Andrzej Zaorski, aktor, satyryk, twórca radiowy i telewizyjny, nie żyje. Był współtwórcą słuchowisk i wielu programów telewizyjnych. Miał 79 lat. Informację o śmierci potwierdził jego brat.
Andrzej Zaorski urodził się w 17 grudnia 1942 r. w Piaskach. W oficjalnych dokumentach figurowała jednak data 7 stycznia 1943 r. Zaorski uznawał ją za błąd urzędnika. W 1964 r. ukończył studia na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. 31 stycznia 1965 r. debiutował w warszawskim teatrze Współczesnym. Występował w teatrach: Ateneum, Narodowym, Powszechnym i teatrze Kwadrat, a także w kabaretach "U Lopka", "Pod Egidą", "Tu 60-tka" i "Kaczuch Show". W latach siedemdziesiątych uczestniczył w produkcjach cyklicznych programów telewizyjnych (m.in. Gallux Show, Studio Gama) oraz radiowych (60 minut na godzinę). W 1991 r. otrzymał nagrodę Wiktora (dla osobowości telewizyjnej).
Andrzej Zaorski odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
Andrzej Zaorski występował w powieści radiowej "W Jezioranach". W latach 1970-71 wraz z bratem Januszem, opracowywał radiowy Kabarecik Reklamowy. Współtworzył także scenariusz do jego debiutanckiego filmu "Na dobranoc" z 1970 r. W latach 1991–1993 współtworzył telewizyjny cykl "Polskie zoo", jeden z najsłynniejszych programów w dziejach polskiej telewizji.
W 2004 r. przebył udar mózgu. Był sparaliżowany i miał problem z wysławianiem się. Swoje przeżycia opisał w opublikowanej w 2006 r. powieści "Ręka, noga, mózg na ścianie".
W 2012 r. "za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej, za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce" został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Janusz Zaorski: mojemu bratu zawdzięczam najwięcej osobiście i zawodowo
Janusz Zaorski, wspominając swojego brata, mówił, że od najmłodszych lat obserwował jego pracę. - Przychodziłem i obserwowałem, jak gra ze swoimi kolegami. To była niesamowita lekcja współpracy z aktorem, którą dzięki bratu dostałem - powiedział. Dodał, że kolegami Andrzeja Zaorskiego w czasie studiów byli wybitni aktorzy tamtego pokolenia - Barbara Sołtysik, Barbara Wołłejko, Jan Englert, Damian Damięcki, Marian Opania.
Jego zdaniem Andrzej Zaorski odegrał szczególną rolę w polskiej kulturze za sprawą licznych tworzonych przez siebie programów satyrycznych. Zdaniem Janusza Zaorskiego programy te były bardzo istotne w trudnym okresie PRL. - Swoim żartem i kalamburem mógł podnieść nas na duchu w niewesołych czasach - powiedział. Przypomniał także o fenomenie "Polskiego zoo". - Oglądając je, wszyscy się bawili. Z dzisiejszej perspektywy były to przekomarzania i dowcipy, a nie współczesny hejt - dodał. Jego zdaniem tajemnica popularności tego programu tkwiła również w zaangażowaniu wielu znakomitych artystów, którzy "tworzyli sztukę, a nie publicystykę".
Janusz Zaorski przypomniał, że choroby, które trapiły jego brata w ostatnich kilkunastu latach uniemożliwiły mu wykonywanie zawodu aktora. - To straszna niesprawiedliwość, że nie mógł robić czegoś, co sobie ukochał - powiedział.
Jan Englert wspomina Andrzeja Zaorskiego
- Andrzej był jednym z moich szkolnych przyjaciół, od którego wiele się nauczyłem i którego dowcipy opowiadałem jako własne przez całe życie. Byliśmy na jednym roku studiów i znaliśmy się bardzo dobrze - wspomina zmarłego satyryka jego przyjaciel, aktor Jan Englert.
Dodał, że Andrzej Zaorski "jak każdy inteligentny i oczytany człowiek był duszą towarzystwa, wspaniałym przyjacielem, powszechnie lubianym". Według Englerta, gdyby nie choroba, która zahamowała jego karierę, o Zaorskim "wiedzielibyśmy więcej i podziwiali go jeszcze bardziej".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: eurosport