W czwartek premierę miał nowy podcast Arlety Zalewskiej z "Faktów" TVN oraz Aleksandry Pawlickiej z "Newsweeka" zatytułowany "Wybory kobiet". Dzień później na antenie TVN24 dziennikarki opowiadały o swoim nowym projekcie, a także komentowały trwającą kampanię wyborczą. - Kobiety w końcu zostały dostrzeżone - zauważyła Pawlicka. - Nie mam wątpliwości: bez kobiet nie wygra się tych wyborów - podkreśliła Zalewska.
Arleta Zalewska oraz Aleksandra Pawlicka od lat śledzą polską scenę polityczną. W nowym wideopodcaście "Wybory kobiet" biorą na warsztat kampanię wyborczą i ocenią ją z kobiecej perspektywy. Pierwszy odcinek miał premierę 28 września o godz. 19 w tvn24.pl oraz TVN24 GO, a także na newsweek.pl. onet.pl i Onet Audio. Następnego dnia Zalewska i Pawlicka były gościniami programu "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24.
- Podcast jest wielopoziomowy. Mówimy o udziale kobiet w wyborach, które odbędą się 15 października, ale również o naszych wyborach. Próbujemy opowiadać o polityce z naszego, kobiecego punktu widzenia - podkreśliła Aleksandra Pawlicka. - Nie zgadzamy się we wszystkich tematach. Czasem dyskutujemy, ścieramy się, jesteśmy ciekawe swoich opinii. Mam nadzieję, że przy okazji czerpią z tego nasi słuchacze i widzowie - dodała Arleta Zalewska.
"Wybory kobiet". Zalewska i Pawlicka o kampanii wyborczej
W trakcie rozmowy twórczynie podcastu zostały zapytane, czy mają wrażenie, że trwająca kampania w dużej mierze skupiona jest właśnie na kobietach. - Pierwszoplanowym adresatem przekazu zarówno strony rządowej, jak i opozycji byli generalnie obywatele. Natomiast kobiety wreszcie zostały dostrzeżone jako istotny element tkanki społecznej. 53 procent uprawnionych do głosowania to kobiety. Wśród nadal wahających się wyborców stanowią one jeszcze więcej, bo 56 procent. Dostrzeżenie kobiet przez polityków jest istotne - podkreśliła Pawlicka.
- Dostrzegamy skutki pozytywne parytetów, w tym tzw. suwaka (naprzemiennego umieszczania nazwisk kobiet i mężczyzn - red.) na listach - zauważa Arleta Zalewska. - Liderek, zwłaszcza na listach Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, jest dużo. To, że kobiety są istotne, widać też w partyjnych programach wyborczych. Po raz pierwszy ich poszczególne punkty dotyczą codzienności kobiet oraz ich praw. Kobiety są nieufne. Wiele raz politycy obiecywali im coś, a później było to spychane na dalszy plan. Kobiety wciąż uważają, że polityka nie mówi o nich. Nawet teraz, gdy w programach pojawiło się sporo dotyczących ich punktów.
Dziennikarka "Faktów" TVN wyjaśniła też, że w podcaście wraz ze współprowadzącą zamierzają "porozmawiać na serio o sprawach, które są w programach i na które politycy muszą kłaść nacisk". - Nie mam wątpliwości: bez kobiet nie wygra się tych wyborów - zaznaczyła Zalewska.
- Kobiety, zwłaszcza te młode, są rozczarowane. Gdy w 2020 roku, po wyroku trybunału Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji, wyszły na ulice, ich głos został politycznie zignorowany. To były największe demonstracje w kraju po 1989 roku i one zostały zduszone. Ale ten bunt wciąż istnieje i ma swoją siłę - dodaje Pawlicka.
Kolejne odcinki podcastu w każdy czwartek o godz. 19.00.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fot. Jacek Kamyk