W czwartek wieczorem media społecznościowe obiegły zrzuty ekranu, na których ma być widoczny wpis prezydenta Andrzeja Dudy na portalu X. Jak piszą internauci, został on bardzo szybko usunięty. Redakcja tvn24.pl zwróciła się do Biura Prasowego KPRP z pytaniami, czy udostępniany wpis jest prawdziwy, a jeśli tak, to dlaczego został usunięty oraz kogo dotyczył. Czekamy na odpowiedź.
Prezydent Andrzej Duda jest aktywny na portalu X na dwóch kontach. Pierwsze z nich (Kancelarii Prezydenta) służy do przekazywania relacji z działalności głowy państwa lub cytowania wypowiedzi medialnych pracowników KPRP. Drugie konto należy bezpośrednio do Andrzeja Dudy - pojawiają się tu zazwyczaj gratulacje, kondolencje lub komunikaty dotyczące podejmowanych przez prezydenta decyzji.
Kontrowersyjny wpis miał pojawić się na tym drugim o godzinie 18.07. "Powiedz mu, żeby zapytał swoją Żonę, co to znaczy 'mieć jaja' Ona wie!" - brzmi jego treść. Nie jest jasne, jakiej sprawy miał dotyczyć, ani kto ma zwrócić się z tym pytaniem do swojej małżonki.
Wpis po chwili miał zostać usunięty, ale wielu użytkowników mediów społecznościowych zdążyło zrobić zrzuty ekranu.
Obecnie (czwartkowy wieczór) ostatni wpis na koncie prezydenta na portalu X pochodzi z 1 stycznia i dotyczy wspomnienia zmarłej byłej posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.
O pojawiające się w mediach społecznościowych zrzuty ekranu zapytaliśmy Biuro Prasowego KPRP. Chcielibyśmy wiedzieć, czy udostępniany wpis jest prawdziwy, a jeśli tak, to dlaczego został usunięty oraz kogo dotyczył.
Do czasu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Aktywna przeszłość prezydenta na Twitterze
O aktywności Andrzeja Dudy na portalu X (wtedy Twitter) było głośno już wcześniej. W 2016 roku prezydent wielokrotnie odpowiadał na wpisy anonimowych użytkowników o nazwach takich jak np. "ruchadło leśne" czy "dzika foczka".
"Gazeta Wyborcza" napisała, że zwracała się wtedy z prośbą o komentarz do Kancelarii Prezydenta. "Ta jednak nie udzieliła odpowiedzi, tłumacząc, że aktywność prezydenta na prywatnym koncie nie jest informacją publiczną" - przekazała "GW".
Źródło: tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Twitter