Służby dokonały zatrzymań w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w NCBiR. Zatrzymane osoby to była zastępczyni dyrektora NCBiR - Hanna S. oraz dwóch przedsiębiorców - poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Mateusz Martyniuk.
Informację jako pierwszy podał Onet. Zatrzymania przeprowadzono na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie. To właśnie ta jednostka od marca prowadzi śledztwo po otrzymaniu zawiadomienia od Najwyższej Izby Kontroli.
Portal podał, że zatrzymań dokonali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Centralnego Biura Śledczego Policji.
NIK zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu "korupcji i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych" w NCBiR. Kontrolerzy badali program "Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe".
Zarzuty dla trzech osób
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Mateusz Martyniuk poinformował, że zatrzymano trzy osoby, którym postawiono zarzuty. - Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych w łącznej kwocie nie mniejszej niż 640 tysięcy złotych usłyszała Hanna S. - była zastępczyni dyrektora NCBiR w latach 2022-2023 - poinformował Martyniuk. Śledczy ustalili, że przestępcza działalność Hanny S. polegała na przyjmowaniu w tym okresie, kiedy pełniła funkcję publiczną, korzyści majątkowych, jak również korzyści osobistych w postaci przedmiotów luksusowych i pobytów w hotelach. W zamian miała wpływać na osoby podległe jej służbowo oraz członków komitetów inwestycyjnych, decydujących o przyznaniu przez NCBiR grantów pochodzących z Europejskiego Funduszu Regionalnego na projekty, które były kreowane jedynie w celu uzyskania tego wsparcia przez podmioty, które miały prowadzić pozorowaną działalność gospodarczą. - Prokuratorzy ustalili, że Hanna S. z tej działalności uczyniła sobie stałe źródło dochodu - wyjaśnił prokurator Martyniuk. Podał też, że pozostałe dwie zatrzymane osoby to przedsiębiorcy - Dawid E. i Kamil C. - Te osoby wystawiały fikcyjne faktury. Mają zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i zarzut dokonania oszustwa na szkodę NCBiR - Dawid E. w kwocie 4 milionów złotych, a Kamil C. w kwocie 3 milionów złotych oraz zarzut tak zwanego prania brudnych pieniędzy - Dawid E. w kwocie 600 tysięcy złotych, a Kamil C. w kwocie 750 tysięcy złotych - poinformował rzecznik.
Szczerba: konsekwentna praca przynosi owoce
- Trzy służby w ostatnich godzinach przeprowadziły aresztowania dotyczące tak naprawdę mafijnych powiązań i próby wyprowadzenia gigantycznych środków w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju - powiedział dziennikarzom Michał Szczerba, europoseł KO.
- Trochę to trwało, ale ta konsekwentna praca przynosi dzisiaj owoce. Środki zostały zabezpieczone, wypowiedziano część umów, ale co najważniejsze odbudowujemy reputację Narodowego Centrum Badań i Rozwoju - dodał.
Przypominał, że "nadzór nad NCBiR wrócił do ministra nauki i szkolnictwa wyższego". - Wcześniej było to w gestii Partii Republikańskiej, w gestii Adama Bielana, Jacka Żalka. Oni przejęli jako Partia Republikańska nadzór faktyczny nad tą agencją rządową i potraktowali jak łup. Tak jak Ziobro potraktował Fundusz Sprawiedliwości, tak ludzie Bielana i Żalka traktowali NCBiR. Dzisiaj mamy pierwsze konsekwencje - mówił Szczerba.
"Szybka ścieżka" i cofnięte dotacje
Pod koniec lutego ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz informowała o nieprawidłowościach w poprzedniej edycji konkursu "Szybka ścieżka - Innowacje cyfrowe". Przekazała wówczas, że NCBiR wypowiedziało 38 umów zawartych w 2023 na ponad 195 milionów złotych. "Naruszenie polegało na złożeniu nieprawdziwych oświadczeń finansowych. To efekt kontroli ministerstwa funduszy i Krajowej Administracji Skarbowej. Dalej sprawą zajmie się prokuratura" - zapowiedziała.
Afera NCBiR
W ubiegłym roku kontrole w NCBiR przeprowadziły Najwyższa Izba Kontroli oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Miały związek ze sprawą dwóch dotacji, których szczegóły ujawnili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba.
Pierwsza, w wysokości 55 milionów złotych, miała zostać przekazana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu na dodatek z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych. Druga - w wysokości 123 milionów złotych - firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie - od czasu założenia w 2020 roku, co roku przynosiła straty. Dariusz Joński i Michał Szczerba przedstawili też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską, kierowaną przez Adama Bielana.
Co to jest NCBiR
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) jest agencją wykonawczą, która ma realizować politykę naukową i innowacyjną Polski. Chodzi o prowadzenie programów badań naukowych i prac rozwojowych, które są strategiczne dla interesów państwa.
Ta państwowa agencja ma wspierać i tworzyć innowacyjne rozwiązania technologiczne i społeczne, inicjować i realizować przedsięwzięcia przyczyniające się do cywilizacyjnego rozwoju kraju.
Źródło: Onet, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP