Szykują się na największą burzę w tym roku

Jak wynika z prognoz, skutki nadciągającej fali deszczu mogą odczuć mieszkańcy prowincji: Jiangxi, Fujian, Kuangsi, Guangdong oraz Kuejczou w południowych Chinach. W środę i czwartek spaść może tam nawet ponad 150 litrów wody na metr kwadratowy, co może doprowadzić do wystąpienia lokalnych powodzi oraz osuwisk ziemi.

Zdaniem chińskich meteorologów zbliżający się front może być największą burzą w tym regionie w tym roku.

"Społeczeństwo powinno przygotować się na katastrofy związane z ulewami i unikać obszarów podatnych na katastrofy takich jak obszary górskie, doliny rzek i nisko położonych terenów" - napisała na platformie X Chińska Agencja Meteorologiczna (CMA).

Niektóre chińskie miasta już doświadczyły obfitych opadów deszczu. W Shenzhenie na południowym wschodzie kraju z powodu niestabilnych warunków atmosferycznych lokalne władze wstrzymały częściowo ruch kolejowy. Również w Fujianie zdecydowano się na ograniczenie kursowania szybkiej kolei.

Zdaniem ekspertów, Chiny znajdują się w grupie krajów, które najbardziej cierpią z powodu ekstremalnych warunków pogodowych. Wynika to głównie z ogromnej populacji kraju oraz tego, że z powodu ocieplenia klimatu pogoda na tym obszarze staje się coraz bardziej nieprzewidywalna.