Od początku liczna ochrona szefa MON została ostatnio wzmocniona. Antoni Macierewicz jest w tej chwili najlepiej chronioną osobą w Polsce. To efekt informacji o grożącym mu zamachu, którą zdobyły podległe mu wojskowe służby specjalne - ustalił tvn24.pl.
Od momentu objęcia sterów w Ministerstwie Obrony Narodowej Antoni Macierewicz jest chroniony - inaczej niż pozostali rządowi VIP-owie - przez Żandarmerię Wojskową. I od początku była to liczna ochrona, ale w ostatnich tygodniach została jeszcze wzmocniona.
- Służba Kontrwywiadu Wojskowego przekazała innym służbom specjalnym i policji, że zdobyła informacje o realnym zagrożeniu dla zdrowia i życia ministra Macierewicza - ujawnia nam ważny urzędnik państwa, zastrzegając anonimowość.
Lepsza ochrona niż prezydenta
Po tym alercie Żandarmeria Wojskowa oddelegowała dodatkowych żołnierzy, by dbali o bezpieczeństwo ministra obrony. Dziś, w każdej chwili, otacza go liczniejszy zespół niż chroniący prezydenta Andrzeja Dudę czy premier Beatę Szydło.
- Biuro Ochrony Rządu musi chronić około trzydziestu VIP-ów. Żandarmeria Wojskowa może się skupić wyłącznie na swoim ministrze. Tylko czy to jest główne zadanie żandarmerii? - zastanawia się w rozmowie z naszym portalem jeden z poprzednich szefów BOR.
Podobnie jak to jest w przypadku Macierewicza, także o bezpieczeństwo jego poprzedników dbała żandarmeria. Ale nigdy dotąd na taką skalę. Tomaszowi Siemoniakowi, który kierował resortem obrony w rządzie PO-PSL towarzyszył jeden lub dwóch żołnierzy. W weekendy zaś można było go spotkać w Warszawie lub na rodzinnym Dolnym Śląsku bez żadnej ochrony.
Oddział specjalny
Kluczową rolę w organizacji ochrony Macierewicza odgrywa major Służby Kontrwywiadu Wojskowego Kazimierz Bartosik. Ten ponad 50-letni funkcjonariusz nie odstępuje ministra nawet na krok, dzięki czemu dorobił się określenia "kapciowy". To nawiązanie do tak samo przezywanego Mieczysława Wachowskiego, który podobną rolę pełnił w otoczeniu prezydenta Lecha Wałęsy.
Bartosik służbę rozpoczynał w latach 80. Szybko został zaufanym funkcjonariuszem generała Michała Janiszewskiego. Generał był prawą ręką Wojciecha Jaruzelskiego, najpierw niemal przez całe lata 80. kierując Urzędem Rady Ministrów, a następnie kancelarią prezydencką.
Bartosik, tak jak w latach 80. odpowiadał za bezpieczeństwo generała Janiszewskiego, tak dziś odpowiada za działania zmierzające do ochrony ministra Macierewicza. To on ma wpływ na szczegółowy plan ochrony, który wykonują żołnierze Żandarmerii Wojskowej - najczęściej z oddziału specjalnego.
Żandarmi jak GROM
Według ustaleń dziennikarzy portalu Onet.pl w zapewnienie fizycznego bezpieczeństwa Macierewicza zaangażowanych bywa nawet 100 żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.
Wszyscy otrzymali również specjalny dodatek finansowy w takiej samej kwocie, jaka dotychczas była zarezerwowana wyłącznie dla komandosów z GROM-u - w wysokości około 3,5 tysiąca miesięcznie.
Również podczas ostatniego święta Wojska Polskiego widać było, że najwięcej odznaczonych żołnierzy nosiło szkarłatny beret - noszony właśnie przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Takie działania ministra obrony narodowej mają powodować napięcia w jednostkach specjalnych wojska - w GROM-ie, Formozie czy tych służących w Lublińcu.
- My stale jeździmy na misje zagraniczne, gdzie jest realne strzelanie. Mamy morderczy trening. Nic z tego nie rozumiem - mówił dziennikarzom tvn24.pl niedawno jeden z GROM-owców.
Noktowizja i posiłki
Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej wynajął nawet lokal na Żoliborzu - tak by móc całą dobę obserwować prywatne mieszkanie ministra. Według ustaleń reporterów portalu Onet.pl żołnierze nocą używają noktowizji, aby lepiej strzec swojego VIP-a.
Również prywatny samochód Macierewicza poddawany jest regularnym i skrupulatnym kontrolom: pirotechnicznym i antypodsłuchowym. Przed każdą wizytą ministra - nawet w jednostkach Wojska Polskiego - wysyłana jest grupa, która dokonuje rekonesansu. Dokładnie sprawdzają nawet wojskowe pojazdy, przy których pojawi się później szef resortu obrony.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn24.pl)//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24