Stołeczni radni chcą wyjaśnień od prezydent Warszawy ws. tajemniczej spółki, która "w ekspresowym trybie" uzyskała pozytywną rekomendację miejskich urzędników dla wniosku ws. lokalizacji nowego kasyna. Radni spostrzegli, że spółka, o której mowa, nie figuruje jeszcze nawet w KRS-ie, a według części radnych stać za nią może główny bohater afery hazardowej Ryszard Sobiesiak. - Tempo działań urzędników było w tym przypadku zadziwiające - podkreśla szef klubu PiS w Radzie Warszawy Maciej Wąsik. Ratusz odmawia komentarza.
Na ostatniej sesji Rady Miasta stołeczni radni mieli opiniować lokalizację dla nowego kasyna w stolicy, które w podziemiach hotelu InterContinental otworzyć chce spółka Casino Mirage. Do głosowania nad uchwałą, zaproponowaną przez Urząd Miasta, a potrzebną Ministerstwu Finansów do wydania koncesji, jednak nie doszło. Radni nabrali zasadniczych wątpliwości.
"Miasto wprowadziło nas w błąd"
Szef klubu PiS w Radzie Maciej Wąsik stwierdził, że gdy przed głosowaniem Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, w której zasiada, wydawała w tej sprawie pozytywną opinię – rekomendowaną przez Biuro Działalności Gospodarczej i Zezwoleń UM – nie miała wiedzy „o pewnych istotnych faktach”.
– Zostaliśmy po prostu wprowadzeni w błąd przez miejskich urzędników. Nie wiedzieliśmy, że spółka, którą się zajmujemy, nie została jeszcze nawet zarejestrowana w KRS-ie. Tymczasem przez kolejne szczeble miejskiej administracji wniosek przechodził błyskawicznie i spotkał się z pozytywną rekomendacją dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń – mówi w rozmowie z tvn24.pl Wąsik.
Spółka powiązana z Sobiesiakiem?
Żeby miejscy radni mogli opiniować lokalizację nowego kasyna w InterContinentalu, wcześniej to samo musiała zrobić Rada Dzielnicy Śródmieście, gdzie stoi budynek. Wniosek zaopiniowali pozytywnie 14 listopada razem z dwoma innymi dotyczącymi lokalizacji kasyn (w hotelu Grand i Victoria). Ale z gabinetu prezydent Warszawy do Rady Miasta trafił tylko projekt uchwały ws. lokalizacji w InterContinentalu. Co stało się z pozostałymi? – Ze Śródmieścia opinie dotyczące hoteli Grand i Victoria dostaliśmy później i dlatego projekty nie miały szans trafić na tę sesję – wyjaśniał podczas posiedzenia Rady wiceszef gabinetu prezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.
Wąsik jednak nie rezygnował. Według niego o spółce Casino Mirage nie wiadomo praktycznie nic poza tym gdzie mieści się jej siedziba. A to – wskazywał – ten sam adres, który figuruje przy powiązanych z Ryszardem Sobiesiakiem firmach Golden Play i Golden Play-Bis. Oficjalnie prowadzi je wrocławski biznesmen branży rozrywkowej Zbigniew Pawliński.
Radni odsyłają i chcą wyjaśnień
- Uchwała została odesłana z powrotem do Komisji Bezpieczeństwa. Jako radni mamy wiele wątpliwości, które zostały wyartykułowane na sesji – przyznaje przewodnicząca Rady Miasta Ewa Malinowska-Grupińska z PO. Jak precyzuje, „wątpliwości” te dotyczyły nie tylko kwestii braku wpisu spółki w KRS-ie, ale także „zachowania osób, które ją reprezentowały podczas posiedzenia Rady”. – Kiedy zdecydowaliśmy o odesłaniu projektu, z ust jednego z mężczyzn padły inwektywy pod adresem radnych – opisuje. Interweniować musiała Straż Miejska.
- Jako komisja na pewno będziemy żądali wyjaśnień i opisu procedur, jakie obowiązują urzędników Ratusza w takich sytuacjach – zapowiada Wąsik.
Chcieliśmy zapytać o nie dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń Urzędu Miasta Joannę Tymińską. - Sprawa została omówiona przez nas na sesji Rady Miasta. Nic więcej nie mamy do dodania, odmawiamy komentarza – usłyszeliśmy w wydziale prasowym Urzędu Miasta.
Ewelina Cyranowska, Łukasz Orłowski/tr
Źródło: tvn24.pl, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu