"Wybieramy między człowiekiem, który zadaje się z bandziorami a uczciwym politykiem"

28 1930 fpf gosc-0004
Arłukowicz: Polacy czują, że to moment zwrotny
Źródło: TVN24
- Na czele Pałacu Prezydenckiego może stanąć człowiek, co do którego kwalifikacji merytorycznych i moralnych są zastrzeżenia - mówił Piotr Zgorzelski (PSL) w "Faktach po Faktach". Bartosz Arłukowicz (KO) zaznaczył, że "wybieramy między człowiekiem, który zadaje się z bandziorami, gangsterami a uczciwym politykiem".

Druga tura wyborów prezydenckich już 1 czerwca. Końcówkę kampanii komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) i eurodeputowany Bartosz Arłukowicz (KO).

Zgorzelski ocenił, że najbliższe wybory zdecydują, czy "filary współczesnego świata się ostoją". - Te filary to oczywiście demokracja, społeczeństwo obywatelskie, wolny rynek, wolne sądy. To wszystko jest dzisiaj zagrożone, bo na czele Pałacu Prezydenckiego może stanąć człowiek, co do którego kwalifikacji, nie tylko tych merytorycznych, ale także moralnych, są zastrzeżenia - mówił polityk PSL.

Piotr Zgorzelski i Bartosz Arłukowicz
Piotr Zgorzelski i Bartosz Arłukowicz
Źródło: TVN24

"Wszyscy czują moment zwrotny w Polsce"

- Traktowaliśmy te wybory w pierwszej turze jako normalny, cywilizowany wybór polityczny - między Hołownią, Trzaskowskim, Mentzenem, nawet Braunem. W ciągu tych dwóch tygodni wszystko się zmieniło. To nie jest już żaden wybór polityczny. My tutaj wybieramy między człowiekiem, który zadaje się z bandziorami, gangsterami i przejmuje kawalerkę od starszego, chorego człowieka a między uczciwym politykiem. Tak naprawdę nie chodzi o Rafała Trzaskowskiego, tu chodzi o Polskę - powiedział Bartosz Arłukowicz.

- Dlatego musimy wszyscy pójść na te wybory i wszyscy, mam wrażenie, czują taką potrzebę i ten taki moment zwrotny w Polsce - ocenił eurodeputowany KO.

Czytaj także: