którym w TVN24 wspomniała Nowacka. - Sprawa wymaga wyjaśnienia, między innymi w trakcie trwania tych wyjaśnień, chcemy przeprowadzić też rozmowę z panią posłanką, aby wysłuchać jej stanowiska. Tego wymaga rzetelne wyjaśnienie tej sprawy - odpowiadał. - Nie na tym polega kontrola, aby w pięć minut osądzać daną sprawę - dodał.

Dopytywany o to, czy padnie ze strony policji słowo "przepraszam", Ciarka powiedział: - Proszę nie wyrokować. Jako policjanci musimy sprawę zbadać, wyciągnąć wnioski i na ich podstawie będziemy wiedzieli, kto zawinił i czy zawinił. Wyrokowanie po jednym czy dwóch dniach jest przedwczesne i krzywdzące, zwłaszcza dla policjantów, którzy tam na miejscu wykonywali czynności.

>> Rzecznik KGP w TVN24: potrafię powiedzieć "przepraszam", kiedy policjanci zawinią

Rzecznik rządu odsyła do nagrania. "Pozostawiam ocenie obywateli"

W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik rządu Piotr Mueller. - Zgodnie z procedurami, które obowiązują w policji jest wszczęte postępowanie, które ma wyjaśnić tę sytuację - powiedział. Przypomniał o niedzielnej konferencji policji, która przedstawiła nagranie z tej sytuacji.

- Pozostawiam ocenie obywateli, czy jest dobrym udział w zgromadzeniach, które mają charakter nielegalny, które w czasie epidemii są niezgodne z przepisami prawa i czy ta interwencja była słuszna, czy nie i czy faktycznie policjant mógł ocenić w sposób obiektywny, kto jest na miejscu - powiedział. - To nagranie policyjne pokazuje, że to wcale nie jest tak łatwe, jak wydaje się osobom robiącym zdjęcia z kilkuset metrów - dodał.

Mueller: pozostawiam ocenie obywateli, czy jest dobrym udział w zgromadzeniach, które mają charakter nielegalny
Mueller: pozostawiam ocenie obywateli, czy jest dobrym udział w zgromadzeniach, które mają charakter nielegalnyTVN24

Ziobro: użycie gazu leży w kompetencjach policji wtedy, kiedy jest to uzasadnione

O tę sprawę pytany był na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Powiedział, że "jeżeli chodzi o działania polskiej policji, to w każdym wypadku sprawa jest i będzie przedmiotem odpowiedniego badania właściwych służb, a jeśli będą ku temu podstawy, prokuratury".

- Użycie gazu leży w kompetencjach policji wtedy, kiedy jest to uzasadnione. Zasady użycia tego rodzaju środka określają regulacje prawne. W każdym wypadku w pierwszej kolejności organa policji, a później ewentualnie prokuratury badają zasadność użycia takich środków przez policję - mówił. Powiedział przy tym, że nie jest w stanie precyzyjnie ocenić incydentu dotyczącego Nowackiej, ponieważ nie widział żadnego materiału wideo w tej sprawie.

- Mogę zapewnić, że procedury działają, zarówno w policji, jak i prokuraturze. Jeżeli są ku temu podstawy, to będą sprawy na pewno prowadzone i jeśli okazałoby się, że doszło do przekroczenia granic prawa, które regulują zasady i warunki użycia środków przymusu, to wtedy będą z tego wyciągane konsekwencje - zapewnił minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski.

Ziobro: jeśli okazałoby się, że doszło do przekroczenia granic prawa, będą wyciągane konsekwencje
Ziobro: jeśli okazałoby się, że doszło do przekroczenia granic prawa, będą wyciągane konsekwencjeTVN24

Dodał, że, "jako polityk i poseł, wtedy, kiedy dochodziło do rozmaitych zdarzeń związanych z używaniem agresji i przemocy ze strony osób manifestujących, nie angażował się, nie szedł wówczas na czele tego rodzaju manifestacji, by nie prowokować użycia przez policję tego rodzaju środków".

- Rolą posłów nie jest wspierać zachowania agresywne wobec policji bądź tolerować czy uwiarygadniać tak skandaliczne zachowania, jak opluwanie policjantów, którzy przecież są ludźmi, którzy wykonują swoje służbowe obowiązki i nie można mieć do nich pretensji, że realizują zadania wyznaczone im przez dowódców - ocenił Ziobro.

Odniósł się w ten sposób do innej sytuacji z sobotniego protestu dotyczącej Marty Lempart ze Strajku Kobiet. Zbadania tej sprawy domaga się należący do Solidarnej Polski wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

W poniedziałek posłowie Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że złożą zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością przekroczenia uprawień przez funkcjonariuszy policji podczas sobotniej demonstracji.

Wcześniej Kancelaria Sejmu podała, że marszałek izby Elżbieta Witek rozmawiała z komendantem głównym policji gen. Jarosławem Szymczykiem o okolicznościach użycia gazu wobec posłanki. Poinformowano, że Witek oczekuje "niezwłocznych, pisemnych wyjaśnień w tej sprawie".

Barbara Nowacka powiedziała w niedzielę w "Faktach po Faktach", że z nią samą marszałek Witek nie rozmawiała o sprawie.

Autorka/Autor:akw/adso

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/Robert

Pozostałe wiadomości

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium