Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski odniósł się do sprawy Andżeliki Borys, prezes zdelegalizowanego przez reżim w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys, która została oczyszczona z zarzutów umotywowanych politycznie. Dyplomata napisał na Twitterze, że to "powinno mieć miejsce w przypadku wszystkich więźniów politycznych na Białorusi". W pierwszym wpisie na Facebooku po oczyszczeniu z zarzutów Borys podziękowała za wsparcie i napisała, że "martwi się o swoich kolegów".
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał we wtorek, że Andżelika Borys została oczyszczona z nieprawdziwych zarzutów. Jasina ocenił, że to krok w dobrym kierunku, wyraził też nadzieję, że podobne decyzje zapadną wobec działacza ZPB i dziennikarza Andrzeja Poczobuta i innych więźniów.
Do tej informacji w środę na Twitterze odniósł się Mark Brzezinski. "Z zadowoleniem przyjęliśmy wiadomość, że Pani Borys została oczyszczona z zarzutów umotywowanych politycznie, co powinno mieć miejsce w przypadku wszystkich więźniów politycznych na Białorusi" - napisał ambasador USA.
Borys: życie i czas wszystko same skomentują
W pierwszym wpisie po informacji o oczyszczeniu jej z zarzutów Andżelika Borys napisała na Facebooku, że "nie chce niczego komentować". "Drodzy koledzy i znajomi na Facebooku, dziękuję serdecznie wszystkim. Nie chcę niczego komentować, bo życie i czas wszystko same skomentują" – oznajmiła prezes zdelegalizowanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi.
Borys napisała również, że "martwi się o swoich kolegów – (skazanego na karę więzienia - red.) Andrzeja Poczobuta, Marię Ciszkowską, Irenę Biernacką i innych działaczy mniejszości". "Daj Boże, żeby wszystko się poukładało. Każdy z nas przechodzi w życiu to, co Bóg przeznaczył" – napisała Borys, składając wszystkim życzenia świąteczne z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych.
Oskarżeni o podżeganie do nienawiści
Andżelika Borys, szefowa zdelegalizowanego przez władze Związku Polaków na Białorusi, została zatrzymana w marcu 2021 roku. Oprócz niej aresztowano wówczas także działacza ZPB i dziennikarza Andrzeja Poczobuta oraz trzy inne aktywistki polskiej mniejszości: Irenę Biernacką, Marię Ciszkowską i Annę Paniszewą. Działaczy mniejszości oskarżono o podżeganie do nienawiści.
Borys została zwolniona z aresztu w marcu ubiegłego roku i objęta aresztem domowym.
Andrzej Poczobut w lutym tego roku został skazany na osiem lat więzienia za podżeganie do nienawiści i wezwania do sankcji. Obecnie oczekuje na termin rozprawy apelacyjnej przed Sądem Najwyższym.
Biernacka, Ciszkowska i Paniszewa zdołały w maju 2021 roku opuścić Białoruś dzięki staraniom polskich władz. Nie mają jednak możliwości powrotu do kraju, którego są obywatelkami.
Źródło: PAP