- Będziemy domagać się wyjaśnień co do aktywności Amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) wobec Polski i Unii Europejskiej - ogłosił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na Twitterze. W ubiegłym tygodniu "Der Spiegel" napisał, że NSA inwigilowała biura Unii Europejskiej. - Jeśli to prawda, to mamy skandal - skomentował medialne doniesienia Donald Tusk.
Natomiast będziemy domagać się wyjaśnień co do aktywności NSA wobec Polski i Unii Europejskiej.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) July 2, 2013
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" poinformował, że podejmowane w ramach programu PRISM działania wywiadowcze Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) obejmowały również Unię Europejską, w tym Niemcy. Doniesienia zanipokoiły m.in. szefa Parlamentu Europejskiego oraz przywódców krajów UE.
Tusk: to poważny problem w naszych relacjach
Premier Donald Tusk nie chciał komentować zapowiedzi ministra Sikorskiego. - Nie jest moim zadaniem rozwijać myśli pana Sikorskiego. Ta myśl jest prosta, jasna i klarowna - odpowiedział dziennikarzom premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
- Jeśli miałoby się potwierdzić, że Amerykanie podsłuchiwali obywateli UE i jej instytuje, to jest to skandal. Unia nie zostawi tej sprawy bez wyjaśnienia - zaznaczył Tusk. Jego zdaniem to "poważny problem w relacjach i problem reputacyjny dla USA.
W poniedziałek szef amerykańskich służb wywiadowczych James Clapper zapewnił, że podległa mu agencja przekaże Unii Europejskiej wyjaśnienia w sprawie doniesień o szpiegowaniu.
Polska dołączy do Francji?
Prezydent Francji Francois Hollande zaapelował, by Unia Europejska zajęła wspólne stanowisko w sprawie podejrzeń, że Stany Zjednoczone inwigilują unijne instytucje. - Europa musi mieć uzgodnione wspólne stanowisko co do wymagań, jakie mamy postawić, i wyjaśnień, których mamy zażądać - powiedział Hollande w czasie konferencji prasowej z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite. Grybauskaite, której kraj od 1 lipca sprawuje unijne przewodnictwo, dodała, że konsultuje się w tej sprawie z Komisją Europejską. - Domagamy się różnych informacji od Stanów Zjednoczonych", które zadeklarowały "gotowość do współpracy - dodała. Według niej UE jest "zaniepokojona" i za ważną uważa "ochronę prywatnych informacji swoich obywateli".
"Nie będziemy tego akceptować"
W poniedziałek Hollande oświadczył, mówiąc o doniesieniach na temat szpiegowania UE przez USA, że Francja "nie może zaakceptować zachowania tego rodzaju", któremu trzeba natychmiast położyć kres. Pytany o wniosek o azyl polityczny, złożony przez byłego współpracownika amerykańskich służb specjalnych Edwarda Snowdena w ok. 20 krajach, Hollande odparł, że Paryż nie otrzymał "jeszcze osobnego wniosku od Snowdena". - Wiem jedynie z prasy, że zwrócił się od do 25 krajów z tym wnioskiem, ale do tej pory nic oficjalnego od Snowdena nie dotarło do Francji - zaznaczył francuski prezydent.
Autor: rf//bgr / Źródło: Reuters, PAP,