Mastalerek radzi Nawrockiemu. "Niech pan się szykuje"

25611544
Ustawa incydentalna. Mastalerek o wecie prezydenta
Źródło: TVN24
Prezydent nigdy tego nie rozważał, nie rozważa i nie będzie rozważał - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, zapytany o kwestię wycofania przez Andrzeja Dudę weta ustawy incydentalnej. Jego zdaniem Karol Nawrocki powinien "szykować się na wojnę" z Donaldem Tuskiem.

Od czasu rozstrzygnięcia drugiej tury wyborów prezydenckich, które wygrał kandydat PiS Karol Nawrocki, pojawiają się medialne doniesienia o nieprawidłowościach dotyczących liczenia głosów w niektórych komisjach. W związku z protestami wyborczymi Sąd Najwyższy zdecydował o oględzinach kart z łącznie 13 obwodowych komisji wyborczych.

W sobotę premier Donald Tusk opublikował na platformie X wpis, w którym zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta elekta Karola Nawrockiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania? Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać" - czytamy w poście.

Odpowiedział mu prezydent, który ocenił, że "Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich", a ich działania "to zwykłe tupanie nóżką".

Wycofanie weta i ustawa incydentalna

O nieprawidłowościach w komisjach wyborczych mówił w poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Marcin Mastalerek. - Nie jesteśmy ślepi i wszyscy widzą, że Donald Tusk próbuje wykorzystać te kilka komisji do podważenia wyników wyborów i do deprecjonowania roli przyszłego prezydenta - powiedział.

- Mamy do czynienia z człowiekiem, z premierem, który po wyborach parlamentarnych - trzy lata po odbyciu się wyborów prezydenckich w 2020 roku - mówi: "w moim sercu Rafał Trzaskowski jest prezydentem" - ocenił. Jak dodał, dla niego "to jest po prostu niszczenie państwa w imię swojej partii".

Wtedy prowadzący Konrad Piasecki zapytał, czy warto byłoby jednak rozważyć wycofanie weta do ustawy incydentalnej zaproponowanej przez Szymona Hołownię, aby o protestach wyborczych i w kwestii ważności wyborów nie rozstrzygała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. - Prezydent nigdy tego nie rozważał, nie rozważa i nie będzie rozważał - odpowiedział.

Jego zdaniem wycofanie weta jest niemożliwe, na co Piasecki odparł, że opinie prawników są w tej sprawie podzielone. - Donald Tusk jest między innymi dlatego posłem i premierem, że właśnie ta izba Sądu Najwyższego w 2023 roku orzekła o tym, że wybory są ważne - odparł wtedy Mastalerek. 

Tusk i "wojna z Karolem Nawrockim"

Gość TVN24 podkreślał, że prezydentem elektem jest Karol Nawrocki, a "premier Donald Tusk powinien wreszcie ten fakt uznać".

- Pamiętam, jak nie mógł się pogodzić w 2005 roku, jak doprowadził wtedy do wojny z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Myślę, że dziś właśnie z tych politycznych powodów doprowadzi do jeszcze większej wojny z Karolem Nawrockim - analizował.

Zdaniem Mastalerka "ta wojna opłaca się Platformie Obywatelskiej i personalnie Donaldowi Tuskowi, a nie opłaca się Polsce".

Mastalerek radzi Nawrockiemu. "Niech pan się szykuje"

Zapytany, czy ktoś z kancelarii Andrzeja Dudy dostał propozycję pozostania w kancelarii Karola Nawrockiego, odpowiedział: "Przychodząc do Pałacu Prezydenckiego, mówiłem, że chcę być tylko i wyłącznie do końca kadencji prezydenta Dudy". Zaznaczył również, że "nie rozmawia z kolegami o tym, jaką mają przyszłość".

Konrad Piasecki zauważył wtedy, że Nawrocki do swojej kancelarii bierze głównie polityków PiS i określił, że jest "to raczej kancelaria na wojnę z kancelarią premiera, a nie na pokój". - Myślę, że to będzie gigantyczna wojna ze strony Donalda Tuska - odparł Mastalerek.

- Gdybym miał doradzać coś Karolowi Nawrockiemu, to właśnie tak bym mu doradził: niech pan się szykuje na wojnę, bo Donald Tusk rozpęta przeciwko panu wojnę - powiedział.

Czytaj także: